18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#kora

Gramoty na brzozowej korze

Anonymous • 2019-02-24, 12:50
14
Nabardziej interesujace mnie ciekawostki historyczne, to nie te dotyczące życiorysu władców, czy historii konfliktów, a właśnie proste rzeczy z życia prostych ludzi. Dlatego postanowiłem w oparciu o wikipedię zarzucić temat XI-XV wiecznej dokumentacji zapisywanej na brzozowej korze. Przygotowane na szybko, przy porannej kawusi. ;-)

"Gramoty na brzozowej korze są to dokumenty spisane na korze brzozy, zabytki piśmiennictwa Rusi i jej spadkobierców od XI do XV stulecia. Są także najstarszymi zachowanymi źródłami pisanymi do badań zarówno dziejów Rusi, jak i historii średniowiecznego społeczeństwa oraz życia codziennego, a także historii języka ruskiego, a później również języka rosyjskiego.

Dokumenty na brzozowej korze były znane ludności szeregu kultur, m.in. Rusinom i Finom. Odnaleziono także buddyjskie teksty w języku gandhari, sporządzone na korze brzozy, zamknięte w glinianych słojach. Mimo że ten typ piśmiennictwa był wykorzystywany w różnych kulturach, termin gramoty na brzozowej korze jest charakterystyczny jedynie dla ziem ruskich, ponieważ były znane na obszarach, których zasięg określają od północy miasto Nowogród Wielki, od zachodu – Psków, od południa – Mścisław i od wschodu – Niżny Nowogród."


Kto chce poczytać więcej, odsyłam na wikipedię. A tymczasem...
Poniżej dokument nr 155, ze zbiorów Muzeum Historycznego w Moskwie



Napisano tutaj:

"Od Połczka (lub Połoczka) wziąłeś [za żonę] dziewkę Domasława, a ode mnie Domasław wziął 12 hrywien. Przyślij więc 12 hrywien. A jeśli nie przyślesz, to stanę [z tobą przed sądem] przed księciem i biskupem; wtedy przygotuj się na dużą stratę..."


Powyżej list na brzozowej korze numer 202, zawierający lekcję kaligrafii i rysunki chłopca o imieniu Onfim. Na podstawie charakteru pisma naukowcy ustalili wiek dziecka na 6–7 lat



"Gramota nr 497 (druga połowa XIV wieku). Gawriła Postnia zaprasza swojego zięcia Grigorija i Ulitę w gości do Nowogrodu Wielkiego"


Gramota nr 109. List Żyznomira do Mikuły


Chyba moje ulubione, he he
"Znaleziona w 2005 roku gramota nr 955, datowana na XII wiek, jest listem swatki Miłuszy do Mareny – kobiety z wysokopostawionej rodziny średniowiecznego Nowogrodu Wielkiego. Miłusza pisze, że nastała pora dla Długiego Warkocza, prawdopodobnie córki Mareny, wyjść za mąż za Snowida. Na końcu dodaje: пеи пизда и сѣкыль, co tłumaczy się jak "niech piją p*zda i łechtaczka". Wbrew opiniom mediów, zwrot nie jest obelgą w stosunku do Mareny; teksty o podobnym znaczeniu są często spotykane w ludowych czastuszkach weselnych, toteż użyty w dokumencie zwrot można uznać za wyraz pragnienia swatki, by jak najszybciej zorganizować wesele."
Wulgarne dopiski w lewym dolnym rogu.


Poniżej jeszcze kilka przykładów wularnego słownictw znalezionego na gramotach. Niestety nie mam zdjęć. ;-)

-Nowogrodzki dokument nr 330, odkryty pod koniec lat pięćdziesiątych, jest trzynastowieczną rymowanką. Tekst "dupa jebie drugą dupę, zadarłszy kieckę" charakteryzuje się wulgarnością sformułowań i absurdalnością sytuacji

-Dokument nr 531 z początku XIII wieku znaleziony został w Nowogrodzie Wielkim. Tekst gramoty zapisany jest z obu stron płatu kory brzozowej i zawiera prośbę niejakiej Anny do brata o sprawiedliwość dla siebie i swojej córki. Kobieta skarży się bratu, że niejaki Kosniatyn oskarżył ją o nadużycia, prawdopodobnie finansowe, i nazwał ją k***ą, a jej córkę dz**ką: назовало еси сьтроу коровою и доцере блядею. Anna popełniła w liście kilka literówek, między innymi w słowach коуровою, napisawszy je bez litery у i сьстроу, pominąwszy literę с. Literówki w tekście świadczą o autografie dokumentu i emocjonalnym podnieceniu autorki w momencie pisania listu. Słowo блядь pochodzi od блуд – cudzołóstwo. W średniowieczu nie było uważane za wulgarne; można je było napotkać w tekstach religijnych. Znaczyło, z neutralnego punktu widzenia, tyle co prostytutka i kobieta upadła, jednak publiczne nazwanie kobiety zamężnej dz**ką według prawa ruskiego było przestępstwem i obrazą godności osobistej. W Ruskiej Prawdzie, najstarszym zbiorze praw Rusi Kijowskiej, wymienione zostały kary dla oszczercy: "A jeżeli kto cudzą żonę nazwie dz**ką, a będzie to bojarska żona [z] wielkich bojarów, za wstyd [zapłaci] jej 5 grzywien złota, a metropolicie [zapłaci] 5 grzywien złota, a kniaź [go] skaże na śmierć; i [jeżeli] [żona] będzie [z] mniejszych bojar, za wstyd [zapłaci] jej 3 grzywny złota, a metropolicie [zapłaci] 3 grzywny złota, a jeżeli [żona] będzie [z] miejskich ludzi, za sromotę [zapłaci] jej 3 grzywny srebra lub rubel, a metropolicie [zapłaci] tyleż; a wiejskiej żonie [za wstyd zapłaci] 60 rezań[a], a metropolicie 3 grzywny"


-Dwunastowieczna gramota, znaleziona w Starej Russie, nr St. R. 35 zawiera prośbę o odebranie pieniędzy od kupca. Na końcu notatki dopisano innym pismem zwrot ѧковебратеебилежѧ, co po przetłumaczeniu znaczy "Jakubie, bracie, jeb się na leżąco". Sens dopisku jest interpretowany jako rada dla Jakuba, żeby nie wymądrzał się i był jak wszyscy. Niżej pod adresem Jakuba użyto następnych dwóch wyszukanych wulgaryzmów: ебехота i аесова, co znaczy "lubieżny" i "wsuwający jaja". Według jednej z wersji Jakub–Radosław wysłał prośbę do brata Chociesława, który na tej samej gramocie dał odpowiedź. Według innej interpretacji, autorem dokumentu jest Jakub–Chociesław, a Radosław, po przedyktowaniu posłania skrybie, osobiście, dla żartu, dopisał pozdrowienie dla brata. Za drugą wersją przemawia podobieństwo w brzmieniu ебехота–аесова i imienia Jakub–Chociesław


"Dokumenty na brzozowej korze zaczęto publikować w serii Новгородские грамоты на бересте из раскопок… годов od 1953 roku. Dotychczas ukazało się jedenaście tomów, które zawierają teksty dziewięciuset piętnastu gramot nowogrodzkich, dokumentów ze Starej Russy i Torżka, a także nowogrodzkie teksty pisane na drewnianych tabliczkach – przeważnie z informacją o dłużnikach, i pieczęciach cylindrycznych, tabliczkach woskowych, staroruskich graffiti oraz nowogrodzkich dokumentach ołowianych."

Dywaniki z kory

TheBezamat • 2016-04-30, 01:10 IGNORUJ TEMATY Z DZIAŁU "INNE CZARNOŚCI"  
641


Pan zagościł już kilkakrotnie na Sadisticu, tym razem robi dywaniki do swojej chatki w dżungli.
Hoofner • 2016-04-30, 03:33  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (107 piw)
Niektóre rasy poradzą sobie w buszu pochodząc z miasta a niektóre wychodząc z buszu nawet z pomocą innych nic nie potrafią.

Drewno

Mercury001 • 2015-11-27, 21:03 IGNORUJ TEMATY Z DZIAŁU "INNE CZARNOŚCI"  
611
Nie każde drzewo trzeba wycinać wraz z korzeniami. Czasem warto odkurzyć starą oliwiarkę, odpalić sprzęt i wykorzystać swoje umiejętności dla niebywałego efektu...

Sol • 2015-11-27, 21:20  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (20 piw)
Piękna sprawa...

Herkules

Duch • 2015-02-13, 13:59
1152
Ma j***ny siły



spoiler
WYREW0LWER0WANY • 2015-02-13, 16:17  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (66 piw)
żeby być silnym, wcale nie trzeba trzymać diety i chodzić na siłownie, wystarczy robić pompki na świeżym powietrzu.

Hipokryzja Pospieszalskiego

Anonymous • 2013-07-17, 20:02
1
W połowie zeszłego roku polskim show biznesem "wstrząsnęło" dość zabawne wydarzenie: do domu Kory Jackowskiej i Kamila Sipowicza przyszła paczka z 60 gramami marihuany, zaadresowana na Ramonę, suczkę gwiazdy. Po przeszukaniu mieszkania znaleziono kolejne 3 gramy konopi indyjskich i to w związku z ich posiadaniem prowadzono postępowanie sądowe. Pod koniec czerwca Kora została uznana winną i skazana na 5 tysięcy złotych grzywny. Zobacz: Kora WINNA! Zapłaci 5 tysięcy złotych kary



Sipowicz został właśnie zaatakowany przez swojego kolegę, Jana Pospieszalskiego, na łamach prawicowego magazynu Do rzeczy. Pospieszalski, znany z kontrowersyjnych poglądów i zachwytów nad Jarosławem Kaczyńskim, w artykule pt. Trybunał Stanu dla ludzi z rządu Tuska zarzuca swoim byłym kolegom uległość wobec władzy - dostaje się przede wszystkim Jerzemu Owsiakowi, którego Pospieszalski zna prawie 30 lat, oraz właśnie partnerowi Kory, z którym w latach 80-tych tworzył zespół Woo Boo Doo.

I jest jeszcze Kamil Sipowicz, który mając problemy z prawem, związane z przesyłkami z marihuaną, powiedział wprost, jak to działa i czego oczekują artyści popierający władzę - mówi dziennikarz. Gdy się okazało, że jest groźba, iż nie ujdzie to na sucho, z wielkim zdziwienie stwierdził: "Ale jak to? Myśmy was tak popierali, a Teraz mamy mieć jakieś kłopoty? Nam się należy inne traktowanie i koniec".



Sipowicz odniósł się do tych ataków sugerując, że Pospieszalski szykuje się do objęcia teki ministra spraw wewnętrznych w hipotetycznym rządzie Kaczyńskiego, podczas gdy sam... również palił marihuanę.

Janku, kilka zdań i w każdym kłamstwo. Po pierwsze: Ja nie miałem nigdy w życiu kłopotów z prawem! Miała je moja partnerka. Przyszła tylko jedna przesyłka, powtarzam jedna, ale ty się chyba uczyłeś u Goebbelsa, jak z jednej przesyłki zrobić wiele. I ta jedna przesyłka była zaadresowana do mojego psa, co zresztą ubawiło pół Polski - pisze Sipowicz w swoim blogu w serwisie Na Temat. Janku, nie raz i nie dwa w twoich wielu domach paliliśmy marihuanę i nie pytałem wtedy jak ją skombinowałeś, kto ci przysłał, ale dziękuj Bogu, że nie rządził wtedy pan Kaczyński z panem Błaszczakiem, Brudzińskim i Hoffmanem. Zawsze mówiłeś, że marihuana bardziej ci służy niż alkohol, bo zdaję się to z etylowym narkotykiem miałeś największe problemy.

dziupla

rolinka • 2013-01-01, 23:30
74
...niby dendrofilem nie jesteś, ale miło popatrzeć....

Kora na freestylu

markop4321 • 2012-09-24, 14:47
89
Akcja od 3:00 kora chciała tylko coś dodać

Jad Kiełbasiany • 2012-09-24, 15:23  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (55 piw)
Cenię Korę za jej twórczość i wkład w polską "sferę" rockową, ale tutaj dosłownie chciałbym zaj***ć jej gumowym dildem po twarzy. Nie wiem skąd w niej ta agresja i zawiść, że tak czepiła się tej dziewczyny... być może przechodzi drugą menopauzę. Ale co do k***y nędzy ma rozum do umiejętnego doboru repertuaru lub podkładu muzycznego? Ruda może i źle dobrała sobie utwór, ale żeby tak ją zbesztać na wizji? Karny ku*as dla Kory

cenzura na żywo

ostatni • 2012-08-03, 19:27
1121
koleś uczący się w szkole muzycznej wykonuje piosenkę o smutnych czasach w jakich żyjemy, publiczność nagradza go gromkimi brawami, ale światowcom z jury nie podoba się treść (zero uwag na temat wokalu itp...) akcja od 2:30





kilka słów komentarza:


Collaaaa • 2012-08-03, 19:34  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (173 piw)
Jeszcze mu samobójstwo popełnią :(

Graficy faktu

VideCulFide • 2012-06-15, 19:50
86
Jak zwykle w formie :-D Tematem ich wyobrażeń suczka kory Ramonka, która jak wiadomo lubi sobie troche przykopcić :mrgreen:
fruwajacy • 2012-06-16, 16:55  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (28 piw)
Najbardziej przygnębiający jest fakt, że ta kobieta wywinie się bo jest "celebrytką" i może głupio tłumaczyć się, że ktoś chciał jej zrobić kawał. W przypadku gdyby chodziło o zwykłego, szarego obywatela sprawa byłaby prosta i nikt nawet by nie słuchał idiotycznych tłumaczeń, że "to przesyłka wysłana na mojego psa, a nie na mnie".

Michael Jackson na korze brzozy

Centurion • 2009-07-14, 14:28
10
Cud! Majkel się objawił! Teraz zostanie świętym :)
Zresztą pewnie nie będzie to pierwszy pedofil który został świętym.