@!Timon

A czym chcesz Polskę naprawiać jak nie pracą? Lepiej ciągle pie**olić głupoty o pedałach i lewakach, jakichś narodowych archaizmach z XIX wieku, które dzisiaj nie mają zastosowania. Lepiej pałować się do idiotycznych wypowiedzi Korwina-Mikke, który nie potrafi się dostać do sejmu ze swoimi pomysłami? Bogate kraje budują swój dobrobyt na pracy i podstawowej uczciwości obywateli, a nie na jakichś pompatycznych frazesach, religijnych bredniach i bajaniach o wolnym rynku w stylu dzikiego zachodu.

Sam zarabiam bardzo mało i też mi nie wystarcza do następnej wypłaty. Nie stać mnie na kredyt mieszkaniowy, ale nie popadam z tego powodu w jakieś radykalizmy i nie zacznę histeryzować. Marszami i manifestacjami ch*ja można wielkiego zrobić.

Jak chcesz to sam sobie znajdź jakąś robotę w budżetówce. Przecież tam jest tak dobrze i nic nie trzeba robić.

@Koniec Świata Marszami i manifestacjami ci ludzie zmienią dużo, dużo więcej, niż ty swoją walką z rzekomym "faszyzmem" i "skrajną" prawicą na sadisticu

@Koniec Świata Marszami i manifestacjami ci ludzie zmienią dużo, dużo więcej, niż ty swoją walką z rzekomym "faszyzmem" i "skrajną" prawicą na sadisticu

Najwięksi optymiści twierdzą, że na marszu było 100 tys. osób. W Polsce mieszka prawie 40 mln. ludzi. Co zmieni ciągłe maszerowanie i prowokowanie rozrób? Może rząd zaostrzy w końcu prawo i zadymiarze, bez wyjątków, będą dostawać stosowny wpie**ol. To byłaby dobra zmiana.

@Koniec Świata
Nikogo nie przekonasz, czas tylko tracisz. Teraz się taki klimat zrobił polityczny, że modnie jest mieć prawicowe poglądy, brzydzić się pedałami, krzyczeć o manipulowanych lemingach, gdy samemu informacje czerpie się z tendencyjnych, niepotwierdzonych źródeł. 3-4 lata temu większość tych internetowych powstańców siedziało cichutko.

A co tam. Też sobie czas pomarnuję:

Trudno rozumkiem pojąć, że świat nie jest czarno-biały, co? Że rządy PO, jakkolwiek przesycone błędami i nadużyciami tak potwornymi, że należałoby skrócić kadencję tego parlamentu, przyniosły też wiele korzyści i pozytywnych zmian. Że gej może być profesorem uniwersytetu i ujmującym człowiekiem (osobiście znam takiego), ale także ciotą z gołą dupą w centrum miasta, której należy dać w pysk. Że Żyd może być oszalałym na punkcie władzy i pieniędzy ścierwem, ale także ciężko i uczciwie pracującym muzykiem, bankierem, prawnikiem, kim chcecie. Zamiast sobie to uświadomić, wszystko wrzucacie do jednego wora, by potem jego zawartość nienawidzić hurtem. I dlatego jestem nieufny względem prawicowców (ergo - jestem lewakiem-komunistą), bo wielu z nich ma w zwyczaju widzieć grupy społeczne/etniczne/narodowe, a nie pojedyncze osoby.

A tymczasem świat nie jest tak prosty, jak Wy.

@Mondo

Ja tam nie chcę nikogo przekonywać. To jest normalna dyskusja (kłótnia) jakich wiele na Sadolu. Wk***iło mnie zjawisko, o którym napisałem w temacie i wrzuciłem ten filmik, żeby sprowokować jakąś reakcję. Udało się. Skoro ksenofoby i wstecznicy mogą wyrażać swoje irracjonalne poglądy to dlaczego ja mam się powstrzymywać? Oczywiście zostałem zwyzywany od czerwonych kurew, pedałów i antypolaków, którzy chcą zniszczyć Polskę.

@Mondo.

Nie myl prawicy i ultra-prawicy. Patrioty i nacjonalisty. Jedno i drugie, to nie to samo, nawet jeśli czasem te grupy się pokrywają. Uważam się za prawicowca i patriotę, a mimo to nie żywię nienawiści do osób/grup, które mi osobiście nic nie zrobiły bezpośrednio, lub pośrednio. Żaden gej mnie nie zgwałcił, żaden murzyn nie ukradł mi roweru, żaden arab nie chciał mnie przekabacić na islam, żaden żyd mnie nie oszukał. Tacy mi nic nigdy nie zrobili. Za to jeden gość próbował mi ukraść telefon i mogę postawić [realne] piwo jeśli ktoś zgadnie jak wyglądał ten nasz rodowity Polak. Dodam że na tym "Największym Marszu" widziałem sporo [zachowanie, wygląd, idę o zakład że poglądy] osób podobnych.

@Koniec Świata byłem na tym marszu i pozwól, że podzielę się z Tobą moimi odczuciami: zobaczyłem tam, że nie jestem jedyną osobą, która pamięta o historii tego kraju, szanuje ją i jest z niej dumna. Zobaczyłem,że nie jestem jedyną osobą, której nie podoba się to, co od dawna się w tym kraju dzieje, że nie jestem jedyną osobą, która chciałaby, aby coś zmieniło się na lepsze. Ten dzień dał mi dużo nadziei i optymistycznego spojrzenia na przyszłość i boli mnie, kiedy ktoś, kto nie brał w nim udziału, na prawo i lewo biadoli,że to nie było nic więcej jak tylko zamieszki chuliganów, że skoro tam poszedłem to popieram poglądy ONRu, NOPu i Młodzieży Wszechpolskiej.
@Mondo czy ty właśnie wrzuciłeś wszystkich prawicowców do jednego wora, bo wielu z nich wrzuca wszystkich do jednego wora? Oo

@Atreyu

Oczywiście, na myśli miałem ludzi popadających w skrajności, choć w jednym poście trudno jest takie subtelności czytelnie wyrazić, więc mogło mi się nie udać. Tak czy siak, ogromnie cieszy mnie, że ostatnio więcej do powiedzenia mają ludzie o konserwatywnych poglądach, szkoda tylko, że na ich plecach w dialog społeczny wjechali też (stanowiący większość i znacznie głośniej krzyczący) ludzie bez żadnego umiaru i krzty obiektywizmu. Nie trzeba było długo czekać na równie bezmyślne odpowiedzi z lewej strony. Efekty można podziwiać w każdym miejscu z działem "komentarze", co mnie osobiście strasznie frustruje, bo mi się marzy powszechna miłość, współpraca ponad podziałami i tym podobne bzdury.

W każdym razie chwała Ci za taką postawę.

@bovski
Pierwsza część mojego lamentu skierowana jest do każdego, kto czuje, że jest on do niego skierowany. Natomiast zdanie "I dlatego jestem nieufny...", o które pewnie Ci chodzi, zawiera słowo "wielu" a nie "wszyscy", ani nawet nie "większość". Poza tym, pisząc "nieufny" mam na myśli swoje przykre doświadczenia z wieloma osobami o konserwatywnych poglądach, co jednak w żadnym razie nie sprawia, że w rozmowie z nowo napotkanymi będę ich traktował gorzej, niż oni mnie.

@ up

ostatnio więcej do powiedzenia mają ludzie o konserwatywnych poglądach, szkoda tylko, że na ich plecach w dialog społeczny wjechali też (stanowiący większość i znacznie głośniej krzyczący) ludzie bez żadnego umiaru i krzty obiektywizmu

.
No mi to się wydaje też, że sporo mają z tym wspólnego media, które ostatnio stawiają znak równości, konserwatyzm=nacjonalizm=ONR=ksenofob. Wystarczy popatrzeć na wejściówkę z lisa (celowo z małej) z ostatniego Marszu. Jakiś materiał posklejany z kibolskich ustawek przedmeczowych, czy wypowiedź dziadka z jakiegoś zjazdu radia MaRyja.
W tym programie podobała mi się postawa Pana Terlikowskiego. Natomiast i lis i szczuka i nałęcz próbowali wszystkim wmówić, że to tylko ONR się zebrał i trzeba więcej czytać... (Zwisze pominę bo dla mnie to nie do końca normalny człowiek, aczkolwiek jak na siebie był dość powściągliwy).
Moim zdaniem w każdej grupie (statystycznie populacji) znajdzie się jakiś odsetek chętnych do burd, a że Marsz Niepodległości liczył najwięcej uczestników to i największa liczba tych do bójek chętnych (choć pewnie procentowo było we wszystkich grupach podobnie) i nie można mówić, że wszyscy z tego Marszu przyszli się tam bić.