Mam tylko nadzieję, że ludzie w naszym kraju kiedyś w końcu zrozumieją, że nic się w służbie zdrowia nie zmieni dopóki każdy sam nie będzie decydował gdzie idą jego składki. Jak sami wybieralibyśmy ubezpieczalnie, to one dbałyby żeby szpitale z którymi podpisują umowy spełniały pewne standardy, bo zależałoby im na zadowoleniu KLIENTA.
@up Nie przesadzaj. Ból dupy o wyrzucone w błoto pieniądze z niewykorzystanego ubezpieczenia to coś jak kierowca, który mówi "po co mam płacić OC, przecież ja nie popełniam błędów!".
Zgodnie z treścią notatki urzędowej policji.... uszkodził Pan pojazd i zbiegł z miejsca wypadku wobec czego PZU wypłaciło poszkodowanemu odszkodowanie, i wzywa Pana do zapłaty 3000zł tytułem wypłaconego poszkodowanemu odszkodowania..
Pół roku temu po obfitych opadach śniegu na zakręcie przy może 30km/h uciekł mi tył busa uderzając w zaparkowane pod kamienicą auto. Pękł reflektor i zderzak wyskoczył. Zostawiłem gościowi za wycieraczką numer telefonu, bo prawie jechałem w delegację i nie miałem czasu chodzić po mieszkaniach pytać kogo auto szczególnie iż była 6 rano. Poszkodowany kiedy się zorientował skontaktował się ze mną jakieś 10h później. Ja po powrocie znalazłem komisariat i złożyłem wyjaśnienia. Wczoraj przyszło mi wezwanie z PZU cytuję