Jak mnie wk***ia taka nagonka na medycynę,wk***iacie się że mamusie was ciągną po lekarzach i doktor wam szczepionkę wbija,ale spokojnie mamusia was trzyma za rączkę.Może chcielibyście gimbusy żeby nie było obowiązkowych szczepionek i byście chorowali i zdychali na byle kurestwo.W jakimś szpitalu/poradni nie przestrzegali bhp i stąd taka akcja.

Zastrzelić jednego, drugiego trzeciego, to czwarty i kolejni zaczną pracować jak należy. Nie rozumiem za to, że aborcja jest cool, ale odmowa ryzykownych szczepień jest już złem największym.

15 tysięcy lat ewolucji człowieka a teraz nagle są nam szczepionki i ser żółty potrzebny.

Może zacznę od tego ze jestem lekarzem. Gdyby nie szczepienia ludzkość nadal borykała by się z ospą prawdziwą, co drugi z was chodziłby krzywy z powodu wirusa polio a w przerwie między oglądaniem sadistica chodzilibyście wypluwac kawałki płuc do kibla. Szczepionki są obowiązkowe bo ich głównym celem poza oczywiście ochroną indywidualnych jednostek jest eradykowanie chorób. Tak jak właśnie zostało zrobione z czarną osobą i chorobą Heinego-Medina. To samo jest planowane z wirusem ospy wietrznej oraz odry. Połowa z was ospy wietrznej nie miała a o odrze nie słyszała. To wszystko zasługa szczepionek. Trzeba pamiętać że wszystkie choroby na które są szczepionki są potencjalnie śmiertelne lub zostawiają trwały uszczerbek na zdrowiu. Szczepionki takie jak meningokokowe czy pneumokokowe zapalenie opon mozgowych ratują życie setkom dzieci... A powikłania? To rzecz w medycynie normalna. Natomiast szansa ze powikłanie po szczepieniu zdarzy się Tobie jest nieporównywalnie mniejsza od szansy że umrzesz jeżeli sie nie zaszczepisz. (powikłania wystepuja 1:300.000 szczepień średnio) natomiast śmiertelność posocznicy meningokokowej to 50%. Co do pozostawiania wyboru rodzicom? Zdecydowanie nie. Im więcej osób będzie chorowało tym większe pole do manewru będą miały bakterie i wirusy. Spontaniczne mutacje i wymiany plazmidów będą powodowały tylko fakt ze nie bedziemy mieli mozliwosci antybiotykoterapii a co do wirusów większą zjadliwość. I tak na przyszłość, pomyślcie zanim coś piszecie bo zawsze najmądrzejsi są Ci którzy nie mają pojęcia o czym mówią.

15 tysięcy lat ewolucji człowieka a teraz nagle są nam szczepionki i ser żółty potrzebny.

To wróć się te 15.000 lat i żyj 30 lat

Prof. Leon Grigorski z ateńskiego Wydziału Medycyny oświadczył:
„Sami wywołujemy choroby i sami zmierzamy w kierunku masowych zachorowań na raka oraz uszkodzeń mózgu poprzez używanie szczepionek”

Dr Carlton Frederick, znany amerykański dietetyk:
„W przypadku dzieci ryzyko szczepień jest o wiele większe niż ewentualne korzyści z niego płynące.”

Dr Block: „W końcu zamieniliśmy coś, co zwykle jest relatywnie drobną chorobą, na istotnie poważną chorobę. Zamiast samemu wziąć odpowiedzialność za nasz system odpornościowy, próbujemy rozwiązać każdy problem, wstrzykując szczepionkę. Drażnimy przez to nasze ciało, czyniąc z siebie coraz bardziej chory i zagrożony gatunek. W ten sposób stajemy się chodzącymi „bombami zegarowymi”.

Ida Honorof w swej książce „Przemilczane zagrożenia” pisze:
„Szkody poniesione przez dzieci szczepione przeciw polio są doskonale udokumentowane… śmierć i paraliż z powodu obydwu szczepionek Salka i Sabina.”

Dr F. Klenner, Polio Researcher, USA:
„Wiele jest głosów twierdzących, że szczepionki Salka I Sabina przeciwko polio, produkowane z małpich nerek, są bezpośrednio odpowiedzialne za główny wzrost białaczki w USA.”

Dr R. Mendelsohn, pediatra i autor książki (Jak wychować zdrowe dziecko na przekór twojemu doktorowi):
„Największym zagrożeniem dziecięcych chorób zakaźnych są kłamstwa, że niebezpieczne i nieefektywne masowe szczepienia mogą zabezpieczyć przed tymi chorobami.”

Dr W.C. Douglas
„Trzeba podkreślić, że bardzo realną możliwością jest to, iż szczepionki są zanieczyszczone zwierzęcymi wirusami mogącymi spowodować poważne choroby w późniejszym życiu (stwardnienie rozsiane, rak, białaczka itd). Musimy zdawać sobie z tego sprawę niezależnie od tego czy szczepienia działają czy nie.”

Dr Jonas Salk, odkrywca pierwszej szczepionki przeciwko polio (Science 4/4/77 Abstracts):
„Szczepionki zawierające żywe wirusy, na przykład przeciwko grypie lub polio, mogą w każdym przypadku powodować choroby przeciwko którym były podane.”

Dr R. Mendelsohn:
„Według mojego przekonania, które podzielają inni zawodowcy, jest w USA blisko 10.000 przypadków rocznie syndromu nagłej śmierci (SIDS), które są powiązane z którymś ze szczepień rutynowo podawanym dzieciom.”

Prof. Walgen, Szwecja:
„Większość szczepień BCG zastosowana w takich krajach jak Szwecja, nigdy nie chroniła przeciwko chorobie w okresie dzieciństwa. Jednym słowem szczepienia te były zbyteczne.”

Prof. Thomas McKeown:
„W USA do tej pory nigdy nie szczepiono przeciwko gruźlicy, a mimo to spadek zachorowań na tę chorobę jest dokładnie taki sam jak w Anglii czy innych krajach europejskich, w których masowo szczepionkę tę stosowano.”




Dodatkowo zachęcam do lekturki o tiomersalu, który znajduje się w co poniektórych szczepionkach oraz jego powiązaniu z uszkodzeniami mózgu, autyzmem itp. A wszystkich, co pie**olą o teoriach spiskowych, wypraszam na onet - tam wasze miejsce.

sanepid musi pilnować OBOWIĄZKOWYCH szczepień bo już były próby wycofywania się z nich czego skutkiem były epidemie chorób o których wszyscy już dawno zapomnieli. szczepienia MUSZĄ być OBOWIĄZKOWE bo szczepionka jest skuteczna jeśli jest nią objęte około 95% populacji gdy odsetek ten spada poniżej 95% to nawet osoby szczepione mogą się zarazić, jeśli ktoś uważa że nie szczepi dziecka bo dostanie ono od tego autyzmy czy czegoś tam jeszcze to jest zwykłą mało rozgarniętą paniusią która naczytała się zbyt wiele gali pani domy czy innego szajsu, nowoczesne szczepionki są w WIĘKSZOŚCI przypadków bezpieczne (w przeciwieństwie do starych) co nie znaczy że nie mogą wystąpić powikłania ale ryzyko jest milion razy mniejsze niż gdyby wszyscy odrzucili szczepienia. NIE SZCZEPIĄC DZIECKA NIE SZKODZISZ TYLKO JEMU ALE I INNYM .

Wszystko dla ludzi, ale z umiarem. Każda szczepionka (jak widać na przykładzie z filmu) to jest ryzyko. Z drugiej strony dzięki szczepieniom udało się nam praktycznie wyeliminować z populacji wiele naprawdę groźnych i nieuleczalnych chorób (np. choroba Heinego-Medina). No i są jeszcze idioci, którzy sobie co roku podają szczepionkę na grypę, której skuteczność oscyluje w okolicy błędu statystycznego, ale zawiera wiele wspaniałych związków rtęci. Dla nich nie ma ratunku, bo o ile zatrucie rtęcią można leczyć, to debilizmu niestety nie...

PS. Skuteczność szczepień u ludzi dorosłych (po zaniku grasicy) można, z nielicznymi wyjątkami, spokojnie porównać z efektem placebo.

sanepid musi pilnować OBOWIĄZKOWYCH szczepień bo już były próby wycofywania się z nich czego skutkiem były epidemie chorób o których wszyscy już dawno zapomnieli. szczepienia MUSZĄ być OBOWIĄZKOWE bo szczepionka jest skuteczna jeśli jest nią objęte około 95% populacji gdy odsetek ten spada poniżej 95% to nawet osoby szczepione mogą się zarazić, jeśli ktoś uważa że nie szczepi dziecka bo dostanie ono od tego autyzmy czy czegoś tam jeszcze to jest zwykłą mało rozgarniętą paniusią która naczytała się zbyt wiele gali pani domy czy innego szajsu, nowoczesne szczepionki są w WIĘKSZOŚCI przypadków bezpieczne (w przeciwieństwie do starych) co nie znaczy że nie mogą wystąpić powikłania ale ryzyko jest milion razy mniejsze niż gdyby wszyscy odrzucili szczepienia. NIE SZCZEPIĄC DZIECKA NIE SZKODZISZ TYLKO JEMU ALE I INNYM .

Gdybym miał na szali zdrowie mojego dziecka i życie milionów ludzi, to powiem szczerze, że wybrałbym zdrowie swojego dziecka, a miliony niech sobie zdychają. Co to k***a za pie**olenie, że jeden na milion ma powikłania, więc trzeba szczepić wszystkich i pieprzyć jednostki? Jak czytam takich baranów to mnie szlag trafia. Skoro u określonej grupy osób występują powikłania, to znaczy, że jakiś czynnik biologiczny to powoduje, a tym samym można stworzyć test, który wychwyciłby takie osoby. No ale po co nad tym pracować, jak k***a można zaszczepić bandę baranów i ch*j z tym jednym na milion, niech rodzice się martwią. Dlaczego nie ma takich testów? Bo w tym poj***nym świecie nie liczy się człowiek, tylko kasa. Więc nie mędrkuj mi tu o dobru ogółu, bo ja mam w dupie solidarność z ludźmi, którzy maja mnie w dupie.

Synek to Wiktor, a w numerze PESEL, po dacie urodzenia jest: 08414, z czego pierwsze dwie świadczą że to mężczyzna gdy nieparzysta, a kobieta gdy parzysta. Więc WTF?

A i fajne nazwisko.

i ch*j z tym jednym na milion

Zbyt wulgarna na słownik, lecz niezwykle trafna definicja demokracji...

było że rząd polski nie kupił szczepionek na jakąś z kolei grypę wielka afera i co żyjecie dalej ?

Zaskoczylo mnie skierowanie na hematologie i onkologie, kiedy wystarczylo posluchac kobiety i dowiedziec sie, ze to odczyn poszczepienny. Matka przerazona, ze dziecko ma nowotwor, a tu w pierwszej kolejnosci szuka sie zakazenia gruzlica - i tak wlasnie bylo.

Ta biedna kobieta po prostu nikt sie powaznie nie zajal, a te jaja z sanepidem to jakis cyrk juz zupelnie. Czesc szczepien nie stanowi zagrozenia, a czesc, tak jak BCG powyzej - jest z zarazkow, ktore u osoby ze slaba odpornoscia prowadza do zakazenia (w tym przypadku rozsianej gruzlicy).

To jest przeciwskazanie do podawania atenuowanych szczepionek, sanepid za takie rzeczy nie ma prawa karac.

Gdybym miał na szali zdrowie mojego dziecka i życie milionów ludzi, to powiem szczerze, że wybrałbym zdrowie swojego dziecka, a miliony niech sobie zdychają. Co to k***a za pie**olenie, że jeden na milion ma powikłania, więc trzeba szczepić wszystkich i pieprzyć jednostki? Jak czytam takich baranów to mnie szlag trafia. Skoro u określonej grupy osób występują powikłania, to znaczy, że jakiś czynnik biologiczny to powoduje, a tym samym można stworzyć test, który wychwyciłby takie osoby. No ale po co nad tym pracować, jak k***a można zaszczepić bandę baranów i ch*j z tym jednym na milion, niech rodzice się martwią. Dlaczego nie ma takich testów? Bo w tym poj***nym świecie nie liczy się człowiek, tylko kasa. Więc nie mędrkuj mi tu o dobru ogółu, bo ja mam w dupie solidarność z ludźmi, którzy maja mnie w dupie.

I dlatego są takie instytucje jak sanepid żeby take decyzje nie zaprzątały głów takich mędrków co to wiedzą wszystko najlepiej, jest procedura wyłączenia z kalendarza szczepień gdy ryzyko wystąpienia powikłań jest zwiększone, jednak spora część rodziców nie che szczepić dzieci od tak bo uważa że wie lepiej od lekarza czy trzeba to robić czy nie. testem jest podanie pierwszej dawki szczepionki, a według ostatnich wytycznych wystarczy podanie 1 dawki BCG w pierwszej dobie życia. Do szanownego Długowiecznego pewnie i tak to nie dotrze, bo jak większość Polaków uważa że wszystko wie najlepiej, naczyta się jakiegoś szitu w internecie a potem w szpitalu się ze mną wykłóca jaki to on obeznany w temacie swojej choroby. medycyna internetowa do prawdziwej ma się jak hulajnoga do bolidu f1 ktoś coś gdzieś słyszał, jakiś szarlatan wygłosił jakąś spiskową teorię a ludzie biorą to za pewnik i ostateczną wyrocznie wiedzy. w dup pie byłeś gów no widziałeś.

w wieku 24 lat przyjąłem 2 dawki szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby, oczywiście bez powikłań się nie obyło - miałem objawy padaczki zaraz po przyjęciu 2 dawki szczepionki. Lekarz mówił że to oczywiście nie ma nic wspólnego ze szczepieniami ale zakazał przyjęcia 3 ostatniej dawki!!

w niektórych szczepionkach jako środek konserwujący stosuje się coś na bazie rtęci(bardzo szkodliwy pierwiastek wpływający na zmiany neurologiczne).

jak będziecie u lekarza wystarczy rozejrzeć się dookoła - wszędzie reklamy szczepionek - koncerny trzymają na tym łapę a lekarze maja z tego punkty na wakacje i tyle w temacie.

HURR Za Jonasza Krovina-Migge by do tego nie doszło!!! DURR