Tytułem wstępu:
Systema (ros. Система) – rosyjski system walki zaprojektowany dla osiągnięcia wysokiego poziomu skuteczności. Systema jest wykorzystywana przez nieliczne oddziały Specnazu. System walki opiera się na wiedzy o tym, jak różne układy ludzkiego organizmu (nerwowy, krwionośny, limfatyczny) oraz psychika reagują na oddziaływania zewnętrznych i wewnętrznych czynników takich jak: temperatura, ciśnienie, napięcie mięśniowe, ból, stres, strach itp. Podstawowym elementem metodyki jest kontrola oddechu, uzyskiwana przez specyficzne ćwiczenia oddechowe, rozwijanie intuicji oraz indywidualnych predyspozycji trenującego. Poprawne wykorzystanie oddychania pozwala kierować stanami psychiki, napięciami w mięśniach i układzie nerwowym oraz wykonywać zamierzone działanie przy wykorzystaniu minimalnej siły mięśniowej.
Sensei Ryabko wymiata Szczerze jest jeden sposób, żeby sprawdzić skuteczność jakiegoś systemu, dajesz sparingpartnerowi marker i traktujecie go jako nóż, bronisz się przed nim i sprawdzasz po sparingu w ilu miejscach jesteś pomazany, każdy ślad to jakieś 80 %, że właśnie umarłeś.Powodzenia:)
Jak dajesz sparingpartnerowi marker, noz gumowy czy jakakolwiek atrape to masz komfort psychiczny ze nic ci sie nie stanie i cala proba czy test jest do potluczenia o kant dupy, tak jak wiekszosc pie**olenia o walce nozem czy o obronie, zadne kravmageny tu nie pomoga
a tak btw: to Grom jest stawiany obok SAS i Delta w pierwszej trojce a nie Specnaz
@The_Generat z tego co widzę na takich treningach nie byłeś... Sam ćwiczę systemę i trener przynosi normalny ostry nóż i z nami nim ćwiczy Tak paru ludzi było pociętych
Poza tym Specnaz to nie jest jednostka sama w sobie tylko typ jednostek. Masz oddziały Specnazu w różnych formacjach - polecam książkę Wiktora Suworowa "Specnaz".
Więc nie ma sensu porównywać SAS czy GROMu ze "Specnazem" bo Specnazów jest "od groma" Termin ten określa "Siły Specjalnego Przeznaczenia" / Special Forces.
W USA przecież specjalsów jest mnóstwo (zerżnięte z netu):
Navy: Navy Combat Divers, Navy SEALS, Navy DEVGRU (development group), Navy swcc (ape oak warfare combat craft crewman), Navy HSC-84(heli sea combat squad 84), Navy EOD
Marines: Marine scout snipers, Marine MSPF (marine special perpose force), Marine force and division recon, marine MSOB(marine special operations battallion), marine FAST team(fleet antiterrorism security team), marine SRT(special reaction team), marine RTF(recapture tactics team), marine RRT(radio recon team)
Airforce: Airforce para rescue, afsoc air commandos, battlefield airmen, airfield e combat control team, combat divers, special ops dive school
CIA: SAD (special activities division), SOG (special operations group)
FBI: HRT (hostage rescue team)
Coast guard: MSRT
+ mnóstwo innych o których istnieniu się nie dowiemy z internetu.
@The_Generat
Chodziło mi o to, źe moźna tak wypróbować Pana instruktora,który usilnie przekonuje,źe mamy realna szansę w walce z kimś kto ma nóź i chce go użyć
Co do noża, najlepszą obroną jest sp***alać gdzie pieprz rośnie, ewentualnie jeśli możemy coś podnieść (kamień, rurka, deska) to użyć i się nie zastanawiać czy mnie dźgnie czy nie.
1. W pierwszym filmiku w momencie 2:12 stoją goście z boku z kobitami i patrzą jak koledzy fikołki wydziwiają.
Zwróćcie uwagę na ich miny. Patrzą jak rodzinka bije brawo i uśmiecha się w zamian za miesiące potu, krwi, katuszy psychicznych, fizycznych, głodówki, lodówki i mycia kibli sznurówką (specnaz musi sobie poradzić w każdej sytuacji ).
2. W drugim filmiku w momencie 1:06 pan Manekin jak już "umarł" zamknął oczy, to zrobił najzajebistszą minę umarlaka jaką widziałem
Na ruskich nie ma mocnych, jak mają wybierać bron białą to miedzy nożem, siekierą i saperką (odpowiednio zaostrzoną) wybierają saperkę, podobno ze względu na więcej powierzchni tnących i niepozorność. Polecam poszukać jest cały system walki oparty tylko na saperce.
Co do siły uderzenia tego grubaska, to najwięcej tu ma do czynienia układ mięśni brzucha, tzn. brzuch złożony jest z mięśni poprzecznych i skośnych ale akutat uderzenie wyporowadzone poniżej splotu słonecznego do dołu sprawia najwiekszą masakrę właśnie ze względu na to, że spodziewając sie ataku "ofiara" napina mięśnie a to uderzenie jest przez to bardziej bolesne do utraty przytomności włącznie. Jedynym ratunkiem przed takim uderzeniem jest wydech i rozluźnienie w momęcie ataku (przetestowałem )
Podsumowując Systiema nie jest niczym wiecej jak najprostrzym sposobem unicestwienia przeciwnika przy wykorzystaniu siły jego ataku i znajomości mechaniki ruchu i ludzkiego ciała.
Nie jeden ukrainiec i rusek czy białorusin skolił już w polsce żołnierzy wiec nie myślcie że ten sposób walki nie jest znany naszym specjalsą.
@PEPE - ja jestem instruktorem z 20 letnim doswiadczeniem, w tym i wojskowym, wiec jesli uczysz sie systemy i obrony golymi rekoma przed nozem to gratuluje, bo i tak w razie czego byle narkoman cie zajebie bez najmniejszego problemu
a jesli jeszcze trener was tnie nozem to ciekawe kto jest wiekszym idiota on czy wy
@legion665- bardziej mi chodzilo o to ze nie ma sie co podniecac obcymi formacjami, u nas tez jest gdzie sie zaciagnac
@MD - nie pisalem do Ciebie, calkowicie sie z tym zgadzam, ja bardzo szybko rozwiewam fantazje czarodzieji od obrony przed noze, peacekeeper 1 + pozycja walki, juz na tym etapie jest po pokazie
polecam wszystki seminaria Pana Maczugi , instruktora policyjnego, rzetelna wiedza, swietnie podana, na prawde mozna duzo zrozumiec i wiara w mity/shity przemija w mgnieniu oka
oooo dobre, jednak dla kontrastu tam jakis czarodziej z aikido jest w okienkach na koncu
jest taki film na YT ale nie mam czasu szukac, instruktor sambo (taki grubasek) pokazuje nieskutecznosc wszelkich przechwytow , dzwigni itp vs. noz , moze ktos z was znajdzie