Niedawno wypłynęła jedna z teorii, jakoby syreny, czyli tak zwane małpy wodne, było odrębnym gatunkiem człowiekowatych, który z biegiem czasu wyewoulował na ssaka wodnego.
Najpierw kości, czaszki, zwłoki, teraz prawdziwe nagrania tych stworzeń.
Tutaj dokładni widać pewne cechy dokładnie opisywane w już kiedyś wstawianym tu dokumencie(np. wielkie oczy):
Jak myślicie drodzy Sadole, czy możliwe jest istnienie inteligentnego gatunku pod wodą?
Zajebistość. I mają takie muszelkowate domki pewnie. I farmy i na tych farmach takie kury tylko podwodne o k***a. Że zamiast skrzydeł to takie skrzela i płetwy. I te kury znoszą podwodne jajka ze skrzelami. HAHA zajebiscie.
Wyobraźcie se k***a jak podwodne dziecko mówi do mamy syreny:
- Mamo idę na basen.
HAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAAHHAHAHHAHAAHAAHAHAHAHA
Ale my nie hejtujemy, tylko pokazujemy jak mało jeszcze masz wiedzy a nie sprawdzisz choćby na necie czy są inteligentne stworzenia pod wodą.
Poczytaj trochę i nie rób z siebie pośmiewiska.
Nie żeby tego, ale ja jestem w stanie w to uwierzyć. Dlaczego? Bo człowiek nie poznał do końca tej sk***iałej planety, chociażby dlatego, że nie może dopłynąć na niższe głębokości, ze względu na ciśnienie jakie tam panuje. Nawet jeśli jest to paskudny fejk, a na taki wygląda to nie należy od razu sądzić, iż jedyne "inteligentne" formy życia na Ziemi to my.