18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Straż miejska na stacji paliw

pawelbori • 2015-02-01, 10:12
Samochodzik nieodśnieżony



Po tagach nie znalazłem, jak było to do pieca

Grzegorz.C

2015-02-01, 11:28
Mam jedno pytanie - dlaczego typowi w skórze tak zależało na usunięciu śniegu??

TajemniczyZbir

2015-02-01, 11:34
@Grzegorz.C bo kiedyś za podobną sytuacje dostał mandat.

Ten pierwszy "straszak" co wyleciał do gościa za takie rzucanie się powinien dostać w łeb ... Oni egzekwują prawo, często je naginając, dając mandaty za głupoty gdzie w większości wypadków wystarczyłoby upomnienie.
Niech więc dają przykład, że sami tego prawa nie łamią, a dla przykładu powinni odśnieżyć z miejsca samochód. Zamiast tego do gościa wyskakują odnośnie rzekomego naćpania.... pie**oleni debile, powinni ponieść konsekwencje dyscyplinarne w pracy.

An...........or

2015-02-01, 11:37
Gimnazjum w komentarzach @UP się wzburzyło.
Widać,że w autem to najwyżej w bagażniku albo w foteliku jak tato pozwolił jechaliście.
Za taką ilość śniegu na aucie nikt mandatu nie da.

@Magik ty się w łeb pie**olnij, drapać może k***a samochód widelcem żeby wszystko ładnie zeszło?
Wymagać to se będziesz mógł jak zaczniesz podatki płacić, ale do tego w gimnazjum masz jeszcze daleko.


Zresztą ten cały bunt gimnazjum na policje czy w komentach w co drugim temacie jest śmieszny.
Jeżdżę już ładnych parę lat i jeden raz tylko spotkałem się z buractwem w policji.
Jak przepie**olisz na czerwonym to co, po łbie mają głaskać?
Większość "pokrzywdzonych" odpie**ala JP na 99% pod klatka z żubrem w łapie a potem płacz,że policja zła, że tata dał pasem na dupę i jeszcze szlaban na neostradę.

Można mieć pecha i trafić na k***ę ale zdecydowanie nie jest to regułą.
A ten typ ze stacji benzynowej to typowy idiota co darmo zamieszanie robi.

McMenel

2015-02-01, 11:47
Antalor napisał/a:

Gimnazjum w komentarzach @UP się wzburzyło.
Widać,że w autem to najwyżej w bagażniku albo w foteliku jak tato pozwolił jechaliście.
Za taką ilość śniegu na aucie nikt mandatu nie da.

@Magik ty się w łeb pie**olnij, drapać może k***a samochód widelcem żeby wszystko ładnie zeszło?
Wymagać to se będziesz mógł jak zaczniesz podatki płacić, ale do tego w gimnazjum masz jeszcze daleko.


Zresztą ten cały bunt gimnazjum na policje czy w komentach w co drugim temacie jest śmieszny.
Jeżdżę już ładnych parę lat i jeden raz tylko spotkałem się z buractwem w policji.
Jak przepie**olisz na czerwonym to co, po łbie mają głaskać?
Większość "pokrzywdzonych" odpie**ala JP na 99% pod klatka z żubrem w łapie a potem płacz,że policja zła, że tata dał pasem na dupę i jeszcze szlaban na neostradę.

Można mieć pecha i trafić na k***ę ale zdecydowanie nie jest to regułą.
A ten typ ze stacji benzynowej to typowy idiota co darmo zamieszanie robi.



Cóż jeżeli uważasz taką sytuację za normalną kiedy służby stosują moralność Kalego to nie dziwię się iż w Polsce jest jak jest. Jeżeli wymaga się od obywatela bezwzględnego przestrzegania przepisów to służby powinny być jeszcze bardziej drobiazgowe w ich przestrzeganiu. Jeżeli widzę suszarkę na wyjeździe z miejscowości łapiącą tych którzy przekraczają prędkość to mnie skręca. W wielu przypadkach w innych cywilizowanych krajach skończyło by się na upomnieniu. Widzę policjantów kontrolujących kierowców gdzie w tle widać znaki drogowe ustawione w nieprzepisowej odległości od siebie. Ich to nie obchodzi. Ich obchodzi karanie obywatela nie zmiana na korzyść bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jeździ się po Polsce to się widzi takie absurdy jak znak ograniczenia prędkości postawiony w na samym szczycie tak ciasnego zakrętu iż nie można go spostrzec. Tym nikt się nie zainteresuje ze służb. Ale już przekroczeniem prędkości o 20 km/h w terenie "zabudowanym" czyli dwie stodoły 200 metrów od drogi to już przestępstwo takie że hoho.

HoRy27

2015-02-01, 11:52
straż wiejska

Skid17

2015-02-01, 11:58
Strażnicy miejscy? chyba jakieś komando w Rzeszowie bo uzbrojeni jak na wojne :idzwch*j:

An...........or

2015-02-01, 12:06
McMenel napisał/a:



Cóż jeżeli uważasz taką sytuację za normalną kiedy służby stosują moralność Kalego to nie dziwię się iż w Polsce jest jak jest. Jeżeli wymaga się od obywatela bezwzględnego przestrzegania przepisów to służby powinny być jeszcze bardziej drobiazgowe w ich przestrzeganiu. Jeżeli widzę suszarkę na wyjeździe z miejscowości łapiącą tych którzy przekraczają prędkość to mnie skręca. W wielu przypadkach w innych cywilizowanych krajach skończyło by się na upomnieniu. Widzę policjantów kontrolujących kierowców gdzie w tle widać znaki drogowe ustawione w nieprzepisowej odległości od siebie. Ich to nie obchodzi. Ich obchodzi karanie obywatela nie zmiana na korzyść bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jeździ się po Polsce to się widzi takie absurdy jak znak ograniczenia prędkości postawiony w na samym szczycie tak ciasnego zakrętu iż nie można go spostrzec. Tym nikt się nie zainteresuje ze służb. Ale już przekroczeniem prędkości o 20 km/h w terenie "zabudowanym" czyli dwie stodoły 200 metrów od drogi to już przestępstwo takie że hoho.



Sytuacja z mandatami jest taka a nie inna, bo nasz POk***iony rząd wymaga wystawiania dużej ilości mandatów.
Podziękuj panu co zakupił kontener fotoradarów.
Nie bez powodu ciągle platforma podnosi mandaty, podatki etc.
W kasie państwa pusto a skądś trzeba brać pieniądze na premie,obiadki czy ukraińców.
Po drugie większość osób która dostaje mandaty, zwyczajnie na to zasługuje.
Nikt mi jeszcze nie dał mandatu za trochę śniegu na dachu albo za przekroczenie prędkośći o 10km/h.
Jak ktoś zapie**ala na "późnym" zielonym albo ciśnie swoją corsą 140 na 80 to potem niech się nie dziwi.
Nie neguję tego,że można trafić na k***ę i służbistę ale tych popie**olonych jest niewiele więcej w policji niż w innych grupach zawodowych.

Polemon

2015-02-01, 12:51
skid07 napisał/a:

Strażnicy miejscy? chyba jakieś komando w Rzeszowie bo uzbrojeni jak na wojne :idzwch*j:



Muszą okradać uczciwych ludzi w biały dzień pod pretekstem jakichś wymyślonych przepisików których kiedyś nie było i żyło się lepiej, to przecież jest wojna, wojna domowa jeśli brat brata okrada.

Legalize_It

2015-02-01, 12:55
Pff typowy awanturnik znalazł sobie ofiare w ofiarach z SM. Najlepiej byłoby gdyby wywiązała sie bójka w której wszyscy trzej tracą zęby ;-)

St...........ke

2015-02-01, 13:21
Ciekawe jak zaśnieżony był jego samochód, bo wątpię, że dostał mandat za trochę śniegu na masce. Pewnie na dachu miał od ch*ja śniegu.

Warchlak1920

2015-02-01, 13:27
Up up może i awanturnik, ale ma racje. A typek ze straszy co mu zasugerował ćpanie powinien jak najszybciej być usunięty ze służby, dla dobra tejże służby. Ale nie, jeszcze go tu jakieś synki policmajstrów bronią, bo przecież ich tatusie tyż tak robią i co niby źle robią, no jak to tak można źle na tate mówić, pałą ich. Wini, nie winni, oni winni sobie sami i ch*j. Pałą i mandatem, bo normy nie wyrobią i premii 20 pln nie dostaną od komendanta na wypłacie. A czy sprawiedliwie i słusznie, czy uczciwie i honorowo, a kogo to obchodzi, ważne że uciułało się parę złotych więcej. Nie przypadkiem się mówi, że policjant i k***a na jednym wozie jadą.

Up może tak a może nie, ale Ty tam PEWNIE lepiej wiesz.

Ar1xxxx

2015-02-01, 13:44
a ja nie widze problemu, jest przyjete ze samochod ma byc caly odsniezony wiec jak spadnie snieg to nie boli mnie reka by 2 albo 3 razy machnac wiecej na masce by wszystko zgarnac i to samo dotyczy jak ktos ma sedana dupy. wiec koles mial racje bo albo mamy byc wszyscy rowni albo w to wszystko ma wjechac wielki ch*j.

jendrol18

2015-02-01, 13:46
niby kozak maślak, ale jak strażnik na niego szedł to spie.....ł

kukunamuniu

2015-02-01, 14:00
Cytat:

Nie neguję tego,że można trafić na k***ę i służbistę ale tych popie**olonych jest niewiele więcej w policji niż w innych grupach zawodowych.


Tylko wiesz, inne grupy zawodowe nie są z reguły opłacane z naszych podatków. Funkcjonariusz publiczny ma być nieskazitelny i tyle, tak samo jak ksiądz czy lekarz, czy, haha, polityk - a jak jest w praktyce, to wiadomo. Nie znaczy to, że mamy się na taki stan rzeczy godzić.
Gdzie były k***y i służbiści jak mnie pobili w Krakowie pod dworcem w biały dzień? A jak zgłosiłem zakłócanie ciszy nocnej, bo sąsiad o drugiej w nocy ciął sobie pod moim oknem płyty chodnikowe? Otóż w pierwszy przypadku schowali się za rogiem, a w drugim podali mu mój adres i nazwisko. Innym razem dostaliśmy mandat za śpiewanie piosenki przy ognisku, patrol przyjechał o godzinie 22:03. W ciągu ostatnich 5 lat miałem kontakt z policją tylko te trzy razy, jak widzisz 100% moich doświadczeń z nimi jest negatywnych.
Daleko mi od JP, ale zaufania do Policji i SM nie mam już za grosz. I to pomimo, że mam wśród znajomych paru policjantów lub członków ich rodzin.