Zapraszam do stolycy
Ale ta jedna "graszynka" to jaki kierownik wszytskiego panie kierowca przykro mi nie jedziemy w domu tez pewnie mezus pomiatany cale zycie... Taki typ rzadzacej sie i zarozumialem bladzi :/ a babka faktycznie jak j***la to powinna Wyjsc, ale znajac takie bladzie to moze lekko zalatywala ale ona musiala pogdaczec bo wiadomo PANI KIEROWNICZKA
(...) teraz pytanie czy juz wtedy tak j***ł epicko
mieliśmy kumpla nazywaliśmy go smalcuś, tzn nie kumpel ale jedyny miał kompa sk***ysyn tłusty nie dość, że gruby to tłusty na prawdę. Klawiatura wtedy były białe każdy klawisz miał taką obwódkę. Gile przyklejone na ścianę utworzyły jakiś nowy minerał. Ale to nie było najgorsze sk***iel tak śmierdział, że jak było lato to wysyłaliśmy go do sklepu po jakieś rzeczy, żeby go z godzinę nie było. Sklep był blisko ale j***niec była tak gruby że trwało to cały dzień.
Rodziców miał spoko kazali się myć i w ogóle burdy o to robili. Odcinali neta, kompa wywalali dosłownie nic nie pomagało.
Raz pultał się do jakiegoś typa a ten go popchnął jego grube dupsko utknęło między PIASKOWNICĄ A OGRODZENIEM nie mógł się podnieść ani wydostać no ale dobra. Obcy go bić nie będzie więc zlaliśmy tamtego typa .
Miał spoko siostrę, taka nie bardzo upasiona ale z tego co wiemy dawała każdemu. My wtedy jedyne zainteresowanie to Heores II i III
Raz przyszedł typ wydziarany z 20 lat ona wtedy nie była pełnoletnia, sprzedał jej lepa potem się przytulali i poszli się dupić do innego pokoju. Po latach tak widzę, że to niezłą patologia była. A my w samym środku....
Dramat.. Smalcuś. ... wyjechał do Włoszech tam zyskał przezwisko fetente zanim idiota połapał o co chodzi minął rok. Mieszka tam 10 lat i dopiero teraz potrafi poskładać zdanie w monopolowym. Nic się nie zmienił. Odwiedziliśmy go raz ale przezornie w hotelu obok się zatrzymaliśmy. Na jego mieszkaniu niby spoko centrum etc. k***a mać, chłop płaci 350 euro za POKÓJ z oknem wielkości judasza w drzwiach z materacem przyczepianym na rzepy do ściany jak nie jest używany z wspólną łazienką na zewnątrz bez prysznica. Myje się w takiej misce ale nie często....
Już ch*ja żal się zrobiło i znaleźliśmy za tą samą cenę normalne mieszkanie. Każdy kto go spotka może go wyj***ć na kasę KAZDY nawet martwy.
Jeszcze mu wmówił koleś (wynajmujący to anglik) że wifi w ITALII jest drogie i musi 25 euro miesięcznie płacić... tak utrzymuje cały net XD
Nie ma rady na takiego człowieka tak zawsze będzie