nawet ładna jak na chinola

Tylko o jednym jebańcu myślisz

to jest najgorsze-wiesz że ścierwo zabijesz to pójdziesz na dożywocie.Jak oszczędzisz to ona wygra-bo się sk***iła i objechała a ty będziesz żył zatruty tym że kara nie została wymierzona.

to jest najgorsze-wiesz że ścierwo zabijesz to pójdziesz na dożywocie.Jak oszczędzisz to ona wygra-bo się sk***iła i objechała a ty będziesz żył zatruty tym że kara nie została wymierzona.

Pierw spakować i wyj***ć sukę z domu następnie można zawsze wyr*chać jej siostrę/przyjaciółkę zgrywając jak to powiedział Franek Kimono:
"Zgrywam ekspert, ekspert dżentelmena, Polecę wierszem, pełen czad, tak jest wena." Zawsze to jakieś odegranie się

akurat gach zadzwonił do niej

skąd wiadomo że mu zrobiła rogi może koleś po prostu lubi nasladować swego mao i znęcać sie nad słabszymi

Twarde k***isko

chyba go nie rozumie, albo jakaś obojętna

Typiara nawet bita poniżała typa xD Zero jakiejkolwiek reakcji xD

Ale ma w oczach cos takiego "uderz mnie jeszcze raz, a nasram ci do kawy"

Pierw spakować i wyj***ć sukę z domu następnie można zawsze wyr*chać jej siostrę/przyjaciółkę zgrywając jak to powiedział Franek Kimono:
"Zgrywam ekspert, ekspert dżentelmena, Polecę wierszem, pełen czad, tak jest wena." Zawsze to jakieś odegranie się

Jaki Franek Kimono!? Włącz sobie piosenkę raz jeszcze i wtedy napisz kto te słowa 'powiedział'.

Jaki zły chłopczyk bo inny facet był lepszy i wybrała innego

to jest najgorsze-wiesz że ścierwo zabijesz to pójdziesz na dożywocie.Jak oszczędzisz to ona wygra-bo się sk***iła i objechała a ty będziesz żył zatruty tym że kara nie została wymierzona.

Pierw spakować i wyj***ć sukę z domu następnie można zawsze wyr*chać jej siostrę/przyjaciółkę zgrywając jak to powiedział Franek Kimono:
"Zgrywam ekspert, ekspert dżentelmena, Polecę wierszem, pełen czad, tak jest wena." Zawsze to jakieś odegranie się

Zawsze miło poobserwować patolę z dystansu. Z bliska debile są kłopotliwi, a to trzeba się z nimi użerać, a to ich karcić.. . A tutaj jak w zoo. Patrzysz i obserwujesz, jak taki robi z siebie coraz większego debila. Żadnego problemu, żadnego wysiłku. I tylko miło pomyśleć, że kmiotki i ich problemy rodem z faveli są równie daleko, co Brazylia.

Romantyczna nutka wybrzmiała, czas na gangbanga jakiego ;O