18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Się wyklepie

lubieszpinak • 2020-06-02, 16:42
Godzina 3:30, kierowca zasypia za kółkiem jadąc z prędkością 130-140km/h. Zjeżdża do głębokiej fosy po prawej stronie drogi, przejeżdża w fosie 100 metrów po czym uderza w betonowy przepust mostka. Siła uderzenia wyrzuca samochód na drogę. Ratownik medyczny przyjechał po mnie z czarny workiem :cry: Bilans strat: złamany w dwóch miejscach kręgosłup, mało brakowało a przerwałoby rdzeń kręgowy, złamane obydwie nogi, złamany mostek, stłuczona miednica i organy wewnętrzne. Najlepsze - zapięłam pasy kilka minut przed wypadkiem.

Niedługo po wypadku, kumpel sprzedał to auto gościowi który miał ambicję go naprawić i zapłacił mu za ten samochód prawie 2000 B) Nieznane są mi jednak dalsze losy gabloty





Więcej zdjęć:

spoiler

Diggerx

2020-06-02, 20:28
Zrozumcie debile, że nikt tego nie będzie klepał! Niedaleko mnie jest gość który robi dla handlarza uszkodzone auta i widzę co mu przywożą i nigdy czegoś jednocześnie tak starego i rozbitego nie robił bo się nie opłaca

dżonyłojlker

2020-06-02, 20:33
Diggerx napisał/a:

Zrozumcie debile, że nikt tego nie będzie klepał! Niedaleko mnie jest gość który robi dla handlarza uszkodzone auta i widzę co mu przywożą i nigdy czegoś jednocześnie tak starego i rozbitego nie robił bo się nie opłaca



Po co idiotom tłumaczysz, przygłupy i tak wiedzą lepiej i myślą, że ktoś będzie robić z tego "składaka".

bakus1233

2020-06-02, 20:40
Diggerx napisał/a:

Zrozumcie debile, że nikt tego nie będzie klepał! Niedaleko mnie jest gość który robi dla handlarza uszkodzone auta i widzę co mu przywożą i nigdy czegoś jednocześnie tak starego i rozbitego nie robił bo się nie opłaca



Dokładnie, często nawet 4 letnich samochodów się nie opłaca robić a co dopiero stare e46 :-)

Szymon9305

2020-06-02, 20:50
Następnym razem jedź po takiej drodze 200km/h. Rodzina będzie mogła sobie auto sprzedać na złom.

melzo

2020-06-02, 21:11
A ja to widzę tak:
"Przeznaczenie"
Godz. 3:30, Andżelika S(sss). właśnie wraca z klubu. Zaczyna do niej docierać, że wychylenie dwóch dużych piw na hejnał na "rozchodniaczka" z kumpelami, to nie był najlepszy pomysł. Na domiar złego, feta, którą zażyła ok. 1,5h wcześniej, przestaje działać. Andżela robi się senna, więc żeby oszukać przeznaczenie postanawia "przyspieszyć kroku" i wyciska z BMW swojego ojca ile fabryka dała. Niestety zagazowany, więc więcej niż 160 nie poleci. Andżelika dociera bezpiecznie do domu w mgnieniu oka, przykłada głowę do cudownie miękkiej podusi i zasypia... Niestety, to był tylko sen, o czym przekona się 2 dni później, budząc się ze śpiączki na OIOMie. Bilans? Mogło być gorzej: złamany mostek, stłuczona miednica i organy wewnętrzne. Po tym jak ojciec się dowiedział, że sąsiad, który robi dachy, płoty i blacharkę w autach, kupi resztki jego BMW za marne 2 koła, wpadł w szał. W przypływie złości złamał córce obie nogi.
Przeznaczenia nie oszukasz...

Fun facts:
Chwilę przed wypadkiem, w alkoholowo-narkotykowym śnie, myśląc, że jest w domu i nakrywa się kołdrą, przypadkowo zapięła pasy. Prawdopodobnie uratowało to jej życie.

Oczywiście to żarty, trzymaj się tam i zdrówka życzę :D

romansja

2020-06-02, 21:14
k***a ja jedna nogę zlamalem pół roku w gipsie i helikopterem zabrali... Materiał dawno na hardzie. A ona po miesiącu chodzi nie fair. Zdrówka

gu...........er

2020-06-02, 21:18
No w tym przypadku kierowcy się zasnęło . Jakby to było seicento to raczej z operatora kierownicy trociny by zostały .

Hrabia Drapula

2020-06-02, 21:19
szkoda, bardzo szkoda że zapięłaś te pasy, może jak będzie następny raz to będzie to samochód gdzie będzie rodzina z dziećmi, a nie pepust
nie wierzę że ktoś będzie reanimował tego trupa, kupił na papier

Obejszłem_system

2020-06-02, 21:24
melzo napisał/a:

A ja to widzę tak:
"Przeznaczenie"
Godz. 3:30, Andżelika S(sss). właśnie wraca z klubu. Zaczyna do niej docierać, że wychylenie dwóch dużych piw na hejnał na "rozchodniaczka" z kumpelami, to nie był najlepszy pomysł. Na domiar złego, feta, którą zażyła ok. 1,5h wcześniej, przestaje działać. Andżela robi się senna, więc żeby oszukać przeznaczenie postanawia "przyspieszyć kroku" i wyciska z BMW swojego ojca ile fabryka dała. Niestety zagazowany, więc więcej niż 160 nie poleci. Andżelika dociera bezpiecznie do domu w mgnieniu oka, przykłada głowę do cudownie miękkiej podusi i zasypia... Niestety, to był tylko sen, o czym przekona się 2 dni później, budząc się ze śpiączki na OIOMie. Bilans? Mogło być gorzej: złamany mostek, stłuczona miednica i organy wewnętrzne. Po tym jak ojciec się dowiedział, że sąsiad, który robi dachy, płoty i blacharkę w autach, kupi resztki jego BMW za marne 2 koła, wpadł w szał. W przypływie złości złamał córce obie nogi.
Przeznaczenia nie oszukasz...
Fun facts:
Chwilę przed wypadkiem, w alkoholowo-narkotykowym śnie, myśląc, że jest w domu i nakrywa się kołdrą, przypadkowo zapięła pasy. Prawdopodobnie uratowało to jej życie.
Oczywiście to żarty, trzymaj się tam i zdrówka życzę



Ale to nie ona prowadziła

Anonimowyja

2020-06-02, 21:31
Prośba do autora o info, byłaś pasażerem? Na którym fotelu siedziałaś? Co z kierowcą? Czy jak auto zjechało do rowu, to zaczęłaś krzyczeć, próbowałaś jakoś zareagować? Kierowca się ocknął zanim przywalił w przepust?
Zdrowia życzę :!:

KaprysLosu

2020-06-02, 21:48
no w sumie samochód już doświadczony w wypadkach , a to też ma wartość :)

mazga50

2020-06-02, 22:21
To rów przydrożny był i przepust betonowy, a nie fosa i przepust mostka. Jeszcze cię trzyma znieczulenie?

Kondzio0888

2020-06-02, 22:29
Bawara jest, bawary nie ma

pawluq

2020-06-02, 22:31
pokaż te szkity połamane

Tr...........ty

2020-06-02, 22:53
lubieszpinak napisał/a:

Niedługo po wypadku, kumpel sprzedał to auto gościowi który miał ambicję go naprawić i zapłacił mu za ten samochód prawie 2000 B)



2000 chrywien chyba za rozbite E36 1.8