18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Sebastian Loeb w Citroenie C4 Picasso

cizia666 • 2015-01-07, 17:31
Jeżeli kolego drogi przeglądasz sadola i zobaczysz swój wyczyn śmiały. Pomyśl wtedy o tym że przez Ciebie wszystkie zakupy w bagażniku mi się porozpie**alały. Mocno mnie wnerwiłeś, ale już się nie gniewam. Jednak jeśli dalej będziesz tak niebezpiecznie pomykał to w tym nowym 2015 roku życzę żebyś na jakimś drzewie się rozj***ł. Amen :evil:

Jab7kO

2015-01-07, 19:55
Oj goniłbym ch*ja, gonił.

Mr.Diesel

2015-01-07, 19:59
@ accent

Gdyby nie ostre hamowanie przed tym debilem co zajechał drogę, to autor filmiku wjechałby na skrzyżowanie na zielonym, ewentualnie zapaliłoby się pomarańczowe w momencie mijania sygnalizatora.
Wątpię, żebyś miał aż tak podzielną uwagę, abyś próbując uniknąć kolizji jeszcze w pełni kontrolował ten sygnalizator i panował nas wk***ieniem na kierowcę cytryny.
Nie bądź taki mądry, bo mało km chyba jeszcze nabiłeś w swoim życiu.

brylant1412

2015-01-07, 20:00
sami napinacze buractwo czym jeżdzisz itd jestem najlepszym kierowcą - ja pie**ole czy w polsce nigdy nie będzie czy ten jeżdzi maluchem czy wypasioną furą ulice są dla wszystkich

cappy_dk

2015-01-07, 20:01
Warszafka w Białymstoku może wszystko..

józekdeluxe

2015-01-07, 20:03
Małpa skończ już te pie**olenie o passatach, bo nikt tego nie chce czytać. Koneser motoryzacji się k***a znalazł.

WhyDuck

2015-01-07, 20:08
@ małpaV8 pozer czy prostak?

takija

2015-01-07, 20:08
małpaV8 napisał/a:


Wtedy albo się "dogadujesz" ze sprawcą albo wzywasz policję. Żeby tylko nie dostać po piździe za spowodowanie kolizji/wypadku + za brak OC sprawca sam pobiegnie do najbliższego bankomatu i wypłaci kasę :D



Nie mówie o braku OC tylko o posiadaniu OC w jakiejś firmie "zzarogu". Miałem w rodzinie taki przypadek gdzie ubezpieczalnia wypłaciła o wiele mniej kasy niż wynosiły koszty naprawy. Ubezpieczalnia TUZ czy coś takiego. Gówno jakich mało....do tego czekanie na rzeczoznawce ponad tydzień...z pzu miałem zawsze rzeczoznawce max 2-3 dni po stłuczce.

Zbakus

2015-01-07, 20:12
Dziwne, śnieg w lipcu.

wojniz2

2015-01-07, 20:13
@takija. tak to jest, jak się chce zarobić. Oddajesz do warsztatu i bezgotówkowo. Tylko w takim wypadku nie da się zrobić szwagra w szopie za pół ceny, a drugiej połowy odszkodowania przytulić.

Ryzuald

2015-01-07, 20:13
Filmik trwa 17 sekund, ale żeby go obejrzeć w całości trzeba czekać 2minuty :niggasmile:

takija

2015-01-07, 20:36
wojniz2 napisał/a:

@takija. tak to jest, jak się chce zarobić. Oddajesz do warsztatu i bezgotówkowo. Tylko w takim wypadku nie da się zrobić szwagra w szopie za pół ceny, a drugiej połowy odszkodowania przytulić.



Zwracam zwyczajnie uwagę, że właśnie raz sie uda a raz nie ;) Kiedyś kobieta wyjechała mi z parkingu i rozj***ła przód, naprawiłem auto na ori częściach (lampa, spryskiwacz lampy, halogen, atrapa grilla z ASO), zderzak, błotnik i maskę używane do malowania, i jeszcze zostało na dwie nowe oponki ;) Innym razem wystarczyło tyle żeby naprawić, a wcześniej przytoczony przypadek z rodziny był taki, że trzeba było dopłacać do naprawy. Nie robię aut w byle warsztatach bo nie lubię partactwa. Różnie można trafić, dlatego specjalne wymuszanie odszkodowania uważam za głupie, bo można zdrowo wtopić ;)

ukcioo

2015-01-07, 20:41
Ja rozumiem, że Białystok.. ale śnieg w lipcu? :D
Nasz Białystok jeszcze nie raz zaskoczy...

nanab

2015-01-07, 20:54
nie umiesz zachowac odstepu j przejzezasz na czerwonym to teraz placz ze stlukles sloiki z bigosem od wujka i tatusie cie teraz beda za to lali ku*asami po mordzie :amused:

Chędogi_Rzułf

2015-01-07, 21:05
takija napisał/a:

Nie mówie o braku OC tylko o posiadaniu OC w jakiejś firmie "zzarogu". Miałem w rodzinie taki przypadek gdzie ubezpieczalnia wypłaciła o wiele mniej kasy niż wynosiły koszty naprawy. Ubezpieczalnia TUZ czy coś takiego. Gówno jakich mało....do tego czekanie na rzeczoznawce ponad tydzień...z pzu miałem zawsze rzeczoznawce max 2-3 dni po stłuczce.


Wujek miał kiedyś taką sytuację. Sprawca wypadku miał OC w MTU i wujek sam musiał pokryć koszty naprawy, a potem sądzić się z MTU o zwrot kasy :)

józekdeluxe napisał/a:

Małpa skończ już te pie**olenie o passatach, bo nikt tego nie chce czytać. Koneser motoryzacji się k***a znalazł.


W odróżnieniu od 90% tych, co pierwsi się rwą do dyskusji o motoryzacji można mnie tak nazwać. Od dziecka pasjonowałem się motoryzacją. Na gazetach motoryzacyjnych nauczyłem się czytać. Nauczyłem się jeździć w wieku 13 lat. Pracowałem jako kierowca w kilku wypożyczalniach. Miałem 9 swoich aut i jeździłem każdym autem, które było w najbliższej rodzinie (najczęściej passaty :( ). Dostarczałem też auta na testy. Więc możesz mnie nazywać koneserem. Teraz nawet nie potrafiłbym policzyć iloma markami i modelami jeździłem. Już widzisz jaka mam skalę odniesienia, jeśli chodzi o porównania aut w przeciwieństwie do osób, które w całym swoim życiu tylko trzema autami zrobili więcej niż 100 km? Najprawdopodobniej zrobiłem dotychczas tyle kilometrów ile Ty zrobisz przez całe życie, A iloma autami Ty jeździłeś? Ile posiadałeś?

Mogę przedstawić dziesiątki argumentów w czym pastuchy ustępują innym autom, ale wielbiciele jedynej słusznej marki nie chcą przyjąć logicznych argumentów do siebie. I tak będą tylko wyzywać za obrazę ich wozu.

~SQT widzę obecny w temacie, bo piwka za głupie komentarze (obrażające, lecz bez żadnych argumentów) stawia, ale nadal nie napisał czym jeździ, hmm :P

Ba...........co

2015-01-07, 21:18
@up swoją droga ciekawy temat do założenia w klopie "Czym jeżdżą sadyści". Tam będzie miejsce na takie gównoburze i przechwalanki. Pozdro.