No sory , ale plujecie się jak małe dzieci. "j***ć powergówno" "metal dla ciot" tak , wy jesteście tacy fajni bo słuchacie najcięższych odmian gdzie darcia mordy zlewa się z wyk***iście szybkim tempem 666 bmp. Metal to piękna muzyka, zespoły z lat 70-60 nie są takiego poj***ne i hardkorowe, mają w sobie to coś, tą moc. A np. Zespoły PowerMetalowe śpiewają o chwale, dumie, honorze. o podniosłych rzeczach a nie tylko o śmierci i tych innych gównach. Kiedy słyszy się taki zajebiście podniosły ton głosu to człowieka to napawa dumą odrazu ( bynajmniej mnie). a zresztą. róbta co chceta. I kłóćcie się jak dzieci który metal jest bardziej truuuueee.

Cały efekt zj***łeś tym pie**olonym "bynajmniej"...
"człowieka to napawa dumą odrazu ( bynajmniej mnie)" = człowieka to napawa dumą odrazu ( NIE mnie)

na tle innych zespołów metalowych sabaton jest średni, wszystkie piosenki śpiewane na jeden ch*j i pod jeden rytm. Sławę mają dzięki temu, że robią koncerty po krajach którym liżą dupę i wychwalają za waleczność.

Mają taką piosenke o powstaniu warszawskich i... jak można wychwalać dobrowolne zamordowanie własnych obywateli i zniszczenie swojej sotlicy wybrykiem j***nych idiotów

Fajne, ale niech zrobią coś nowego i świeżego. Każdy utwór jednej płyty na tej samej melodii, nie mają talentu chłopaki, chociaż widać, że się starają.

Jeśli chodzi o taki rodzaj muzyki, polecam o wiele bardziej zespół Irydion, o wiele mniej komercyjny i jebiący sztucznością.
A utwór 'W obronie życia" naprawdę zrobił na mnie duże wrażenie.

Polecam posłuchać innych kawałków o tematyce powstania np. Heaven Shall Burn - Armia (niemiecka grupa metalcore'owa) lub Hail of Bullets - Warsaw rising (death metal z Holandii).

Ale śmiesznie czyta się te komenty z bólem dupy że Sabaton.Mi się podoba i ch*j wam do tego, wrzucił jako ciekawostke, zachowujecie się jak bydło i tyle.

Z sabatonu to mi się najbardziej podoba twilight of the thunder god (Kawałek od amon amartha) , Killing ground i Swedish Pagans



Po za tym nie rozumiem ludzi którzy wyzywają innych od gimbusów przez to czego słuchają...
Równie dobrze możecie mnie nazwać komuchem bo słucham m.in. tego :
Więc radzę się zastanowić następnym razem co piszecie , jakie debilne rzeczy .

Co zawsze mnie śmieszy w przesadnym jaraniu się Sabatonem w Polsce to to, że Ci sami pajace którzy masturbują się w rytm utworu 40:1 i strzelają ciepłą nastoletnią spermą na samą myśl o okrzyku "Warshafo walsh" w upraising czy jaki to tam ma tytuł plują na polskie kapele śpiewające o polskich żołnierzach i polskiej historii.
Bo jak ktoś z zagranicy się zainteresuje historią Polski to zajebiście, ktoś nas docenia, na pewno płacze nad martyrologią naszego narodu... ale jak Polacy śpiewają o np dywizjonie 303, który zwyciężał w czasie wojny to już jest faszyzm prawie. Koncerty tych kapel są bojkotowane albo blokowane przez jakieś antify albo innych pajaców co im aids mózg wyżarł, mają problem z wydawaniem płyt etc.
Chcesz posłuchać jak to rozpie**alaliśmy innych? Polecam kawałki Gammadionu "Władcy Przestworzy", "Żołnierski Trud", "Semper Fidelis" czy "Pocałunek" który jest metalową adaptacją jednego z wierszy Baczyńskiego.
Tormentia ma kawałki "Żołnierz Westerplatte", "Orlęta Lwowskie", "Moja Ojczyzna". Do tego Horytnica która szturmem bierze cały sektor rocka/metalu patriotycznego.

Trochę szkoda że taka reputacja się buduje Sabatonowi, jest to jeden z moich ulubionych zespołów a dzieje się z nim tak z powodu całej gimbazy którzy słuchają ją tylko dlatego, że mają tam 2/3 utwory o Polsce i sięjarają nim jak jakieś spedaleni psychofani bieberka.

Nie jestem fanem tego zespołu i dotychczas go po prostu olewałem. Po włączeniu Twilight of the thunder god Amon Amartha po prostu k***ica mnie trafiła - jak można zj***ć coś tak pięknego i stworzyć gówno pozbawione tego co najlepsze - brutalności i agresji przeplatanej doskonałą muzyką. Potwierdziło to moje przekonanie o mierności Sabatonu i artystyczno/lirycznym beztalenciu.

Zabawne jest to, że autor wrzucił to jako ciekawostkę.

Ja wiem jaka to ciekawostka teraz liczy wypociny zbulwersowanych dzieciaków.

Mam nadzieję, że następny temat będzie zatytułowany gimbusy(nie lubię tego słowa, ale muszę go użyć w stosunku do was hipokrytów) sadistica i w tym temacie będą niki z kawałkami ambitnych wypowiedzi.

Równie dobrze możecie mnie nazwać komuchem bo słucham m.in. tego :

Dobrze, jesteś komuchem

I ch*j wam k***a w dupy
Ktoś śpiewa o męstwie i odwadze waszych dziadków, pradziadków a wy spinacie sracze jakbyście ruskimi byli
ch*j MNIE TO k***A BOLI czy robią to pod publikę czy nie ale chociaż oni próbują przypomnieć nam jakim wspaniałym walecznym narodem byliśmy w przeciwieństwie do nich my nie robimy praktycznie nic aby zarazić młodzież naszą historią
A ch*j.. chciałem jeszcze napisać o naszej pięknej kinematografii współczesnej ale szkoda mi klawiatury i tak ch*je was będą szczypały

k***a Łomy a pod kogo mają grać jak nie pod publikę?