18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Sabaton po Polsku

bins24 • 2013-07-29, 23:30
Sabaton stworzył polską wersję utworu "40:1" z płyty "The Art of War". Jakość nagrania jest średnia z powodu, że jest to wycinek z audycji Jurka Owsiaka "Się kręci" w radiowej trójce. Wrzucam raczej jako ciekawostkę.



napisy: /watch?v=EurEDjRQv1w

Coby

2013-07-29, 23:48
shejtuje troche "swoich" ale akurat ta kapela jest śmieszna, byłem na nich na woodzie, takie piosenki jak do dobranocki dla wikingów. No i dali się ludzie kupić tym kawałkiem naiwnie,

~Vuko

2013-07-29, 23:50
No k***a ile można katować jakieś gówno dla kindermetali.

ja...........ax

2013-07-29, 23:53
k***a znowu to gówno powinni dawać bany za wspominanie o tym odpadzie, chcesz wojny to posłuchaj marduka, slayera, czy ch*j wie czego ale nie power metalowych pedałów

bins24

2013-07-30, 00:26
Spinacie poślady co najmniej tak, jak by przed chwilą wyszarpali wam przez nie martwe płody.
bins24 napisał/a:

Wrzucam raczej jako ciekawostkę.


wudun

2013-07-30, 00:31
ch*j z tom co śpiewają i z poziomem wykonania. Wielki plus za naukę języka Polskiego(całkiem nieźle im idzie z ę ą). Przyłożyli się.

Fragless

2013-07-30, 02:42
Nie żebym tutaj bronił Sabatonu, ale mają kilka kawałków wpadających w ucho i nie każdy kto ich słucha musi być od razu gołowąsem z gimbazjum.

To może zabrzmieć lamersko, ale poprzez plucie się na różne gatunki muzyki pozbywamy się czegoś co powinno ludzi łączyć, a nie skłócać ze sobą. Zamiast skuć mordę i słuchać tego co nam się podoba to wolimy dopie**olić tekstem w stronę tych o innym guście i pojechać im po rajtach jak się tylko da.

Niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamień - Dobra k***a, przyznaję, swojego czasu sam lubiłem krytykować cudze gusta odnośnie muzyki, ale z czasem człowiek nabiera dojrzałości i wyj***nia.

Jedyne czego nie toleruję to jak ktoś próbuje mnie przekabacić na swój gatunek jak j***ny jehowy i wali tekstami w stylu "to to jest gówno, obczaj se to... posłuchaj se tego... to jest muzyka a nie to co twoja... itp.itd.

Owszem, mam swoje negatywne opinie o co poniektórych gatunkach, ale staram się zatrzymać je dla siebie ew. powk***iać znajomych.

Zax55

2013-07-30, 13:30
No sory , ale plujecie się jak małe dzieci. "j***ć powergówno" "metal dla ciot" tak , wy jesteście tacy fajni bo słuchacie najcięższych odmian gdzie darcia mordy zlewa się z wyk***iście szybkim tempem 666 bmp. Metal to piękna muzyka, zespoły z lat 70-60 nie są takiego poj***ne i hardkorowe, mają w sobie to coś, tą moc. A np. Zespoły PowerMetalowe śpiewają o chwale, dumie, honorze. o podniosłych rzeczach a nie tylko o śmierci i tych innych gównach. Kiedy słyszy się taki zajebiście podniosły ton głosu to człowieka to napawa dumą odrazu ( bynajmniej mnie). a zresztą. róbta co chceta. I kłóćcie się jak dzieci który metal jest bardziej truuuueee.

Krak

2013-07-30, 14:11
Specjalistom hejtom zadam pytanie czy ktoś ponad ten zespół wyśpiewywał w tym tonie o ...no właśnie czy wiecie o czym oni śpiewają?

Sylarr

2013-07-30, 14:22
W dupie to mam czy pod publikę czy nie. Ważny jest sam tekst i muzyka, która o dziwo, że metalowa wpadła mi w ucho.

Gonczor

2013-07-30, 14:28
@2UP
Kilka polskich kapel się znajdzie (forteca chociażby), czy jeśli chodzi o zagraniczne, które śpiewają patriotycznie, to Kursk, ale to, że grają pod publikę, jest faktem, chociaż mają kawałki wpadające w ucho. Mogliby to robić w taki sposób, żeby ich nikt nie posądzał o "artystyczną prostytucję", ale tego nie robię-ich wybór. Porównać tu można to, jak oni zaśpiewali o Overlord a jak zrobili to IM w "longest day". Nie lubię, jak mi ktoś mówi, że taka a taka kapela jest do dupy, albo kiedyś nie była, ale teraz "się skończyła i to już nie to samo, co kiedyś", jak ktoś lubi słuchać, to niech słucha, jak nie, to nie i tyle, po ch*j temat wałkować?

gwauro

2013-07-30, 14:30
dopiero co ten dureń spiewał o odwadze muslimów - porażka



Smokw

2013-07-30, 14:32
Każdy słucha to co lubi, po za tym nie kumam jak można być metalem i nie dać się kupić kawałkiem "Masters of the world". Albo jak można być patriotą i nie dać się kupić kawałkiem "40:1" albo "Uprising". Po za tym co to za gadanie o jakieś "gimbazie"? Od kiedy "gimbus" odnosi się do miłośnika chwały, dumy i honoru? No chyba, że to hejtowanie dla hejtowania.