I ch*j, że to tylko fajek na ulicy. To jest polityk, dostaje wór kasy i nawet nie umie się zachować. A skoro jest tak, że nie wypada palić na ulicy to nie wypada i ch*j.
Być może w jakimś państwie nie ma nic dziwnego jak ktoś na ulicy zdejmie portki i ulepi brązowiutkiego bałwanka przy wszystkich, ale raczej u nas tak się nie robi, także nie sądzę, żeby polityk stamtąd zrobił tak u nas.

"Ja jestem za wolnością i dlatego będę palił" - Kalisz jest jednym z moich ulubionych polityków. Nie robi niczego na pokaz i zachowuje się po ludzku.

...i tu można by skończyć. Kalisz to największy śmieć poprzedniego systemu. Stary komuch który powinien zawisnąć 20 lat temu wraz z innymi klaunami z różnych partii. Niestety nie jest tak wesoło. Musi być ktoś kto zajeżdża komuną, skrajną socjaldemokracją. Chodząca szopka. Cyrk na kółkach. Chodząca postkomuna. Nie zajmuje się na co dzień niczym pożytecznym. Odstawia cyrki, buraczy, a czasami walczy faszyzmem. Zwykł prymityw. Pasowałby jako stereotypowy poseł Samoobrony, ale ma zbyt porypana ideologię, dlatego mamy tępego post-komucha. Właściwie to siedzi w partii, która nie tylko ma plakietkę post komuny, co post komuną jest.

Jeśli jeszcze nie załapałeś, że p.K nie zachował się jak walczący o wolność osobistą, tylko jak burak (dodatkowo - wciskający ludziom ciemnotę) to najwyższa pora.

Szkoda, że nie ma u nas systemu demokratycznego w którym można by bardziej bezpośrednio wybierać konkretnych ludzi, oraz ich pomysły.

k***a, nie lubie Kalisza, bo wlasnie przez takich jak on i jego kumpli od wodeczki w Polsce jest jak jest. Na start dalbym mu 5 lat w pierdlu za uczestniczenie w projekcie dochodowym "III RP". Powinnismy zrobic druga Bereze Kartuska, sporo byloby pensjonariuszy, mysle ze tysiak lekko liczac.

Ale ten "redaktor" i jego stadu przytakujacych pieskow to jest dopiero k***a wstyd.

pie**olicie jak potłuczeni.
Przyjechał by murzyn nasrał wam na chodnik, to też byście byli za wolnością ?
Może turas przyjedzie i będzie pokłony na ulicy robił 5 razy dziennie do Allaha ?

Ale oczywiście polak to mu k***a wszystko wszędzie wolno.

''kalisz nie robi niczego na pokaz''
Dobre

kalisz to stary komuch, jest za wolnością ale taką, żeby być przy korycie i robić na co ma ochotę. wolność innych ludzi ma w dupie. zastanówcie się tylko nad tym filmikiem. facet jara tego peta, ma w dupie prawa innego państwa, ma w dupie to, że napie**ala dymem w innych ludzi, ma w dupie to co myślą o nim ludzie nagrywający ten film i ci, którzy będą go potem oglądać.

hehe anglicy i tak juz wiedza co to polak a ci frajerzy powinni nawet swojejgo podworka nie opuszczac, kto ich puscil do tej angli

I taki ktoś reprezentuje mój kraj za granicą. Ja pie**ole, wieś! Usprawiedliwiajcie go dalej ćpuny palacze, musicie jakoś usprawiedliwić się, że palicie, bo przecież wy możecie palić! Wy nie przeszkadzacie innym! Wy będziecie żyć 300 lat paląc! Dzięki wam ludzie będą dłużej żyć!
Jak ja bym kogoś zapie**olił z dubeltówki na ulicy to też byście mi powiedzieli, że przecież jestem wolnym człowiekiem! ch*j mnie obchodzą normy społeczne, prawo itp. Ja jestem wolny, więc się pie**olcie.

Dajcie mu spokojnie palić im więcej będzie palił tym krócej pożyje, oby jak najszybciej zdechło komunistyczne ścierwo.

Na ulicy palić nie można, załamka, co to komu przeszkadza...I jeszcze te podniecone-donosicielskie faje...

To kto w Londynie?
Lepiej?

Pedały mogą być swobodne, a papierosa se nie zapalisz.
Upadek

Chociaż jestem lewicową świnią to uważam tego pana za niedołężnego umysłowo.

Ej, ale w UK nie ma zakazu palenia na chodniku oO. w niektórych parkach - owszem, plus to co u nas, ale o chodnikach nigdzie nic nie ma d:

Właśnie miałem pisać, że to okrutna bzdura - zakazy są podobne do tych w Polsce, czyli bary i inny miejsca "indoor".
Jeśli ktoś nie wierzy: http://en.wikipedia.org/wiki/Smoking_ban_in_England
Więc jak zwykle reszta okazała się idiotami, która nie wie nic o zakazach oprócz głośnego i wszystkim znanego zbitku wyrazów jakim jest "miejsce publiczne". Tak samo większość ludzi tutaj mówi o zakazie picia alkoholu w miejscu publicznym, a i gdy wprowadzali u nas zakaz palenia to wszyscy (głównie moi rówieśnicy) z przerażeniem patrzyli na radiowozy na mieście. A prawda taka, że i pić i palić można. Są wyznaczone miejsca, gdzie tego robić nie można. To wszystko. Tylko trzeba znać swoje prawa drodzy Sadole

PS. Może kogoś zaciekawię co do kwestii picia, gdyż jak wiadomo u nas to popularna rozrywka. Według prawa nie można spożywać alkoholu na zewnątrz tylko w 3 miejscach: ulicy, parku oraz placu (zabaw). Dodatkowo Urząd Miasta może sam wybrać miejsca objęte zakazem co już należy sprawdzić sobie samemu we własnym mieście. Trzeba też wiedzieć, że ulica to droga + chodnik obok niej. Nie ma definicji ulicy w naszym prawie, więc trzeba wspierać się Kodeksem Drogowym. Tak więc na większości krzaczków, trawek, chodnikach nie przylegających do ulicy itd. można pić. W ten sposób od ostatniego mandatu za picie właśnie w parku nie dostałem już żadnego, gdyż wiem gdzie i co i jak. Nawet gdy (zwłaszcza) straż miejska się przypie**oli to ich zagnę, gdyż w ich słowniku istnieje tylko "miejsce publiczne" czego w prawie w ogóle nie ma i mogą mnie pocałować w dupę.

Rysiek Kalisz to super facet, a pisiory które stały wokoło wszystko piętnują i z byle gówna zrobią aferę, banda pedałów