18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Równouprawnienie

Woodorek • 2016-06-02, 15:27
Jeśli babka może, to facet również :mrgreen:

voidinfinity

2016-06-02, 19:19
Link do pełnej wersji tego pornola?

MaratHS

2016-06-02, 19:22
djted napisał/a:

MaratHS : Skąd ty k***ia wziąłeś tę mirabelkę? :roll:


Z drzewa... ;-)

Cyrk

2016-06-02, 19:37
Już to parę razy tłumaczyłem, ale nie szkodzi powtórzyć dla nowych. Damskie uprzywilejowanie istnieje tak długo jak długo nie będzie agresji ze jej strony. W momencie pierwszego ciosu, klepnięcia, a nawet plunięcia dana osoba traci chroniony status i staje się przeciwnikiem. A przeciwnika trzeba unieszkodliwić tak szybko i tak bezwzględnie jak to tylko możliwe.

Halibut

2016-06-02, 19:49
nowynick napisał/a:


Co do tego na nagraniu to już w ogóle pojeb jakiś - ta mu lekko plaskacza a ten zaczął okładać ją pięściami. Jego szczęście, że same p*zdy w okół były, za moich czasów żywy by z tej szkoły nie wyszedł...



Widocznie jesteś j***nym patolem. Jak poznać patologię? Że białorycierzuje k***a w każdej sytuacji.

Prawda jest taka. W przypadku konfrontacji z grupą patologiczną babom należy wypie**olić od razu aby je wyłączyć bo drą te ryje, szarpią za włosy, wydłubują oczy. Normalnie nie można się w spokoju pobić z jakimś patolem przy babach...

de...........sz

2016-06-02, 20:16
Kiedyś mi jakaś poj***na punkówa wyk***iła w łeb butelką i machała mi tulipanem przed ryjem, gdybym jej gonga nie wyk***ił to pewnie by mnie już na tym świecie nie było... Kobieta kobietą ale są k***a granice. A na filmiku widać że ten chłopak to ofiara tępienia w szkole, więc się mu nie dziwię. Pewnie się każdego dnia nad gościem znęcała szmata. Jak bym to widział na własne oczy to sam bym jej wyk***ił.

Heathen

2016-06-02, 20:33
MaratHS napisał/a:


W takim razie skoro krzywdy nie robi to mogła prać lamusa... ja jebie ale logika. Wezmę se mirabelkę i bede se rzucał w czyjeś okno, a jak ktoś wyskoczy mnie opie**olić, to powiem, że to przecież mirabelka i nikomu nie robi krzywdy.
Są pewne granice których się nie przekracza. Gdyby kobieta go uderzyła sam na sam to jeszcze ten fakt można przemilczeć i po prostu olać, ale ona go uderzyła przy innych chłoptasiach, a to już solidna zniewaga i spadek w hierarchii do samego dna, bo nawet kobieta nie boi się mu przyk***ić co jest równoznaczne z brakiem szacunku. Generalnie z jednej strony dobrze że oddał, co oznacza, że sobie nie pozwala, choć z drugiej strony mógł załatwić to bardziej z "klasą" w sensie wyjść bardziej z twarzą.
Generalnie przemoc fizyczna = brak argumentów, więc obydwoje są siebie warci.
Z drugiej strony zobacz na niego... na jego mowę ciała. Garbi się, ręce przed sobą zasłaniają tułów, ustawia się do niej bokiem, zasłania się barkiem i wykręca głowę w drugą stronę. Ze zwierzęcego punktu widzenia, to on się jej boi i jest na pozycji przegranej, więc to nie jest dziwne, że mu sprzedała płaskiego.

Człowiek - niby najbardziej rozwinięta istota na ziemi, ale z drugiej strony rządzą nami zwierzęce instynkty i z mową ciała jest podobnie.
Zrób pewien eksperyment i przejdź się po mieście z trzema typami sylwetki.
a). Sylwetka przygarbiona
b). Sylwetka wyprostowana. Klata do przodu.
c). Sylwetka wyprostowana, klata do przodu... wiesz taki typowy samiec alfa, tylko dodaj do tego uśmiech.
Baw się, wyciągaj wnioski i obserwuj ludzi jak reagują. ;-)


Łap piwko bo mądrze piszesz.
Od siebie tylko dodam jedną uwagę odnośnie punktu C.
Są takie miasta i dzielnice, gdzie próba przejścia w ten sposób skończy się co najmniej cepem w ryj:)
Fejkowe napinanie działa jak płachta na byka na prawdziwych samców alfa:D

aldziaw

2016-06-02, 20:57
Już widzę drodzy sadole jak to ZAWSZE oddajecie swoim partnerkom/matkom/żonom/siostrom itd. za tzw. "liścia" w twarz...


de...........sz

2016-06-02, 21:18
@up Niektóre w nocy same o to proszą 8-)

favi_fav

2016-06-02, 22:03
Pieprzycie, że dobrze zrobił. Dostał plaska, powinien zgasić ją plaskiem i tyle, koniec. Rozkręcenie dalszej akcji pokazało jaką jest p*zdą, jak i goście którzy mu nie wj***li.

SzeR

2016-06-02, 22:06
MaratHS napisał/a:


W takim razie skoro krzywdy nie robi to mogła prać lamusa... ja jebie ale logika. Wezmę se mirabelkę i bede se rzucał w czyjeś okno, a jak ktoś wyskoczy mnie opie**olić, to powiem, że to przecież mirabelka i nikomu nie robi krzywdy.
Są pewne granice których się nie przekracza. Gdyby kobieta go uderzyła sam na sam to jeszcze ten fakt można przemilczeć i po prostu olać, ale ona go uderzyła przy innych chłoptasiach, a to już solidna zniewaga i spadek w hierarchii do samego dna, bo nawet kobieta nie boi się mu przyk***ić co jest równoznaczne z brakiem szacunku. Generalnie z jednej strony dobrze że oddał, co oznacza, że sobie nie pozwala, choć z drugiej strony mógł załatwić to bardziej z "klasą" w sensie wyjść bardziej z twarzą.
Generalnie przemoc fizyczna = brak argumentów, więc obydwoje są siebie warci.
Z drugiej strony zobacz na niego... na jego mowę ciała. Garbi się, ręce przed sobą zasłaniają tułów, ustawia się do niej bokiem, zasłania się barkiem i wykręca głowę w drugą stronę. Ze zwierzęcego punktu widzenia, to on się jej boi i jest na pozycji przegranej, więc to nie jest dziwne, że mu sprzedała płaskiego.

Człowiek - niby najbardziej rozwinięta istota na ziemi, ale z drugiej strony rządzą nami zwierzęce instynkty i z mową ciała jest podobnie.
Zrób pewien eksperyment i przejdź się po mieście z trzema typami sylwetki.
a). Sylwetka przygarbiona
b). Sylwetka wyprostowana. Klata do przodu.
c). Sylwetka wyprostowana, klata do przodu... wiesz taki typowy samiec alfa, tylko dodaj do tego uśmiech.
Baw się, wyciągaj wnioski i obserwuj ludzi jak reagują. ;-)



Również uważam, że obydwoje są siebie warci, a co do mowy ciała to bardzo ciekawy temat, sam zacząłem się zagłębiać w sfery mowy ciała oraz komunikacji niewerbalnej, nie zdawałem sobie jak potężne są to umiejętności i jak łatwo jest manipulować drugą osobą (jej odowiedzią często wiążącą czyny) i "czytać" jej ciało, patrząc na kogoś jesteś w stanie sam stwierdzić na ile sobie możesz pozwolić w relacji oraz co możesz z osoby wyciągnąć. Jest to wiedza ezoteryczna w naszym otoczeniu i w sumie dobrze, więcej nieświadomych swoich ruchów i więcej ludzi niekontrolujących ich. Jednak tych ciekawskich zachęcam do lektury oraz googlowania podstaw mowy ciała.

kesaburg

2016-06-02, 22:27
k***a mać mój przykład z podstawówki.nie chcę zmyślać więc opowiem jak ja to widziałem.Ja 6 klasa ok 60 kg i koleżanka jakieś 6-10 kg więcej.Coś jej powiedziałem i się obraziła,jak znam siebie to pewnie zezwałem ją od k***y.Złapała mnie za włosy i zaczeła tłuc moją głową o poręcz schodów.Zaj***ła mi chyba z 6-7 razy a cała szkoła biła jej brawo.Wszyscy mieli w dupie że prawie nie mam już twarzy i wtedy zaj***łem jej w ryj i ch*j nastała cisza ja zostałem okrzyknięty damskim bokserem +standard wezwanie matki i nagana.Więc jak jakaś c**a zaczyna machać łapami to musi się liczyć z tym że ktoś jej odmachnie .Amen

RmX

2016-06-02, 23:03
Podejrzewam, że to jego pierwsza wygrana "bójka" w życiu.

admiralsuchy

2016-06-02, 23:34
aldziaw napisał/a:

Już widzę drodzy sadole jak to ZAWSZE oddajecie swoim partnerkom/matkom/żonom/siostrom itd. za tzw. "liścia" w twarz...



Ale co ty pie**olisz bez przeproszenia..
Kto napisał o jakiejkolwiek formy znajomości, którą Ty podałeś?
Akurat w tych przypadkach kobiety są nieruszalne no chyba, że w drastycznych, totalnie drastycznych przypadka typu zdrada w przypadku żony/partnerki.. Wszystko poza tym, które ma cycki i mnie uderzyło zawsze później płakało.. (oddałem tą samą mocą) :idzwch*j:

Toolpa

2016-06-02, 23:39
Już tu wspominałem sytuację, której byłem światkiem jak typiara dostaje w pape, nie będę powtarzał.
Byłem też świadkiem podobnej sytuacji u mnie w szkole, w klasie. Mianowicie, dwie klientki cały czas podk***iały kolesia, taki cichociemny, zamulony, generalnie nieszkodliwy chłopaczek, dla niektórych oferma do bicia. Akcja wyglądała podobnie jak na filmie. Laski coś mu dogadywały, jedna podeszła i chciała go terroryzować, wystawiała mu przed twarz ręce, machała, aż w końcu go jebła. Ten ze stoickim spokojem wstał z krzesełka, podszedł do rogu klasy, sięgnął po gaśnice, wrócił i wypie**olił całą zawartość na te dwie bladzie. Proch miały wszędzie, w nosie, uszach i pewnie w kuciapie. I jak widać obyło się bez uderzenia żadnej z nich. Lepiej bym tego nie wymyślił.