Ronaldinho bawił się piłka, kazdy mecz rozgrywał z usmiechem, grał w Barcelonie z takim luzem jakby kopał z kolegami po szkole, to było niesamowite. Do tego dochodzą inne rzeczy zwiazane z takim podejściem np to, że za wszelka cenę chciał sie utrzymać przy piłce, na boisku leżał, kiedy ktoś naprawdę wjechał mu w nogi a i jego fauli raczej wiele sie nie uświadczyło. Uwielbiałem go oglądać, mimo, że od zawsze kibicuję Realowi (ze względu na Casillasa, Carlosa, Figo, nie Ronaldo^^)
Messi jest lepszy pod tym względem, że nie odbiła mu sodówa i dalej trzyma poziom, a Ronnie grał te kilka sezonów na najwyższym poziomie, wpierw w PSG, potem Barca i przebłyski w Milanie, jak i teraz w Brazylii. Nie chciało mu się pracować na boisku, to mu dziękowano (pamiętajcie jeszcze o gigantycznej pensji).
Jednak jednego nie można Ronaldinho odmówić - jak grał w swej szczytowej formie, to przechodziły dreszcze. Z taką swobodą po boisku poruszało się jedynie kilku piłkarzy w historii piłki kopanej.
Mam szacunek zarówno dla Messiego jak i Ronaldinho, ale nie lubie stylu gry jaki prezentują. Takie mecze grających panienek. Gdzie tacy piłkarze jak Gennaro Gattuso, Vinnie Jones, Materazzi, Roy Keane? Zawsze grający na granicy faulu. Nic mnie tak nie wk***ia jak oglądam mecz i widze turlającą się po ziemi ciote, lekko dotkniętą korkami.
A gimbaza dalej swoje... Messi Messi Messi.. jak sie brazylijczyków na oczy nie widzialo tylko zaczelo kibicowac gdy argentynczykowi zaczelo wychodzic co sie dziwic.
Messi nie ma startu ani do Ronaldo(BRA) a ni Ronaldinho. Ci piłkarze reprezentowali inny poziom to co robili było sztuką samą w sobie. Kibice drużyn przeciwnych bili brawa teraz dominuje Messi któego połowa ludzi nie cierpi... skąd to się wzięło? Stąd że nie tworzy on nic spektakularnego oprócz zabujczej skuteczności. Takich się nie podziwia tak samo jak tych od których wali magią. Do tego w okół Messiego jak i Barcelony jest za dużo kontrowersji to przez sędziów głosy jakie przyznano Messiemu itp.. coś tu śmierdzi ludzie to widzą.
Czasami nie tylko bramki sie liczą co można zobaczyć na przykładzie Iniesty który mało strzela a jest uważany za jednego z 3najlepszych.
Co do gościa który napisał że już nie ma piłkarza obunożnego to wydaje mi się że C.Ronaldo takim jest o czym nawet trąbią eksperci . Portugalczyk też pokazywał magie w ManU lecz w Madrycie tak jak Messi stał sie Maszyną która ma na celu zdobyć bramkę...
Neymar może być kolejnym klejnotem Brazylijskim.. który opanuje europę ma to samo co mnieli Ci genialni Brazylijczycy.. Magie w grze.
dla mnie obaj są niesamowici, kiedyś Ronaldinho był dla mnie najlepszy dziś najlepszy jest Messi. Jeden gra bardziej efektywniej mniej efektownie a drugi gra efektownie i mniej efektownie. dla mnie wszystko jasne
Ronaldinho , tylko i wyłącznie on.Wprawdzie jest to spowodowane tym że grał w moim ulubionym PSG , chociaż wolałem te PSG które 4 sezony walczyło o utrzymanie, bez bogatego szejka ;|
Zgadzam się w 100%
Problemem jest Moim zdaniem to, że większość tych którzy komentują nie pamięta Ronaldo czy Ronaldinho.
Jak sam napisałeś gimbaza.
A co do Neymara mam pewne obawy czy będzie w stanie odnaleźć się w europie.
Owszem czaruje, ale Moim zdaniem to taki drugi Balotelli, niepokorny i do tego lubiący robić coś na pokaz.
Aha i do tych wszystkich którzy pisząo efektywności ... Ronaldinho to pomocnik, Messi napastnik. Dociera ?!
