rozpirzyła Netflixa. Czemu tacy ludzie nie dostają kasy z budżetu kultury na tworzenie pełnometrażowych produkcji? Wreszcie by się Polska kinematografia z byle gównem nie kojarzyła.
Ja pie**ole, ale przygnębiający film. Tak wziąłem na tapetę siebie i moich rodziców, co by było gdyby się dowiedzieli kim ja zostanę w życiu, moze mordercą nie jestem ale na pewno nie jestem też geniuszem, aktorem, piosenkarzem, politykiem, papieżem, przedsiębiorca, piłkarzem, wynalazcą, artystą ani żadnym sk***ysynem który zarabia krocie albo zostanie sławny za życia bądź pośmiertnie,, jestem zwykłą szarą pchła która bierze udział w wyścigu szczurów za pieniądzem zarabiając mniej niż 3 tysiące na miesiąc i ujada jakie życie jest niesprawiedliwe. Tfu, aborcja
Film spoko, aczkolwiek 99% to skuteczność na tyle niewielka, że - według wszelkich reguł - przy wyniku w jakikolwiek sposób niezadowalającym należałoby je bezwzględnie powtórzyć.
Ze skutecznością badań przesiewowych na poziomie 99%, w samym tylko Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, statystycznie powinno dojść do niemal 35 pomyłek w roku 2017.
Z tego, co się orientuję - nawet gdy skuteczność badania wynosi 99,999% - jeśli wynik ma istotny wpływ na leczenie/dalsze życie, a badanie nie jest bardzo kosztowne (a badania przesiewowe drogie być nie mogą), w przypadku wyniku niezadowalającego badanie należy bezwzględnie powtórzyć.
Ale film fajny, jeśli faktycznie chcą robić jakąś pełnometrażówkę, to nie mogę się doczekać.
W Polsce nie ma już czegoś takiego jak budżet kultury. Tutaj się kulturę eliminuje szybko. Zostało nam tylko je*ane discopolo dla prostaków, wóda i programy telewizyjne typu "ukryte sprawy" i "trudna prawda" piorące mózg debilom siedzącym codziennie kilka godzin przed telewizorem. To jest żenada. A grupa Darwin jak zwykle poziom mistrz.