18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Przepychanki i przesuwanki na pasach w Lesznie

Yakov • 2019-07-26, 18:05
Pan z panamery zatrzymał się w połowie pasów, pani chciała przejść, pan ruszył i kłopoty gotowe. Chwila przepychanek i pan postanowił przesunąć panią autem.
Właściciel porsche namierzony, ale "kluczyki były na stole i każdy mógł tego dnia pożyczyć auto".

W 10s wygląda jakby doszło do ślinoczynów :?:



A o jakości monitoringu w Lesznie się nie wypowiem.

kotorminator

2019-07-30, 15:28
35-latek podejrzany o spoliczkowanie kobiety w centrum Leszna usłyszał już zarzuty dotyczące naruszenia czynności ciała, znieważenia i zmuszenia do określonego zachowania. Mężczyzna ma również zostać ukarany za wykroczenia drogowe.

Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności - podkreśla Daria Żmuda z leszczyńskiej komendy. Policja skieruje też wniosek o ukaranie 35-latka za wykroczenia drogowe. - W tym przypadku chodzi o zatrzymanie pojazdu na przejściu dla pieszych, a także wjazd na skrzyżowanie mimo braku możliwości kontynowania jazdy - dodała Daria Żmuda.

Moje miasto takie piękne.

Yakov

2019-12-12, 17:09
Jest i finał tej sprawy.

"Rok więzienia i kara pieniężna to wyrok, jaki usłyszał agresywny kierowca porsche. Latem tego roku w Lesznie pobił pieszą, a innej osobie groził i chciał wymusić pieniądze.

Za ten czyn kierujący samochodem został zatrzymany przez policję w Lesznie i decyzją tamtejszego prokuratora tymczasowo aresztowany. Podczas śledztwa w tej sprawie wyszło na jaw, że wobec niego toczy się też postępowanie w sprawie wymuszenia zwrotu pieniędzy. Mieszkańcowi Środy Wielkopolskiej zatrzymany groził, bo chciał odzyskać od niego 94 tys. zł za nieopłacone usługi budowlane. Prokuratura w Lesznie połączyła te dwa postępowania.

W środę w Sądzie Rejonowym w Środzie Wielkopolskiej zapadł wyrok w tej sprawie. Mężczyzna dostał karę roku więzienia. Dodatkowo poszkodowany ma zapłacić zadośćuczynienie: mieszkance Leszna 8 tys. zł, a szantażowanemu mężczyźnie 15 tys. zł.

Środowy wyrok jest wynikiem ugody, na jaką zgodzili się pełnomocnicy poszkodowanych, prokurator i obrońca oskarżonego. Sędzia Szymon Szmyt w ustnym uzasadnieniu wyroku zasugerował, by oskarżony rozważył udział w terapii kontroli agresji.

- Materiał dowodowy pokazuje, że zachowanie oskarżonego było zupełnie pozbawione racjonalności - mówił sędzia."