Serdeczny ch*j w dupę wszystkim, którzy rozwieszają linki / łańcuchy. Jak już jesteś w lesie i nie masz co z tym zrobić, znajdź drzewo, przywiąż do gałęzi i się na tym k***o powieś. Dziękuję za uwagę.
Wszystkim k***om, które rozwieszają żyłki, linki i sznurki w lesie życzę powolnej śmierci w ogromnych męczarniach. Jak kiedyś takiego sk***ysyna znajdę to będę go tłukł do nieprzytomności. pie**olone śmiecie, potrafią rozwieszać takie rzeczy nawet w miejscach, gdzie są wyznaczone ścieżki dla rowerzystów :/
Funny, funny stuff To nie moje linki bo nie rozmieszczam ich w miejscach, gdzie jeżdżą rowerzyści, ale i tak zabawne. Vuko, rozczaruję Cię, rowerzysty tym nie zabijesz, za mała prędkość, a jak to linka a nie żyłka to rowerzysta zauważy
rowerzyści nie zginą a motocykliści ? Chodzi mi o tych którzy jeżdżą w terenie , słyszałem opowieści od starszych motocyklistów którzy mówili , że w pewnej miejscowości ludzie jeżdżący na crossach czy enduro wk***iali mieszkańców to ci rozwiesili stalowa linke na wysokości ich szyji . Wiecie jak się kończy wjechanie z prędkością no nawet 50 km/h na stalową linkę ? Urwanie głowy . Jako sadol chciałbym zobaczyć coś takiego jako motocyklista chciałbym zobaczyć osobe ktora rozwiesza takie linki i odciac jej glowe niczym ciapak katolowi ... .
Te jemioły co tak rozwieszają te linki to są k***a przeważnie umysłowo upośledzeni,wiem ze swojego doświadczenia.Komu to k***a przeszkadza że ktoś się wozi rowerem po lesie?