Funny, funny stuff To nie moje linki bo nie rozmieszczam ich w miejscach, gdzie jeżdżą rowerzyści, ale i tak zabawne. Vuko, rozczaruję Cię, rowerzysty tym nie zabijesz, za mała prędkość, a jak to linka a nie żyłka to rowerzysta zauważy
Wracaj ssać te swoje ukochane teksańskie ku*asy eks-polaczku. Tam zawsze będziesz człowiekiem drugiej kategorii.
Serdeczny ch*j w dupę wszystkim, którzy rozwieszają linki / łańcuchy. Jak już jesteś w lesie i nie masz co z tym zrobić, znajdź drzewo, przywiąż do gałęzi i się na tym k***o powieś. Dziękuję za uwagę.
up ch*j Ci do dupy i w pysk. Nie jeżdżę motocyklem, ale nie trzeba być k***a geniuszem, że narażanie czyjegoś życia to oznaka sk***ienia.
carlos18