Naoglądał się przepełnionych patosem amerykańskich filmów i teraz wącha kwiatki od spodu.

Do wszystkich co piszą że do nożownika trzeba by maczetą, piłą, pistoletem itp... jest tylko jedno ALE. Jak powiedział pewien mądry człowiek (Doug Marcaida) "Weapons are made to be felt, not seen".

W momencie w którym zobaczy się nóż, to jest już za późno na kombinowanie.

Ja pie**olę. Teraz jesteś a za chwilę już ciebie nie ma. Masz jakieś 30 sekund na zastanawianie się czy to co się dzieje to prawda czy nie zanim światła zgasną.
Przesrane. Dlatego najlepszą samoobroną jest po prostu unikanie konfliktów na ulicy a nie pchanie się do typa z nożem, szczególnie, że ten się wycofywał więc wystarczyło dosłownie nic nie robić i stać w miejscu.
No miał mniej więcej tyle czasu na przemyślenie tego co my na napisanie komentarza.

To jest moc zabraniania dostępu do broni! Każdy j***ny zbój jak będzie chciał to będzie miał broń, białą czy prochową! A ty będziesz w czarnej dupie bo przestrzegasz głupiego prawa! Co zrobią temu bambusowi? Posadzą i dożywią pod okiem lekarzy przez minimum kilkanaście lat za pieniądze przestrzegających prawa! j***ć to!

Poziom ego obojga debili na poziomie K2. Tak swoją drogą, za taką kosę w moim mniemaniu należy się od razu krzesło elektryczne. Bez pie**olenia o prawach moralnych itd. Jeżeli jesteś w stanie podczas takiej przepychanki wyciągnąć nóż i załadować komuś w szyję do tego stopnia że w 30 sekund pada - siadasz wygodnie i pierdyliard volt przez jajca do mózgu. No chyba że ktoś jest mańkutem to wiadomo wtedy odwrotnie.

widzialem jak z biedaka robia teraz ofiare bo dostal kosa. sam sie prosil idiota...

25 lat temu miałem tą nieprzyjemność trafić na polnej drodze z dala od zabudowań na psychola który wstając rano postanowił kogoś zabić (wg. zeznań jego znajomych). Byliśmy na grillu u rodziny kolegi, dom położony na uboczu, jedyny dojazd/dojście polna droga. Około 22.00 wyszliśmy z posesji odwiedzić pobliski bar gdzie była dyskoteka, nic ciekawego więc zebraliśmy się w ciągu godziny. Było nas trzech, ja mój brat i przyjaciel. Po drodze zauważyliśmy na tej polnej drodze że ktoś idzie naprzeciw nas, grupa około 5-6 osób. Jeden z nich wybiegł w naszym kierunku i wyraźnie szukając zaczepki przebiegł potrącając nas. To nie był problem, znajomi którzy byli przy domu kumpla na grillu zauważyli że coś jest nie tak, więć zebrali się i powoli podeszli. W międzyczasie ta obca grupa zrównała się z nami, nikt z nas nie szukał guza, zaczęliśmy rozmawiać w sumie 2 gości był trochę agresywnych ale nic się nie święciło, nas było więcej i jak wspomniałem nie szukaliśmy guza. Przyjaciel z którym wracaliśmy razem z bratem z "dyskoteki" wdał się w rozmowę z jakąś dziewczyną, rozmowa trwała chwilę, było sympatycznie nic nie wskazywało na to że skończy się to tragicznie.
W pewnej chwili zauważyłem że jeden z gości z obcej grupy podchodzi do niego i wyglądało to tak jakby go przytulił, złapał go za kark jedna ręką i przywarł do niego na moment po czym odszedł. Kumpel stał 3-4 sekundy i przewrócił się, pochyliłem się nad nim - okazało się że gość wbił mu nóż w klatkę piersiową, krew tryskała jak z fontanny. Krzyknąłem do znajomych że kolega dostał nożem, sam po chwili też dostałem prosto w serce ale zasłoniłem się prawą dłonią którą nóż przebił na wylot. Kumpel skoczył w tym momencie gościowi na plecy, ten zamachnął się do tyłu i przebił mu lewe udo na wylot, ostrze przeszło 1,5cm od tętnicy udowej.
Tamci uciekli. Ja wziąłem kumpla na ręce, kolega podjechał maluchem i ruszyliśmy do szpitala, 10km. Po drodze robiłem mu sztuczne oddychanie na tylnym siedzeniu, w połowie drogi poczułem jak odszedł, dosłownie robiąc sztuczne oddychanie poczułem jak jego dusza wraz z kolejnym oddechem wyszła z jego ciała.
Po dojechaniu do szpitala usłyszeliśmy diagnozę - nie żyje. Nóż przebił lewą komorę serca i prawy przedsionek, przypadek beznadziejny...
To zdarzenie zmieniło całe moje życie, życie mojego brata i kumpla który dostał nożem w udo i zmarł kilka lat później z powodu powikłań pourazowych...

Jak widzicie gościa z nożem to sp***alajcie, nie macie żadnych szans a zginąć możecie nawet jeżeli nożownik nie chce was zabić. Po przecięciu światła tętnicy udowej w ciągu 3 sekund wypływa z człowieka 2-3 litrów krwi, w ciągu 5-7 sekund tracisz przytomność, w ciągu 2-5 minut umierasz bez większej szansy na ratunek.

Radzę dobrze i wiem co mówię bo od 20 lat trenuję techniki walki krótką bronią białą.

Jak widzicie gościa z nożem to sp***alajcie, nie macie żadnych szans a zginąć możecie nawet jeżeli nożownik nie chce was zabić. Po przecięciu światła tętnicy udowej w ciągu 3 sekund wypływa z człowieka 2-3 litrów krwi, w ciągu 5-7 sekund tracisz przytomność, w ciągu 2-5 minut umierasz bez większej szansy na ratunek.

a jak to się skończyło dla agresora. gnije w więzieniu?

Z tego co wiem w tym roku wychodzi na wolność, dostał 25 lat...

Dodam jeszcze jako ciekawostkę że sprawca miał w dniu zabójstwa niecałe 18 lat, był recydywistą ze sporą kartoteką, większość życia spędził w poprawczaku, pochodził z "dobrej rodziny" - ojciec oficer wojska polskiego, członek Solidarności, matka nauczycielka. 2 tygodnie wcześniej wyszedł na przepustkę. Dziewczyna z która zagadał kolega który dostał nożem w serce miała 25 lat, świeża absolwentka resocjalizacji która "zajmowała" się sprawcą w więzieniu. Przy okazji zajęć resocjalizacyjnych strzelił jej gola - w dniu morderstwa była w 3 miesiącu ciąży więc dziecko ma w tym momencie więcej lat niż statystyczny użytkownik sadola.

za taką kosę w moim mniemaniu należy się od razu krzesło elektryczne.

Poj***ło cie koleś cały czas podąża za typem z nożem i WIE że on ten nóż ma a mimo to ciągle atakuję. Należało mu się umrzeć.

Zasada jest prosta - jak widzicie nożownika to sp***alajcie ile sił w nogach

Dla umarlaka nagroda Darwina

Z tego co wiem w tym roku wychodzi na wolność, dostał 25 lat...
Dodam jeszcze jako ciekawostkę że sprawca miał w dniu zabójstwa niecałe 18 lat, był recydywistą ze sporą kartoteką, większość życia spędził w poprawczaku, pochodził z "dobrej rodziny" - ojciec oficer wojska polskiego, członek Solidarności, matka nauczycielka. 2 tygodnie wcześniej wyszedł na przepustkę. Dziewczyna z która zagadał kolega który dostał nożem w serce miała 25 lat, świeża absolwentka resocjalizacji która "zajmowała" się sprawcą w więzieniu. Przy okazji zajęć resocjalizacyjnych strzelił jej gola - w dniu morderstwa była w 3 miesiącu ciąży więc dziecko ma w tym momencie więcej lat niż statystyczny użytkownik sadola.

Takiego gościa należy tylko odj***ć ze społeczeństwa bo z niego już nic nie będzie.. Nic nie warte ścierwo (choć w głębi duszy jestem pacyfistycznym miłującym pokój i bliźnich człowiekiem to nie w tym konkretnym przypadku jak z Twojego opisu sytuacji). Szpadel w tył głowy i do ziemi na to wór wapna ,zakopać ,posadzić drzewo i zapomnieć. Niech się smaży w piekle..
































Takiego gościa należy tylko odj***ć ze społeczeństwa bo z niego już nic nie będzie.. Nic nie warte ścierwo (choć w głębi duszy jestem pacyfistycznym miłującym pokój i bliźnich człowiekiem to nie w tym konkretnym przypadku jak z Twojego opisu sytuacji). Szpadel w tył głowy i do ziemi na to wór wapna ,zakopać ,posadzić drzewo i zapomnieć. Niech się smaży w piekle..

Takiego gościa należy tylko odj***ć ze społeczeństwa bo z niego już nic nie będzie.. Nic nie warte ścierwo (choć w głębi duszy jestem pacyfistycznym miłującym pokój i bliźnich człowiekiem to nie w tym konkretnym przypadku jak z Twojego opisu sytuacji). Szpadel w tył głowy i do ziemi na to wór wapna ,zakopać ,posadzić drzewo i zapomnieć. Niech się smaży w piekle..

Z tego co wiem w tym roku wychodzi na wolność, dostał 25 lat...
Dodam jeszcze jako ciekawostkę że sprawca miał w dniu zabójstwa niecałe 18 lat, był recydywistą ze sporą kartoteką, większość życia spędził w poprawczaku, pochodził z "dobrej rodziny" - ojciec oficer wojska polskiego, członek Solidarności, matka nauczycielka. 2 tygodnie wcześniej wyszedł na przepustkę. Dziewczyna z która zagadał kolega który dostał nożem w serce miała 25 lat, świeża absolwentka resocjalizacji która "zajmowała" się sprawcą w więzieniu. Przy okazji zajęć resocjalizacyjnych strzelił jej gola - w dniu morderstwa była w 3 miesiącu ciąży więc dziecko ma w tym momencie więcej lat niż statystyczny użytkownik sadola.

Takiego gościa należy tylko odj***ć ze społeczeństwa bo z niego już nic nie będzie.. Nic nie warte ścierwo (choć w głębi duszy jestem pacyfistycznym miłującym pokój i bliźnich człowiekiem to nie w tym konkretnym przypadku jak z Twojego opisu sytuacji). Szpadel w tył głowy i do ziemi na to wór wapna ,zakopać ,posadzić drzewo i zapomnieć. Niech się smaży w piekle..

Czyste cięcie od razu widać że chirurg...

Łeptowina halal.

kolor skory przypadkowy