@lobominator
Znam swojego psa, niby tylko te 5 miesiecy, ale znam. Nawet jak go czasem za bardzo wk***ie to nie atakuje, tak jak pisalem wczesniej nikogo nie ugryzl, ani nawet nie zaatakowal, morda mu sie cieszy jak widzi czlowieka. Mialem kiedys 2 koty (obecnie 1) i tak je wychowalem, ze takze nikogo w zyciu nie podrapaly, jak ktos przychodził, czesto chodziły się łasić.
Nie wiem jak ty, ale ja mam krzepę i nie bede sie chwalic ile to wyciskam na silowni i ile mam w lapie. Sadze ze jak sie zachowa zimna krew i nie zpanikuje to latwo jest takiemu psu stawic czola. To jest wylacznie moja opinia ! Tylko i wylacznie, wiec sie nia nie sugeruj. Tak na koniec to sie pochwale mam 190cm w kłębie i 90kg wagi
Taki plan na życie i zarabianie pieniędzy.
Kupuję takiego psa jak Owczarek lub Rottweiler po czym tresuję go na prawdziwego mordercę. Karmie surowym mięchem itd. Kiedy już zrobi się z niego terminator to spuszczam go na mohery po czym, gdy babka leży i dławi się własną krwią, zabieram portfel i psa, a następnie szukam kolejnej ofiary. Plusy są takie że łatwo mogę zarobić, a na dodatek zmniejsza się liczba idiotów
A tak pozytwnym akcentem chcac zakonczyc, ostatnio na osiedlu mijalam bujajacego sie osobnika z amstafem (chyba luzem ale nie pamietam na bank), wiec profilaktycznie odwolalam moja "fretke" i wzielam na rece, na co chlopak zaczal sie mnie pytac czy moj pies gryzie, bo jego jest absolutnie lagodny, ale absolutnie i zupelnie lagodny. Takze jest nadzieja w tym spoleczenstwie.
Panu, ktory chce sie bic z psem, polecam sparing z fila brasileiro .