BTW - zauważyliście, ze po 10 kwietnia nie jest już obciachowo (w mniemaniu samych zainteresowanych) głośno powiedzieć "popieram PiS"? Wcześniej jakoś się chowali ci ludzie, po Smoleńsku dostali +10 do odwagi.
NIe wiem co Ty tu robisz na forum POlszewiku, ja głosowałem na Korwina-Mikke, także wio!
A więc nie wiesz na kogo głosować, więc wybierasz tego kto ma małe szanse, dlatego, że zagłosowanie na kogoś na kogo mało kto głosuje, daje ci mniemanie, że jest się niezależnym, zajebistym intelektualistą, wyłamującym się z systemu, czyniącym cię tym samym nieprzeciętnym, elitarnym człowiekiem?
Jako człowiek który nie głosuje na PO, PiS, SLD - czy możesz potwierdzić moje spostrzeżenie, że wyborcy PiS są odważniejsi po 10 kwietnia?
Innymi słowy jesteś następnym tepym wyborc[b]ą[/] nie mającym pojęcia o polityce, prezydent ma za mało do powiedzenia by zdjąć twój podatek dochodowy, no, ale jak zamiast rozumu ma się TV i internet to potem mamy w państwie to co mamy :<
Ja głosuje na Korwina bo chce znieść podatek dochodowy
Są odważniejsi, bo są wybory. To wszystko, jakby Lech skończył kadencje to byłaby też burza.
Fajnie, że chce znieść, ale zastanawiałeś się czy jako prezydent będzie miał cokolwiek do powiedzenia w tej kwestii? Druga sprawa - jak zniesie podatek dochodowy to państwo straci w skali roku dochód rzędu 58mld zł - skąd wziąć pieniądze na pokrycie tej różnicy? Z akcyzy na zalegalizowaną marihuanę?
Idę spać. Zepsuliście mi wieczór.