18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Polskie Owoce

InnyName • 2018-07-07, 19:59
Tekst z profilu z portalu FB Zero Waste Polska (jeśli istnieje jakaś cenzura to można to usunąć :P )
"Zapraszam

Nikt nie wie ilu rolników założyło pętlę na szyję
Informacja dla wszystkich którzy myślą że rolnicy to mają super
Porównajcie ceny które my mamy w skupie do cen z marketu

Malina 1.7-2 zł
Porzeczki czerwone 1-1.4 zł
Porzeczki czarne 0.3-0.5 gr
Wiśnia 1-1.3 zł
Agrest 0.1-0.4 większość zostało na krzakach bo bezsensowne było by zbieranie i dokładnie kolejnych kosztów

Kraj bez własnego rolnictwa traci SUWERENNOŚĆ"


Swoją drogą strona ma 2 medale.
Z jednej strony markety i my, czyli kupujący, kupujemy gówno z Hiszpanii, Włoch, Portugalii, Francji czy Maroko napędzając farmerów z innej części świata, a nie rzadko nasze produkty są lepsze i tańsze.

Czemu Tesco nie weźmie polskich ziemniaków? Bo ma podpisane umowę gdzieś w innym kraju na dostarczenie miliarda ton ziemniaków, a potem napie**ala nimi do Czech, Polski, Litwy, Niemiec, Francji...

Z drugiej strony - farmerzy, skoro 1 kg porzeczki kosztuje 30gr, a agrestu 10gr i się nie opłaca tego zrywać, to na ch*j to uprawiają? Czy stolarz buduje coś czego nikt nie kupuje, a potem płacze, że nikt nie chce?

Opcja na dobrą reklamę, zrywasz sam, płacisz za kilogram jakieś śmieszną kasę, ale większą niż sprzedawać w skupie, zadowolony będzie i sprzedawca i kupujący, niezadowolony będzie skarb państwa :roll:

Dyskusja w komentarze, chciałem tylko zaznaczyć, aby jednak mieć większą świadomośc na kupno polskich owoców i warzyw, a nie tych mrożonych transportowanych 20dni :)


a2711817

2018-07-07, 23:59
InnyName napisał/a:

Czemu Tesco nie weźmie polskich ziemniaków?


A niby dlaczego jakieś brytolskie tesko ma dbać o lokalnych dostawców? Zarówno oni jak i dziesiątki innych koncernów maja jeden cel: przynosić dochód firmie-matce, srając jednocześnie na lokalnych dostawców, klientów, rządy i wszystko dookoła.

A co na to nasi rządzący? Ano nic, zastanawiają się tylko komu by tu lachę oj***ć, a komu dupsko do r*chania wypiąć. Doskonale to widać gdy spojrzymy jak ten cały zachód omija nasz system podatkowy.

I tak od dziesiątków lat. Wmawia się nam w kółko że z tego zachodu wszystko takie zajebiste i że my im niegodni sznurowadła od sandała zawiązać. Na topie są te ich dyskonty, a wyznacznikiem zajebistości ma być vw czy bmw koniecznie w dieslu. Niemcy oczywiście niewinni żadnych wojen czy innych zbrodni, wyspy wdzięczne za pomoc Polaków najchętniej wyj***ły by ich wp*zdu. Plan z tal 30-stych jest realizowany na naszych oczach z jedną drobną różnicą: zamiast wodza z wąsem mamy wodza w spódnicy.

Argeusz

2018-07-08, 00:57
k***a, nie kupujcie polskich owocow! Zwłasza truskawek, pracowalem 2 dni przy zbiorze, potrzebowałem zarobić a typ dobrze płacił. W tych pie**olonyc koszyczkach myszy srają i szczają, mieliśmy wypie**alać te gówna, co by nikt nie zauważył, ale naszczane to dalej było.

~Velture

2018-07-08, 04:32
No skoro o targowisku ktoś napomknął to powiem wam, że mam takie targowisko względnie niedaleko ode mnie. Jeździłem tam z dziadkami i rodzicami kiedyś od kiedy pamiętam.

Kiedyś k***a każdy tam miał swoje warzywa i owoce. Na każdym stanowisku był towar który gość i/lub jego rodzina "tymi rencoma" wyhodowali.
Podawał ci cenę i jak to na targowisku k***a się targowało.
Produkty dobre były.

A teraz co? k***a wszędzie zmowa cenowa.
Wychodzi ci 21zł przykładowo i mówisz 20 a wszyscy NIE. "Targowisko"...
Ceny identyczne u każdego i towar ten sam u każdego bo wszyscy biorą k***a z hurtowni i pie**olą, że własne. Kiedyś babcie starowinki sprzedawały różne zielska (lubczyk itp.) własne a teraz k***a widzi się ten sam szajs z ziół co w lidlach i innych tesco tylko ze zdjętą folią dla zmyłki.
Nikt normalny tam nie kupuje już warzyw ani owoców. Jedyni co kupują to napływowi nowobogaccy co z warszawy uciekli i ch*ja się znają.

Ja tam tylko po mięso i wędlinę jeżdżę do jednego gościa od X lat bo wiem, że to jego własne i zawsze jakość doskonała ale warzywa to ja k***a pie**olę u tych cieciów kupować bo sobie 2x taniej w hurtowni kupię... dokładnie tej samej hurtowni w której te pacany kupują i pie**olą, że ich własne (wiem bo ich spotykam tam :wyj***ne: )

Jak chcę dobrego pomidora, paprykę albo ogórka czy jajka to jadę sobie do typa kilka miejscowości dalej i samemu k***a zrywam sobie z krzaka to co mi się podoba i odmianę jaką chcę.
A cenowo to wychodzi śmiesznie mało w porównaniu do cen na targowisku.

szpilcov

2018-07-08, 09:05
Tak właśnie polskie państwo dba o swoje rodzime uprawy.

W Irlandii jest przykaz odgórny dla sklepów typu lidl aldi itp, że jeżeli jest w Irlandii sezon na ziemniaki to maja kupować ziemniaki Irlandzkie, i nie kupisz nigdzie ziemniaka z Włoch czy Hiszpanii. Jak plony się wyczerpią to proszę bardzo, ale w pierwszej kolejności mają handlować rodzimymi płodami rolnymi, jeżeli się nie podoba to mogą pozamykać wszystkie sklepy.

jbone

2018-07-08, 10:45
dziewczyno z filmu.pie**olnij tym wszystkim, sprzedaj ziemię na działki, poznaj majętnego faceta z miasta ożeń się z nim,załóż kapcie oglądaj m jak miłóść.zapomnij o tym wszystkim.

Voleyko

2018-07-08, 13:52
Po pierwsze sieciówki często skupują polskie produkty aczkolwiek od hurtowni i pośredników, którzy sortują skupione dobra. Po drugi rolnik to inwestor, musi sam wiedzieć i prognozować co w następnym roku będzie się lepiej sprzedawać po to, aby zyskać a nie stracić. Niestety obecnie większość rolników liczy tylko na dotacje z UE i sadzi co popadnie zamiast przeanalizować rynek. Później oczywiście płacz że rolnicy mają źle, strajki i inne takie. To tak jak grać na giełdzie, trzeba pomyśleć a nie wykupować wszystko co się da po taniości a potem i tak płakać że źle

rav81

2018-07-08, 13:59
Odpowiedź na twoje pytanie w tekście jest prosta. Lepiej zasiać rolnikowi trawę i ją później skosić niech leży i gnije on i tak za uprawę swoje weźmie, są dotacje na uprawę a nie za zbiory.

InnyName

2018-07-08, 14:28
Voleyko napisał/a:

Po pierwsze sieciówki często skupują polskie produkty aczkolwiek od hurtowni i pośredników, którzy sortują skupione dobra. Po drugi rolnik to inwestor, musi sam wiedzieć i prognozować co w następnym roku będzie się lepiej sprzedawać po to, aby zyskać a nie stracić. Niestety obecnie większość rolników liczy tylko na dotacje z UE i sadzi co popadnie zamiast przeanalizować rynek. Później oczywiście płacz że rolnicy mają źle, strajki i inne takie. To tak jak grać na giełdzie, trzeba pomyśleć a nie wykupować wszystko co się da po taniości a potem i tak płakać że źle



Właśnie ciekawi mnie troszkę temat dotacji, ostatnio zwróciłem uwagę że na okolicznych wsiach na małych polach rosną chwasty, kiedyś rosło tam jakieś zbożowatecoś, aktualnie nic. Czy na taki teren nie wykorzystany przysługuje dotacja? Jeśli tak to jest to k***a jakiś absurd

domat1

2018-07-08, 14:30
Przykład z dzisiaj. Zachciało mi się owoców. Sklepy pozamykane (k*wa!!!), więc z buta na bazar. Obszedłem cały bazar, nikogo z owocami. Dobrze, że wyszedłem drugim wyjściem, to zauważyłem handlarzy. Całe 3 stoiska (odwiedzających w tym momencie z 1 000 osób). Kupiłem: pomidory za 3,8 zł (słaba jakość), czereśnie za 4 zł i porzeczki za 4 zł (facet się patrzył jak na nienormalnego, bo od rana chyba nikt inny nie kupił).
Gdzie te niskie ceny?!?
Żadnego chłopa z własnymi płodami nie widziałem, więc te problemy rolników uważam w większości za wydumane.

Ja...........ro

2018-07-08, 14:33
jak to im sie k***a nie oplaca zrywac porzeczek czy innych owocow? Przeciez to kwestia magazynowania tylko... Jakby nazrywali i potrzymali te pozeczki pare miesiecy w gąsiorach to by za kilogram spokojnie po 10zl potwm brali hyhy

AllanAkbar

2018-07-08, 14:46
W Niemczech idziesz na pole do rolnika zrywasz ile chcesz, jakie chcesz, połowę zjesz po drodze i na koniec mu płacisz trochę taniej niż w sklepie i każdy szczęśliwy i nie widziałem żeby wydawał paragon. W Polsce by tak zrobili to każdy by skorzystał, a tak to przepada nikt nie zbiera nikt nie zarobi i psu w dupe taki biznes.

tofik2230

2018-07-08, 15:22
Rinko za kredyty jak nie wiesz za co. Doplaty tez za ale no w place masz 700zl do ha a w dani 1500zl. Ropa 4zl dla rolnika w Danii 3 i jak chcesz konkurować?

~Velture

2018-07-08, 16:15
InnyName napisał/a:



Właśnie ciekawi mnie troszkę temat dotacji, ostatnio zwróciłem uwagę że na okolicznych wsiach na małych polach rosną chwasty, kiedyś rosło tam jakieś zbożowatecoś, aktualnie nic. Czy na taki teren nie wykorzystany przysługuje dotacja? Jeśli tak to jest to k***a jakiś absurd


Nie wiem jak teraz ale kilka lat temu była taka akcja dziwna ze strony UE.
(upraszczam po ch*ju teraz)
Rolnicy w PL dostawali dopłaty za to, że NIE UPRAWIALI PŁODÓW ROLNYCH a siali jakieś k***a drzewa czy inne gówna zielone.
Nie pamiętam już ale właśnie mój na wiosze trzepie siano z tego, że mu k***a na polu rosną brzozy i jakieś iglaki.
Jakiś program unijny k***a czy coś do zazielenienia.
Stwierdził, że woli mieć stabilny hajs za nic nie robienie niż się pie**olenie.

Upraszczam maksymalnie ale pewnie jakiś ekspert z sadola wam to wyjaśni dokładniej.

magooniu

2018-07-08, 16:30
żaden rolnik nie zostawi rolnictwa bo pomimo wiecznego narzekania mają dopłaty do wszystkiego, począwszy od paliwa, na obraniach skończywszy. Pracuje niby cały dzień ale po godzinie co kilka godzin, KRUS 400 na kwartał jak reszta płaci 1200-1400 miesięcznie.

FanatiCS

2018-07-08, 17:08
Aż się rzygać chce jak czytam takich w dupę j***nych ekspertów jak tutaj. W Anglii nie opłaca się mieć gospodarstwa poniżej 600ha. Popatrzcie sobie na rolnictwo amerykańskie, fajnie to widać w filmie Logan. Ogromne gospodarstwa których właścicielami są korporacje uprawiające najgorszy syf gmo który później leci na syrop glukozowo-fruktozowy do waszego śmieciowego żarcia. Do tego dążą na całym świecie bo kto kontroluje rolnictwo ten kontroluje wszystko. Bez jedzenia nie ma życia. Wystarczy że kilka dni nie podjadą tiry do marketów i macie armageddon.
Wszystkie działania podejmowane wobec polskiego rolnictwa mają sprawić że było one nieopłacalne dla przeciętnego rolnika. Banki przejmą ziemię i będzie to co w usa. Ale kto to zauważy. Najlepiej gadać jeden na drugiego, dziel i rządź...