18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Polska i Wielka Brytania

User34 • 2013-11-29, 19:43
Po lewej stronie cena w Polsce, a po prawej stronie cena w Wielkiej Brytanii.



Źródło

MtKrybnik13

2013-11-30, 03:45
BongMan napisał/a:

Nigdzie tak nie pie**olą swoich jak w Polsce.

@up
To wina pie**olonego polskiego buractwa i cwaniactwa, że na każdym kroku, nawet na zasranych k***a cukierkach, chcą wydymać swojego rodaka.


Dlatego powinien je rozdawać za darmo bo jak śmie zarabiać na "rodaku". Co do zwolnienia z podatków na czas określony zagranicznych sklepów, fabryk etc. to dzięki temu takie działalności się u nas lokują i dają pracę. Im większa inwestycja tym więcej do ugrania. Parę spraw grubo zaj***liśmy, np. Czesi sprzątnęli nam sprzed nosa hyundaia bo zaoferowali więcej. Kapitał zagraniczny odprowadza podatki w Polsce, jedynie zysk jaki osiągnie idzie do kraju pochodzenia, przez co teoretycznie nie wydaję go w polsce.

qmakk

2013-11-30, 04:51
W Irlandii min placa 8.65 euro na godzine. Za 30min roboty mozesz sobie cukierki kupic a w PL ? :D Dzien ? wiecej?

urteusz

2013-11-30, 07:08
A w dupie byliscie ch*ja widzieliście. j***na sałata w Barcelonie na głównym turystycznym targu 50 euro centów a u nas kupisz sałate za 50 groszy? Nie, k***a. Świeży sok 1.5 Euro, a u nas ceny z kosmosu.

Dzisiaj jako, że pomieszkuje w hamburgerolandii znajoma kupiła laptopa za 299$ (z podatkiem) Samsung 4gb ramu, ponad 500gb pamięci, nówka (inne parametry nie potrzebne). Kupicie w Polsce laptopa za 300 złotych, też nie. Kolejne przykłady, ciepła herbata 0.85 centów, bułka z masłem 0.85 centa.

Albo porównajcie sobie średnie zarobki miesięczne w przeliczeniu na ilośc litrów paliwa które może kupic mieszkaniec Polski czy innego kraju.


Nie żebym się żalił czy chwalił ale jak to zawsze było mówione zarobki wschodnie ceny zachodnie takie mamy realia w Polsce. I niech mi nikt nie pie**oli, że nie ma na co narzekac.


Malilopov

2013-11-30, 07:54
vass napisał/a:

Nie wiem kto płaczkom zabrania kupić kontener tych cukierków i opie**olić w Polsce po 30 PLN.


Nikt, dlatego rzeczywista cena tych cukierków w Polsce to 29,99 przynajmniej w tesco, a w biedronce i lidlu jeszcze taniej. to zdjęcie to zwykła prowokacja/manipulacja a cena 59,99 jest ceną wyjściową, przed tzw promocją i nie trzyma się dłużej jak tydzień w celu ogłupienia ludzi.

ramzei

2013-11-30, 09:38
Wróciłem z wekeendu z Angli. Tam oprócz typowo angielskich produktów takich jak właśnie te cukierki, wszystko jest z 2-3 razy droższe. Zrobienie prostego obiadu z makaronu i brokuł to koszt ok 75-100 zł gdzie w Polsce za ten sam obiad wystarczyłoby dać 25-35 zł. paliwo po 7zł jeden przejazd autobusem 20-25 zł. A zarobki przez agencję to 6.15 P max. Byłem tam u rodziny która już tam osiadła. Mieli dom w kredycie, samochód(skoda fabia z 2002), górę wynajmują mojemu kuzynowi. I co zauważyłem są tam z 10 lat a w domu to moja babcia z rentą ma lepsze wyposażenie. Mikroskopijny telewizorek zwykłe meble itp... Może nie zarabiam w Polsce świetnie ale stać mnie na dobry komputer, sprzęt do kina domowego, samochód 4 letni, WYCIECZKI np do Londynu, Turcji, Chorwacji... Nie czuję się r*chany w dupę... Jak ktoś tylko siedzi i narzeka to gdziekolwiek by pojechał będzie miał tak samo.

maciukrk

2013-11-30, 09:39
@up dokladnie w biedronce 100g tych cukierkow kosztuje 2,50 a za 400g paczke w uk trzeba dac 2 funty czyli pi razy drzwi 10 zl

Ciesin

2013-11-30, 09:51
ramzei napisał/a:

Wróciłem z wekeendu z Angli. Tam oprócz typowo angielskich produktów takich jak właśnie te cukierki, wszystko jest z 2-3 razy droższe. Zrobienie prostego obiadu z makaronu i brokuł to koszt ok 75-100 zł gdzie w Polsce za ten sam obiad wystarczyłoby dać 25-35 zł. paliwo po 7zł jeden przejazd autobusem 20-25 zł. A zarobki przez agencję to 6.15 P max. Byłem tam u rodziny która już tam osiadła. Mieli dom w kredycie, samochód(skoda fabia z 2002), górę wynajmują mojemu kuzynowi. I co zauważyłem są tam z 10 lat a w domu to moja babcia z rentą ma lepsze wyposażenie. Mikroskopijny telewizorek zwykłe meble itp... Może nie zarabiam w Polsce świetnie ale stać mnie na dobry komputer, sprzęt do kina domowego, samochód 4 letni, WYCIECZKI np do Londynu, Turcji, Chorwacji... Nie czuję się r*chany w dupę... Jak ktoś tylko siedzi i narzeka to gdziekolwiek by pojechał będzie miał tak samo.



Koszty życia w Anglii, gdzie zarabia się w funtach przeliczasz na złotówki? Masz Ty coś pod kopułą, czy mózg zostawiłeś na jednej z wycieczek?
Litr paliwa... 7 zł. 1 funt, to 5 zł. Więc zgodnie z Twoimi informacjami, za litr paliwa płacimy 1.4 funta. Pensja 1200 funtów, podziel przez 1.4 i masz ilość paliwa kupioną za jedną pensję. A teraz 1200 zł podziel przez 5 zł (przybliżony koszt litra benzyny w Polsce). Masz ilość paliwa kupioną za jedną pensję w Polsce. Porównaj i przemyśl.
Twój obiad - 35-100 zl, czyli 7-20 funtów.
20-25 zł, czyli... 20-25 zł.
Znów, przyjmijmy pensję 1200, dzielimy i mamy, że tak naprawdę, to jeden wuj, jeśli tam nie wychodzi to lepiej.
Przejazd autobusem - 20-25 zł, czyli 4-5 funtów.
4 złote płacę za przejazd jedną stronę, więc nie widzę różnicy.

A, skoro przez agencję zarobki, to 6.15 na godzinę, to licząc 8 godzin pracy, w ciągu miesiąca daje 1476 funtów. Wartość prawdopodobnie brutto, nie wiem ile wynosi podatek itp, więc dokładnej wartości nie znam. A skoro nie zarabiasz jakoś świetnie, to wnioskuję, że zarabiasz więcej, niż najniższa krajowa. Porównaj sobie swój standard życia z osobą zarabiającą podobną kwotę w funtach i żyjącą w na Wyspach.

Sayagin666

2013-11-30, 10:06
ja wam powiem lepsza akcje - w POLSCE w Knurowie potrzebowałem kupić najtańsze słuchawki i znalazlem jakąś dziadochę - patrze na cenę a tam 1funt. Yyyyy wziąłem do kasy i proszę o sprawdzienie ceny - 8zł. k***a. Teraz powiem jedno - ktos napisał : nie oczekuj od angielskiego sklepu takiej samej ceny jak w UK lub niższej. Przeciez takie coś produkowane jest nie w UK ale w Chinach. Transportowane do Gdańska czy Gdyni z Chin. Więc do nas mają nawem mniejszy dystans niż do UK. Podatkow tesco u nas nie placi więc chyba powinno byćtaniej ???

Smuggler1920

2013-11-30, 10:09
przecież to inny rozmiar opakowania...

LICH0

2013-11-30, 10:18
BongMan napisał/a:

Nigdzie tak nie pie**olą swoich jak w Polsce.

@up
To wina pie**olonego polskiego buractwa i cwaniactwa, że na każdym kroku, nawet na zasranych k***a cukierkach, chcą wydymać swojego rodaka.




Ale Ty BongMan głupi i płytki jesteś.... nie podoba się to won.

Zdjęcie z hipermarketu a w Polsce nie ma polskich hipermarketów, więc gdzie tu Polak Polaka?
Ze swoimi tekstami świetnie wpisujesz się w nową modę dla debili " Polska po, Polska tamto, Polska ch*jowa..." Ktoś Cię tu trzyma na siłę?

Kniejas

2013-11-30, 10:45
Szkoda że nie ma porównania na ilość w sensie ile faktycznie tych cuksów jest za te 4 funty. 1 paczka? Zgrzewka? 3 zgrzewki za 4 funty?

takapl

2013-11-30, 10:58
Klocki lego wyprodukowane w Czechach są droższe w Polsce niż w UK. Taniej mi wyszło kupić je w Anglii i zapłacić za przesyłkę do Pl niż kupić takie same klocki u nas. Dodam że i jedne i drugie były w cenie regularnej. Przed świętami w promocji można tam kupić fajny zestaw lego za 5-10f, u nas można liczyć na 10zł rabatu przy cenie 250zł...

Konsument89

2013-11-30, 11:13
"Nigdzie tak nie pie**olą swoich jak w Polsce.

@up
To wina pie**olonego polskiego buractwa i cwaniactwa, że na każdym kroku, nawet na zasranych k***a cukierkach, chcą wydymać swojego rodaka. "

Gdzie tu jest dymanie? Każdy sobie może oferować swój produkt w jakiej cenie chce. Nie chcesz to nie kupuj!

takija

2013-11-30, 11:20
Dokładnie, towar wart jest tyle ile da za niego kupujący ;) Jak się nie podoba to nie kupować, akurat słodyczy nie jadam ale sprzęt do domu często kupuje za granicą, bo taniej, bo warto, bo po ch*j mam sie denerwować. W tych czasach to na prawdę nie jest trudne żeby wejść na ebay i kupić sobie co się chce w cenach często bardzo atrakcyjnych. Ludzie....dajcie troche od siebie dla siebie a nie czekacie aż państwi wam da.

brandon

2013-11-30, 11:22
Ramzei : twoja rodzina to niedojdy. zeby w anglii sie nie dorobic to trzeba na benefitach leciec albo pracowac 30h tyg.