Stwierdziłem na wstępie, że nie znamy początku zajścia, więc nie można jednoznacznie stwierdzić czyjejś winy.
Oczywiście możemy to sprowadzić do problemu - czyją winą jest to że funkcjonariusze kłamali w zeznaniach
W którym momencie kłamali?
Ale Ty, jak każdy JP100% oczywiście wiesz, jaka była prawda.