@Tomek129 Największa pomyja umysłowa jaką kiedykolwiek widziałam to "urzyszkodniczka". Domyślam się, że żadnej łechtaczki nigdy w życiu nie widziałeś, więc co ja ci będę odpowiadać...
Zlot miłośników kotów opanował dziś sadola, zatem pozdrawiam i miłego podrapania.

Spokojnie, jak się zbiorą miłośnicy prostaczek to ciebie zawołam.

@terrorerror
k***a, też nienawidzę kotów, napawają mnie obrzydzeniem bo to kłamliwe i niewdzięwczne sk***ysyny.

@Antalor Możesz wołać, nikt ci nie zabroni. Tyle, że ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie jestem miłośnikiem ani kotów, ani prostaczek, sorry.

I ponownie kłótnia w komentarzach zabawniejsza od posta

Uwielbiam te weekendowe gównoburze.

@terrorerror Widzę, że dochodzimy do etapu pocisków gimnazjalnych. Ach ten jad. Te emocje sprowokowane internetową dyskusją. A co do kobiecych dóbr to parę zdarzyło mi się zobaczyć, ale na całe szczęście nie twoje. Miłośniczką prostaczek może i nie jesteś, ale tak się zachowujesz.
PS. Te chamskie teksty rodem z galerianek to twój sposób na zwrócenie na siebie uwagi w celu rozładowania desperacji dnia codziennego czy po prostu jesteś tak chamska i nieokrzesana? Wirtualne piwa za nieuzasadnione gnojenie dodają Ci poczucia wartości? Widać, ktoś kiedyś popełnił duży błąd wychowawczy. Współczuje znajomym o ile jakiś masz...

@terrorerror
Jestem facetem i razem ze swoją kobietą trzymamy w domu 2 koty. Według mnie są zajebiste. Ty masz prawo ich nie lubić, ale nie pluj jadem.

@up
Nie ja zaczęłam się srać do kogoś, ale nieważne, masz rację, niepotrzebna konwersacja, dałam się sprowadzić do ich poziomu. Chociaż nie wiem czemu napisałeś to tylko pod moim adresem...

@Tomek129
Musiałeś odpisać jak zwróciłam się do "urzyszkodnika" Antalora, co? (daruję sobie pytanie, czy to twoja matka) Ja już dziękuję za dyskusję, bo wymiana zdań z tobą i Antalorem mi uwłacza. Ładnie się podsumowałeś (nie pojmuję tylko, czemu skierowałeś te słowa do mnie) i na tym poprzestanę.

@Terror

nie pojmuję tylko, czemu skierowałeś te słowa do mnie

Bo najwyraźniej sama nie kontrolujesz tego co mówisz

"jak zakłamana, samotna p*zdo"
"wykastrowane biedactwo poniżej poczuło się urażone"

Zadajesz pytania, a wystarczy przeczytać co się napisało. Już pomijam to, że bez większego sensu obróciłaś moje słowa

"Chociaż nie wiem czemu napisałeś to tylko pod moim adresem... "
Masz rację powinienem się przyczepić także do innych. Bez urazy:)

Leci piwo za ten zacny ból zwieracza w komentarzach

Każde zwierze może być poj***ne albo spokojne i posłuszne. Kwestia wychowania. Mam 2 koty, takie piwniczne. Nigdy się na nikogo agresywnie nie rzuciły i zawsze słuchają. Bo nikt nigdy ich nie kopał, nie głodził, nie truł i nie odpychał. Od dzieciństwa mamy z bratem zajawkę na chomiki (pocieszne sk***iele). Było ich chyba z 5. Żaden nigdy nikogo nie ugryzł, na co inni ludzie reagowali zdziwieniem, bo przeca "gryzonie to bezmózgie stworzenia, które gryzą jak tylko się je dotknie". No fakt, jak je jakiś bachor codziennie ściska, że im gały wyłażą na wierzch, to gryzą. Te pie**olenia o "pierwotnym instynkcie" można wsadzić między bajki. Zadziała tylko jak zwierzę jest głodzone. A wtedy to i u człowieka zadziała.

@terrorsrerror całkiem zabawne z ciebie zwierzątko.

i na tym poprzestanę.

przestan pisac cokolwiek bo NIE jestes smieszna jak ci sie wydaje tylko zalosna.

taa, a pies to się nigdy nie nikogo z łapami nie rzucił. i zębami.
poczekajcie aż was pies pogryzie, zanim będziecie narzekać na kotki

pies upie**oli jak ma powód , kotowi może odj***ć bez powodu