Podatków rząd nie zniesie, ani nie obniży, to oczywiste, ale do k***y nędzy powinni przynajmniej zmienić zasady ich egzekwowania. Przez 3 lata prowadziłem własny biznes i mogę jedynie powiedzieć, że US w Polsce to niewyobrażalne wręcz kurestwo, Przepisy w tym kraju mówią jasno, że gdy prowadzisz działalność to każdego następnego miesiąca rozliczasz się z podatku za miesiąc poprzedni. Nikogo nie obchodzi, czy pieniądze, które masz na fakturze tak naprawdę dostałeś, czy ich nie dostałeś. Przykład z własnego doświadczenia: robiłem klientowi dość duży projekt (robiłem w IT), klient dostał ode mnie fakturę na 12.000 zł. Forma płatności - przelew, czas: 14 dni. Klient zapłacił po 3 miesiącach, przez ten czas nie mogłem się doprosić o pieniądze. W tym czasie jednak, faktura obowiązkowo musiała polecieć do US i musiałem od tego zapłacić podatek, a właściwie dwa podatki, bo nie tylko VAT, ale i PIT. Około 4 tys. z zarobionej kwoty poszło więc na podatki. Tyle tylko, że ja tych zarobionych pieniędzy nawet k***a na oczy nie widziałem. Ale US ma to w dupie, jest faktura, musisz odprowadzić podatek, nawet jeśli kontrahent ci nie zapłaci. To jest k***a chore i już nie jeden przez takie procedury zawinął biznes. Oprócz tych 4 tys. podatków oczywiście jak co miesiąc musiałem ponieść opłaty, takie jak czynsz za lokal, prąd, woda, kredyty, internet, telefon, paliwo i pie**olony ZUS. Kolejne 4 tys. samych opłat. Do ręki więc teorertycznie powinno zostać mi ok. 4 tys. Tyle tylko, że ja tych pieniędzy nie dostałem, a opłaty zrobić musiałem. Dobrze, że nie zatrudniałem wtedy pracowników, bo to była by już masakra. Takich sytuacji miałem setki. Czasami, żeby się ratować byłem zmuszony brać pieniądze z banku, na procent, co naturalnie wiązało się z większą sumą do oddania. A gdybyś k***a nie daj Boże spóźnił się z zapłatą podatku, to w ciągu 2-3 tygodni masz założoną blokadę na konto bankowe, co już całkowicie przekreśla twoje szanse na spłatę zadłużenia. I to jest k***a logika. Ten kraj to syf.

Mi się podoba logika ludzi którzy mówią, że nie idą głosować bo nie ma na kogo... Cudowne wręcz k*rwa stwierdzenie! Pozwolić aby rząd wybierali debile, ciemna masa, pedały i inni wariaci zapatrzeni ślepo w ścierwa z wiejskiej. Teraz powinny pojawić się głosy, że i tak nie ma na kogo głosować. Tak, nie ma. Ale to nie powód by pozwalać na rządzenie ludziom którym nie zależy na jakichkolwiek zmianach (oprócz bezsensownego podnoszenia podatków). Można przecież dać głos partiom, sejm widziały wyłącznie na wycieczkach lub w tv. Spie*dolić i tak już nie ma czego istnieje jakaś szansa, że coś się zmieni.

Co do Cejrowskiego, ma swoje poglądy, z niektórymi można się zgodzić inne są idiotyczne, ale przynajmniej nie jest sprzedającą się suką zmieniającą poglądy w zależności kto stoi przy korycie, a jak to robi 80% pajaców w tv.

Wczoraj oglądałem jego program podróżniczy i znowu go polubiłem, a teraz przypomniałem sobie o jego poglądach i mnie wk***ia. :/

Cejrowski ma sporo przeciwników, ale widziałbym go w roli premiera, i coś czuje że on by na prawdę coś zmienił

Tak zmienił by, że więcej na kościół trzeba płacić

Jak go nie kocham, to prawdę powiedział, ale!!! Niech teraz skonfrontuje swój katolicki heretyzm z faktem, że Polacy byli rdzennymi poganami

Zagłosujcie sobie na Nową Prawicę jak chcecie skończyć z tym gównem.

@up

Nowa Prawica powiadasz?


Korwin idzie w LEWO.



...i pod prąd.

Pragne zauwazyć drodzy Sadole, iż każdy ma wk***ienie numer jeden na Polskę, na rząd, POpaprańców i PISmaków, że nie wyrzekniemy się naszego Godła, Biało-Czerwonej krwii itp.. Ale weźmy pod uwagę, że Teraźniejsza Polska z Naszą Polską nie ma nic wspólnego prócz oznaków i emblematów.. Cejrowski coś zrobił, czyli miał odwagę i zrobił, ja też, a najlepiej jest napisać że nic nie zrobi... Piszecie że nic nie zmieni, zmieni postrzeganie ludzi i nasze świadomości podejścia do popieprzonych reguł bo to już nie przepisy....

mialem okazje podczas studiów pracowac w pewnym call centre nie dzwonilem do idiotów z promocjami tylko robilem badania i czesto byly to badania albo polotyczne albo o sytuacje w kraju i kiedy dzwonilismy do malych przedsiebiorstw i pytalismy jak im sie wiedzie bylem zaskoczony 95 % z ludzmi z którymi rozmawialem mowili ze w tym roku kończa dzialalnosc bo nie da rady dalej to ciagnac byly to oldschoolowe zakłady który byly prowadzone przez dziesiatki lat, jak i mlodzi ogarnieci ludzie którzy mieli zajebiste pomysly lecz poprostu panstwo im dawało w kosc nie mogli nikogo zatrudnic,a bardzo by im sie przydala pomoc i mieli by na pensje bardzo dobra lecz jesli chodzi o zus itd to musieli albo sami zapi3rdalac albo na czarno zatrudniac, albo na smieciowa umowe. do czego dążę ? a mianowicie do tego ze nic tu sie nie zmieni wiec nie mowcie ze za pare lat polska bedize silna i powstanie ile lat juz powstajemy? jak przyjezdzaja do nas erazmusy z hiszpiani , wloch,z niemiec czy nawet z cholernej turcji to uwazaja nasza polsze za trzeci swiat mowia ze srodki komunikacji miejskiej sa tak rozj3bane ze tragedia, a do tego tak drogie ze taniej zrzucic sie ze znajomymi ma na taxówke i podjechac kilka przystanków. Kolejna sprawa to ceny xD nikt tego tutaj nie poruszyl no ale qwa:D zyje w trójmiescie ide na zakupy kupie zarcie na 2 dni i wydaje 40zł a szczerze nic nie kupilem zajebistego 3 pomarancze to 5 zł qwa!!!!! zwykła woda 6l -7 zł. chleb- 3zł!!!!!!!!!!!!!! w biedrze!!!!!!! tragedia czego mam bronic w tym kraju? co on mi dal? wykształcił mnie? 6 lat podstawówki, 3 lata gimnazjum i liceum 5 lat studiów. znam wszystkie rzeki ameryki polnocnej i poludniowej, wsyzstkie rzeki azji i afryki, umiem rozpoznac setki flag oraz powiedziec co jest stolica jakiego kraju. umiem statystyke matematyczna, opisową, oraz wiele innych malo przydatnych gowien,a nie moge tego uzyc bo jak otworze wlasny biznes to mnei zje panstwo


nothing to do here

@up

Te mordki coś ich naj***ł 3 tuziny to trzeba kreskami połączyć i coś wyjdzie?

Poza tym zgadzam się ze wszystkim. W dobie internetu sama pusta wiedza jest gówno warta a ludzi nie uczy się umiejętności logicznego myślenia i syntezy posiadanej wiedzy. System edukacyjny ma na celu odpędzenie naturalnego pędu do wiedzy, który w kazdym zdrowym człowieku jest cechą dominującą od urodzenia i zanika drastycznie w momencie pójścia do szkoły.

Co do spraw gospodarczych, prowadzenia własnego biznesu i poziomu życia to ja podarowałem sobie rozwijanie tych kwestii ze względu na własne nerwy i to, że tylko debil może wierzyć w to, że cokolwiek się tutaj zmieni. A debilom nie ma sensu przedstawiać argumentów. Tutaj to pństwo posiada obywatela a nie na odwrót, co lepsi debile mówią "To mój kraj" a dowód własności nazywają "skarbem".