A to niby dlaczego? Wiesz synku, co to jest hipoteza?
Mogę postawić jaką chce i owszem niektóre okazują się błędne - ale to i tak lepszy wynik niż posiadają religie, których liczba osiągnięć w temacie poznawanie świata, jest równa okrągłe zero. Nawet te bzdury piszesz przy użyciu owoców nauki, a nie religii ćwoku
A jak chcesz mi udowodnić, że moja hipoteza jest nieprawdziwa, to czekam na to aż użyjesz metody naukowej i udowodnisz, że jest to przynajmniej mało prawdopodobne
A co do hipotez to ty stawiasz swoją "Boga nie ma" a ja swoją "Bóg jest" i w tym momencie są one równorzędne.