- Akurat byłem we Wrocławiu. Chciałem przejść przez ulicę i widzę, że przejście jest wstrzymane, bo przez miasto pedałują zboczeńcy. Stałem na przejściu i musiałem czekać, aż marsz przejdzie, więc werbalnie to skomentowałem. Przy okazji zaprotestowałem. Krzyczałem, żeby pedałowali szybciej, aby umożliwić innym przejście przez ulicę. Akurat skojarzenie jest jakie jest (śmiech). Jeśli ktoś idzie w obscenicznych strojach i wykonuje obsceniczne gesty i wykrzykuje wulgarne hasła, okrzyki przeciwko kościołowi i krzyczy, że księża to pedały, to ja do nich mówię, że widocznie byłeś z księdzem, że wiesz, że jest pedałem - mówi Waldemar Bonkowski.
Źródło i cała wypowiedź: http://koscierski.info/wiadomosc,28204,W-Bonkowski-o-marszu-rownosci-quot-To-zboczency-trzeba-ich-izolowac-quot.html
Przecież demonstrują w imię wolności i tolerancji, więc wolność słowa chyba też powinna podchodzić?
Senator partii rządzącej - intelektualna elita tego kraju Takie nagrania utwierdzają mnie w tym kto jest naprawdę groźny.