18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pierwsza utrata prawka na nowych przepisach

ayawaya • 2015-05-18, 12:03
To prawdopodobnie pierwszy kierowca, który stracił prawo jazdy na nowych przepisach. 51 minut po północy, kierowca jechał 121 km/h na moście Pionierów w Szczecinie gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Aby dojechać do domu, dostał na dobę pozwolenie na jazdę samochodem.

(nie mogę uploadnąć filmiku więc łapcie link)

KLIK

Uważam, że w takiej sytuacji gdzie jest środek nocy i są 2/3 pasy jezdni i dookoła nie ma ani żadnych pojazdów ani tym bardziej pieszych, zabieranie prawa jazdy za takie coś jest nieuzasadnione.

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2015-05-18, 15:07 ]

schab

2015-05-18, 12:30
ayawaya napisał/a:

Uważam, że w takiej sytuacji gdzie jest środek nocy i są 2/3 pasy jezdni i dookoła nie ma ani żadnych pojazdów ani tym bardziej pieszych, zabieranie prawa jazdy za takie coś jest nieuzasadnione



czyli jak ktos ci zajebie w ryj na pustej ulicy to jest ok ?

ayawaya

2015-05-18, 12:36
nie jest ok, nie napisałem, że nie powinny zostać wyciągniete żadne konsekwencje, tylko że zabieranie prawka jest nieuzasadnione, to jakby za "zaj***nie w ryj na pustej ulicy" dawali 15 lat więzienia. To jest nieadekwatne

ATOMOWYANDRZEJ

2015-05-18, 12:46
Według mnie ten przepis jest jak najbardziej na "tak" tylko jest delikatnie nie dopracowany ,aczkolwiek jak mielibyśmy iść tokiem rozumowania "ayawaya" to każdy mógłby się tłumaczyć "ale ludzi o tej godzinie tutaj nie ma i nikt nie jeździ tutaj teraz , więc moge"

Dla mnie ten przepis jest ok , bo żaden mandat 1000 czy 2000zł nie zmusi kogoś do nie przekraczania prędkości ,a odebranie mu praw do kierowania samochodem raczej pohamuje zapędy co niektórych.

crossdressphyxia

2015-05-18, 12:50
Cytat:


Uważam, że w takiej sytuacji gdzie jest środek nocy i są 2/3 pasy jezdni i dookoła nie ma ani żadnych pojazdów ani tym bardziej pieszych, zabieranie prawa jazdy za takie coś jest nieuzasadnione.




Oczywiście. Każdy kierowca powinien dostosowywać prędkość do warunków na drodze, np w nocy tam gdzie jest ograniczenie do 70 km/h polecę 180, bo przecież pusto. A przecież to niemożliwe, żeby w nocy jak jest ciemno na drogę wylazł pies, naj***ny żul, jakiś ch*j ubrany na ciemno bez odblasków...

k***a wojownicy internetu, jak Ci każą jechać 70, to jedź te k***a 70...A nie pie**olisz w internetach i bojcys jak to tak można, przeca pusto mogę jechać szybciej...Zmieni to k***a coś, zmienicie prawo tym bojkotem? Nie, dlatego jak Ci prawo jazdy miłe, to zamknij ryj i jedź przepisowo, bo prawa nie zmienisz. Nie musisz się z nim zgadzać, ale musisz przestrzegać.

ayawaya

2015-05-18, 12:51
Każdy uważa inaczej, przepisy są żeby je przestrzegać, ale wg mnie odbieranie prawka powinno być stosowane gdy narażeni zostaną inni uczestnicy ruchu, lub osoby postronne. W tej sytuacji koleś narażał tylko siebie.

kenzol

2015-05-18, 12:51
Wydawało mi się, że zabierają prawko, jeśli dwukrotnie przekroczy się dozwoloną prędkość... czyli jeśli było ograniczenie do 70 km/h, to musiałby cisnąć co najmniej 140 żeby mu prawko zabrali?

~Velture

2015-05-18, 12:54
To k***a pomyśl ponownie. Czym się różni przekroczenie prędkości od przejechania na czerwonym albo po chodniku?

Wszystkie wykroczenia niby tylko.

Po jakiś ch*j ktoś dał te ograniczenia, znaki, zakazy, nakazy i wszystkie przepisy.

Jak komuś nie pasują to może zapie**alać autobusem i daję wam gwarancję ,że nie dostaniecie mandatu jadąc autobusem (jak macie bilet ważny i skasowany).


Nowe przepisy mówią JASNO ,że za przekroczenie o 50km/h zabiera się prawko ALE tylko w obszarze ZABUDOWANYM.


Mi raz zabrano prawko za punkty. Uważam ,że słusznie pomimo tego ,że pewnie wielu z was by pie**oliło ,że no to była 3 w nocy i 3 pasmówka (puławska w warszawie). Miałem na koncie już 6 punktów za przekroczenie blisko rok wcześniej prędkości i zapie**alałem z piaseczna po imprezie ok 130 i wszedł mi na zderzak jakiś samochód więc docisnąłem nie wiedząc ,że to nieoznakowani. Pierwszy pomiar zrobili przed terenem zabudowanym i było 201,1 a potem 2gi kilka sekund później za znakiem zabudowanego na 220,9 i doj***li mi 20pkt i tysiaka bo to były już te przepisy o sumowaniu się kar (gimby nie znają ale wcześniej nie sumowało się punktów i kar).

Uważam ,że dobrze zrobili bo nauczyło mnie to w miarę normalnej jazdy. Co by było jakbym przy 220 wyskoczył mi ktoś na ulicę? Albo nie daj boże czyjeś dziecko mi wystrzeliło a po uderzeniu w niego straciłbym panowanie i wj***ł się w przystanek gdzie parę osób po imprezie czekało na autobus?
Musiałem znów zdawać prawko i inaczej wszystko odbierałem wtedy i szanowałem ten zalaminowany kawałek papieru aby go znów nie stracić.

Może tak się ludzie nauczą jeździć jak stracą swoje przywileje.

sakosa

2015-05-18, 12:54
Ten przepis miałby sens, gdyby ograniczenia prędkości były odpowiednio ustawiane. A nie droga na zadupiu, po 2 pasy w każdą stronę, dookoła żadnych domów, a ograniczenie do 50 ... (tak jest niedaleko mnie, na takiej drodze spokojnie mogli by dać ograniczenie do np. 80)

nowynick

2015-05-18, 12:54
Już widzę masę utrat prawka w miejscowościach typu Pamiątka pod Warszawą. Szeroka w ch*j ulica, prosto jak w mordę stzrelił, 2 jezdnie rozdzielone pasem zieleni. Do złudzenia ten fragment "siódemki" wygląda na ekspresówkę, więc 120 na liczniku to absolutna norma, a tu ni stąd ni z owąd "obszar zabudowany" i ograniczenie do 50 km/h na długości 300 metrów...

farenc

2015-05-18, 13:03
ayawaya, nieadekwatne byłoby wsadzenie go do więzienia, zabranie prawka za takie przekroczenie prędkości jest jak najbardziej ok. Skoro nie zna podstawowych przepisów panujących na drodze publicznej, to nie powinien się po niej poruszać. Jak już mi się zdarza przekroczyć prędkość to nie więcej niż 10 km/h, nie rozumiem ludzi którzy muszą po mieście zapie**alać od świateł do świateł, a zawsze się to kończy tak, że każdy takiego pajaca dogania i razem stoją na światłach, tylko że Ci którzy jadą spokojnie nie zmarnują tyle paliwa i nie ryzykują mandatu.

ATOMOWYANDRZEJ

2015-05-18, 13:03
Velture napisał/a:

To k***a pomyśl ponownie. Czym się różni przekroczenie prędkości od przejechania na czerwonym albo po chodniku?

Wszystkie wykroczenia niby tylko.

Po jakiś ch*j ktoś dał te ograniczenia, znaki, zakazy, nakazy i wszystkie przepisy.

Jak komuś nie pasują to może zapie**alać autobusem i daję wam gwarancję ,że nie dostaniecie mandatu jadąc autobusem (jak macie bilet ważny i skasowany).


Nowe przepisy mówią JASNO ,że za przekroczenie o 50km/h zabiera się prawko ALE tylko w obszarze ZABUDOWANYM.


Mi raz zabrano prawko za punkty. Uważam ,że słusznie pomimo tego ,że pewnie wielu z was by pie**oliło ,że no to była 3 w nocy i 3 pasmówka (puławska w warszawie). Miałem na koncie już 6 punktów za przekroczenie blisko rok wcześniej prędkości i zapie**alałem z piaseczna po imprezie ok 130 i wszedł mi na zderzak jakiś samochód więc docisnąłem nie wiedząc ,że to nieoznakowani. Pierwszy pomiar zrobili przed terenem zabudowanym i było 201,1 a potem 2gi kilka sekund później za znakiem zabudowanego na 220,9 i doj***li mi 20pkt i tysiaka bo to były już te przepisy o sumowaniu się kar (gimby nie znają ale wcześniej nie sumowało się punktów i kar).

Uważam ,że dobrze zrobili bo nauczyło mnie to w miarę normalnej jazdy. Co by było jakbym przy 220 wyskoczył mi ktoś na ulicę? Albo nie daj boże czyjeś dziecko mi wystrzeliło a po uderzeniu w niego straciłbym panowanie i wj***ł się w przystanek gdzie parę osób po imprezie czekało na autobus?
Musiałem znów zdawać prawko i inaczej wszystko odbierałem wtedy i szanowałem ten zalaminowany kawałek papieru aby go znów nie stracić.

Może tak się ludzie nauczą jeździć jak stracą swoje przywileje.



dokładnie utrara przywilejów do kierowania/prowadzenia czegoś i odsiadka to coś znacznie gorszego niż "madancik" jeżeli mówimy tutaj o przekroczeniu prędkości która może doprowadzić do czyjeś śmierci lub kalectwa

Guzik

2015-05-18, 13:09
ayawaya napisał/a:

nie jest ok, nie napisałem, że nie powinny zostać wyciągniete żadne konsekwencje, tylko że zabieranie prawka jest nieuzasadnione, to jakby za "zaj***nie w ryj na pustej ulicy" dawali 15 lat więzienia. To jest nieadekwatne



Tak się kończy zapie**alanie po nocy na "pustych ulicach" (Link - kobietę rozj***ło na kilku pasach). Kara jak najbardziej adekwatna bo taki delikwent stanowi bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym.
Jeszcze rozumiem jakby komuś prawko zabrali za przekroczenie o 50 km/h w nocy na prostym odcinku poza terenem zabudowanym, gdzie jakiś ku*as postanowił wstawić ograniczenie do 40 albo nie usunęli ograniczeń po jakimś remoncie, ale ktoś po coś te 50km/h w mieście wymyślił. W dodatku nie zabierają mu prawka na zawsze tylko na 3 miesiące. Może gość przemyśli sprawę jak będzie musiał z buta przez ten czas zapie**alać. Wreszcie się pojawił jakiś realny bat na piratów to ludzie zaczynają się burzyć.

BongMan

2015-05-18, 13:43
Przesada w ch*j. Pijanych niech jebią w całych sił, ale za prędkość to przesada.