Andrzejas napisał/a:
Zakaz palenia e-szlugów to głupota, bo tam się nic nie pali. To raz.
Drugie - Bez przesady, do cholery! Ten kretyński zakaz tłumaczy się tym, że może takie palenie przeszkadzać innym pasażerom.
I ja to doceniam. Tylko dlaczego równocześnie nie zakazuje się innych zachowań, które są uciążliwe dla towarzyszy podróży?
Czemu nie mogę zapalić szluga w autobusie, skoro zazwyczaj jedzie ze mną:
???
Dlatego mimo iż rozumiem zasadność tego przepisu o nie paleniu niczego na przystanku i w środkach komunikacji, to nagminnie go łamię, bo mnie wk***ia, że doczepili się tylko do mnie! j***ni miłośnicy świeżego powietrza! Wypie**alać na rower, jak wam w komunikacji wszystko śmierdzi! Żaden z tych ku*asów nie pomyśli, że jak jadą tym zatęchłym autobusem pod moim oknem, to ja muszę wdychać ich spaliny z diesela, gdy chcę wywietrzyć mieszkanie! j***ni hipokryci! Mam nadzieję, że już ktoś z nich zdechł paląc biernie to, co wydycham.
Nie zapomnij swoich czopków na ból dupy