W Feira de Santana w stanie Bahia narkodilerzy nie byli w stanie odzyskać długów od pewnego da Silvy, więc przyszli do jego matki
crossdressphyxia • 2020-08-10, 20:48 Najlepszy komentarz (43 piw)
Trochę ch*jowo, urodzisz dziecko, synek rozedrze ci p*zdę przy po porodzie, nie śpisz, wychowujesz gnoja, karmisz, troszczysz się, latasz z nim do lekarza, później do szkoły kochasz go nad życie, a potem jakieś patałachy spuszczają ci wpie**ol, wsadzają gnata do mordy, grożą śmiercią, bo j***ny gnój zamiast pracować jak człowiek albo uciec z tego k***idołu, woli handlować dragami, co tam wiąże się w 99% ze śmiercią.