A chipsy dla spragnionych prawa jazdy... Co nie zmienia faktu, że masz rację, ale delikwent w osobówce widział zatrzymany przed przejściem autobus i powinien się zatrzymać, a nie liczyć, że myknie se tuż za piętą pieszego i będzie paliwko prawilnie spalone.

A chipsy dla spragnionych prawa jazdy... .

Oczywiście że masz rację, wina obopólna ale beztroska rowerzystów poraża..

mam nadzieję, że elektryczny autobus pedalaża dobił

Rowerzysta fakt poszkodowany ale gdyby miał trochę wyobraźni pomyślby:"Czy aby na pewno z (Jego perspektywy) samochody za autobusem wiedzą że oprócz pieszego wpie**ala się na jezdnię jeszcze On" Mandat powinni dość rowerzysta jak i kierowca auta

Ścieżki rowerowej tam nie ma, gdyby gość zsiadł z roweru i przechodził to nie zdążyłby wyjść zza autobusu. Dla mnie wina jednoznaczna. Rowerzysty być tam nie powinno. A, że mandat za wyprzedzanie na pasach też się należy to inna sprawa, zupełnie niezwiązana z wypadkiem.

rowerzysta nie zawinił nic, na rower może wsiąść dziecko 5 lat jak i down, kierujacy rowerem zgodnie z prawem moze nie mieć totalnie mózgu. Wina kierowcy, bo jest pie**olonym debilem, mam nadzieje że pojdzie do pierdla i że czeka go porządne gejowskie bolcowanko

rowerzysta nie zawinił nic, na rower może wsiąść dziecko 5 lat jak i down, kierujacy rowerem zgodnie z prawem moze nie mieć totalnie mózgu. Wina kierowcy, bo jest pie**olonym debilem, mam nadzieje że pojdzie do pierdla i że czeka go porządne gejowskie bolcowanko

Rowerzysta bez jakiejkolwiek wyobraźni może kiedyś zostać kaleką mimo że miał pierwszeństwo, przechodząc na pasach czy też przejeżdżając rowerem lepiej rozejrzeć się kilkanaście razy nawet. Kierowca samochodu najwyżej za takie kalectwo zapłaci mandat, byleby był trzeźwy i posiadał ważne OC jak i przegląd. A z resztą po co więcej tłumaczyć, dodam tylko cytując Cię że konto na Sadistic też może założyć dziecko 5 lat i down

Ja nie widzę problemów w przejeżdżaniu rowerem przez pasy. Inna sprawa, że przed takim przejazdem, należałoby zatrzymać się i rozejrzeć. Schodzenie z roweru i przeprowadzanie go przez pasy uważam za głupotę. Jest jakieś sensowne uzasadnienie tego przepisu, pomijając fakt, że zmusza to rowerzystę do zatrzymania się przed przejściem?

Abstrah*jąc od tego czyja wina i kto jest większym debilem, to przejście naziemne przez 6 pasów bez sygnalizacji to kwintesencja radzieckiego podejścia do stanu populacji.

Gdyby szła matka z dzieckiem w wózku to ten kierowca też by ich zdjął ponieważ zapie**alał nie widząc co się dzieje za autobusem. Pozbawionym wyobraźni jest właśnie kierowca.

Oczywiście że masz rację, wina obopólna ale beztroska rowerzystów poraża..

Oczywiście,że masz rację, ale beztroska kierowców poraża.

Ścieżki rowerowej tam nie ma, gdyby gość zsiadł z roweru i przechodził to nie zdążyłby wyjść zza autobusu. Dla mnie wina jednoznaczna. Rowerzysty być tam nie powinno. A, że mandat za wyprzedzanie na pasach też się należy to inna sprawa, zupełnie niezwiązana z wypadkiem.

tak to jest jak kobieta próbuję się wypowiedzieć na takie tematy. Witki mi opadły

Durna c**a nie dość że nie ogarnęła że wyprzedza na pasach to potem zamiast udzielić pierwszej pomocy siedzi w aucie i pewnie makijaż nakłada. Do odstrzału!

Ja nie widzę problemów w przejeżdżaniu rowerem przez pasy. Inna sprawa, że przed takim przejazdem, należałoby zatrzymać się i rozejrzeć. Schodzenie z roweru i przeprowadzanie go przez pasy uważam za głupotę. Jest jakieś sensowne uzasadnienie tego przepisu, pomijając fakt, że zmusza to rowerzystę do zatrzymania się przed przejściem?

Prędkość! Rower porusza się 3-5 razy szybciej niż pieszy więc żeby kierujący mógł mu ustąpić potrzeba 3-5 razy szersze pole widoczności.