Niech ktoś powie że hindusy itp. to mądry naród to tak pie**olone w ryj że się nakryje nogami. Dwa to jeszcze ten ból, gdziekolwiek człowiek nie pójdzie pracować w biurze wszędzie te ścierwa, a to w IT a to przy SAPie, wszędzie te j***ne nieudaczniki, które nigdy nic normalnie poprawnie od a do z nie zrobiło w życiu swoim zapchlonym. Boże jak ja przeklinam na ich k***a pustakowe "myślenie" o ile to można w ogóle nazwać myśleniem. Lemingi, co bez instrukcji nigdy nic nie zrobią a gdy trzeba coś pomyśleć to albo sp***olą albo zamkną ticket bo wg. nich case jest solved no i ch*j no i cześć.