Dwóch pracowników obsługi technicznej próbuje utrzymać(!) spadającego z podnośnika Rolls-Royce'a. Efekt ich działania jest taki: jeden nie żyje, drugi jest ciężko ranny:
Lobo24 • 2019-01-25, 08:25 Najlepszy komentarz (37 piw)
To się nazywa idiotyzm. Ludzie używają tego jako błahej obelgi tymczasem to jest ciężkie stępienie umysłowe.
U ojca w robocie był człowiek co miał ksywę "terminator". Raz z ciężarówki zaczęły spadać betonowe kręgi. Turlały się jeden po drugim. Wszyscy sp***alali ile sił w nogach. Bohater stanął przed autem i je łapie - stąd ksywa. Nie pamiętam ile miał złamań, ale dużo tego było.