Przeżył? Buty mu nie spadły
Raz z ciężarówki zaczęły spadać betonowe kręgi. Turlały się jeden po drugim. Wszyscy sp***alali ile sił w nogach. Bohater stanął przed autem i je łapie - stąd ksywa. Nie pamiętam ile miał złamań, ale dużo tego było.
Bardzo ciekawe, że kręgi spadając z ciężarówki na glebę się nie rozj***ły wp*zdu tylko się potoczyły hahahaha
Takie wały to my, ale nie nam.