Spotyka się po kilku latach dwóch znajomych:
- Jak leci?
- Nie najgorzej! Jak się czuję kiepsko - przyjeżdża pogotowie. Jak się czuję dobrze - przyjeżdża policja...
W knajpie.
- Szefie, dlaczego ta buda nazywa się "Pod Mleczną Krową”? Przecież chlejemy tu tylko piwsko...
- O, widzę, że nie widział pan jeszcze mojej żony...
Murzynek za zabójstwo klawisza przesiedział 42 lata w izolatce. Sąd uznał, że była to forma tortur i go zwolnił z więzienia.
W sumie należało mu się nawet w tym pierdlu zgnić, ale wyobraźcie sobie 42 lata non stop w tym samym pokoju, dzień po dniu, samemu, w nieskończoność, od 1972r.