Steven napisał/a:
A to oszust. A kierowca jest winny bo jest kretynem. Na lewym pasie auto stoi przed pasami, z prawej strony też a ten ciśnie pomiędzy.
Tłumaczę: Na lewym pasie stały pojazdy do skrętu w lewo i nie było możliwości by pojazdy z lewej jechały. Grzecznie stały i czekały na swoją kolej. Po prawej natomiast facet się zatrzymał bo mu wyskoczyli. Ten co zgarnął idiotę na maskę miał prawo jechać, miał zielone, a pieszy w tym momencie nie powinien znajdować się na pasach. Jeżeli było inaczej to ma mandat za przechodzenie na czerwonym ewentualnie dożywocie lub strzał od pojazdu. Koleś jest bez winy bo pieszy mu wtargnął.
Jeżeli tak interpretujesz przepisy jak interpretujesz to zapewne zrobiłeś prawko za worek ziemniaków. Enjoy.