Pamiętam ten dzień, wróciłem z gimbazy i zacząłem jeść pomidorową akurat to leciało w tv, później poszedłem z ziomem pograć w piłkę i jak wróciłem do domu to wk***iony byłem że zamiast puścić McGyvera bo akurat pora była to dalej napie**alali o wyburzeniu jakiś klocków w Chamburgeryce.
Oszuście nie było wtedy jeszcze gimnazjum
Oszuście nie było wtedy jeszcze gimnazjum
Oszuście nie było wtedy jeszcze gimnazjum