Jak można wogóle wsiadać na taki motocykl jak się k***a nie umie jeździć to nie rowerek. Zaj***ł w tylni hamulec i się dziwi. Tyłu to się prawie nie używa.
to tak jak gdy mówisz że masz nową dziewczynę nie musi oznaczać że jest noworodkiem (choć może).
To się nam ekspert wypowiedział. "Tyłu" to się właśnie używa żeby hamować skutecznie. Tu kierownik odkleił tylnie koło od asfaltu i lekko spanikował. Ot cała sytuacja.
"Znajomy mojego kumpla"
taa