co roku na polskich drogach umierają setki ludzi, ale lepiej pamiętać o jakimś pięknisiu ze Stanów, jeździłby porsche cayenne albo jakimś innym suvem to by sobie żył i tyle.
@Zarammoth : nie chodzi o bicie sie o to kto ile mial pogrzebow. Skoro masz takie doswiadczenie w utratach to na prawde nigdy cie nie dotknely takie komentarze jakie tutaj sa? Nigdy nie pomyslales o tym, ze to dla kogos prawdziwy dramat? Mozna sie z wielu rzeczy smiac, ale uzyjmy wyobrazni i postarajmy sie to przelozyc na siebie i sie zastanowic... a niektore tutaj wypowiedzi sa na poziomie kaluzy