18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nie pomogę, bo się zrzygam

Nap_Limak • 2012-06-02, 10:58
Każdy świadek wypadku ma obowiązek udzielenia pomocy poszkodowanym. Osób na tym filmiku (plus kamerzysta) to jednak chyba nie dotyczy. Nawet nie podeszli sprawdzić co z kierowcą z góry zakładając, że nie żyje.


rockface123

2012-06-02, 11:03
ja też się właśnie prawie zrzygałem jak obejrzałem ten film :(

szkoda zapowiadał się fajny polski film na hard a tu ch*j

Wizard

2012-06-02, 11:05
e tam, liczy się to że w końcu coś Polskiego !

Błował leci.

kih0n

2012-06-02, 11:07
Ktoś wie gdzie był ten wypadek?

Fakerę

2012-06-02, 11:10
kih0n napisał/a:

Ktoś wie gdzie był ten wypadek?



W Polsce ;)

grzybobranie

2012-06-02, 11:15
przyjęcie TiR`a na klatę musi boleć

P@...........@C

2012-06-02, 11:20
grzybobranie napisał/a:

przyjęcie TiR`a na klatę musi boleć



myślę, że nie- mogę eksperyment przeprowadzić, myślę, że to jak przyjąć kartkę papieru ;-)

makabrax

2012-06-02, 11:23
Cytat:

Każdy świadek wypadku ma obowiązek udzielenia pomocy poszkodowanym.


masz tu rację, ale... jeżeli zadzwonisz po pogotowie to jest to już wystarczające udzielenie pomocy poszkodowanemu, w sumie możesz przy nim siedzieć ale po co...
jeżeli nie jesteś do tego przeszkolony to nawet nie ruszaj ofiary wypadku bo potem ci ktoś proces wytoczy że przez ciebie np nie ma czucia w nogach więc imo nie warto... ba, były przypadki gdzie jakieś ciule sądzili ratowników medycznych/strażaków o to że są sparaliżowani bo ich źle wyciągali z płonącego samochodu... są ludzie i taborety...

btw, czyżby ten film był "co się stało po" do filmu pt. "jak wyprzedzać metodą na czołg"? :D

MindFucker__

2012-06-02, 11:25
Ruch kamery jak w Medal of Honor na ps1

ODkarzacz

2012-06-02, 11:27
up Zwołanie służb ratowniczych to jeden z elementów pierwszej pomocy, jęsli udzielasz pomocy a zaszkodzisz nikt Cie nie będzie sądził. Jeśli miałeś możliwość udzielenia pomocy, a tego nie zrobiłes -> 3 lata.
Problem leży w szkołach. Powinien być organizowany kurs 1 pomocy na tym podstawowym poziomie, nie k***a na lekcjach PO, bo to gówno warte, tylko zajęcia z ratownikiem medycznym albo lekarzem czy pielęgniarką, z praktycznym i testowym zaliczeniem, obowiązkowo dla każdego ucznia.

zonk

2012-06-02, 11:41
Pewnie to był mistrz kierownicy który wcześniej chwalił się swoim wyprzedzaniem na trzeciego. Aż w końcu jakiś kierowca ciężarówki był "twardszy" niż on.

ODkarzacz napisał/a:

Powinien być organizowany kurs 1 pomocy na tym podstawowym poziomie, nie k***a na lekcjach PO, bo to gówno warte, tylko zajęcia z ratownikiem medycznym albo lekarzem czy pielęgniarką, z praktycznym i testowym zaliczeniem, obowiązkowo dla każdego ucznia.


Daj sobie spokój, jak ktoś jest naprawdę wrażliwy i ma problemy z widokiem krwi itd. to wyjdzie na to że jeszcze jemu trzeba będzie udzielić pomocy.

gelynder1

2012-06-02, 11:48
pracowałem jako kierowca zawodowy i mielismy co rok obowiazkowy kurs 1 pomocy który kazdy musiał zaliczyc,na kursie był strazak i lekaz,, po tem miałem przyjemnosc widziec wypadek i musiałem pomuc poszkodowanym,,,, jeden wielki paraliz mnie ogarnął nie pomogłem,stałem jak wryty ,aniby taki bylem obcykany z 1 pomocy, tak wiec wiedza i praktyka to 2 swiaty,,,,, np, to ze masz prawojazdy mie swiadczy otym ze umiesz jezdzic,praktyki czeba nabrac a tego na zadnym kursie cie nie nauczą

P@...........@C

2012-06-02, 12:03
gelynder1 napisał/a:

pracowałem jako kierowca zawodowy i mielismy co rok obowiazkowy kurs 1 pomocy który kazdy musiał zaliczyc,na kursie był strazak i lekaz,, po tem miałem przyjemnosc widziec wypadek i musiałem pomuc poszkodowanym,,,, jeden wielki paraliz mnie ogarnął nie pomogłem,stałem jak wryty ,aniby taki bylem obcykany z 1 pomocy, tak wiec wiedza i praktyka to 2 swiaty,,,,, np, to ze masz prawojazdy mie swiadczy otym ze umiesz jezdzic,praktyki czeba nabrac a tego na zadnym kursie cie nie nauczą



w odrobieniu pracy domowej z języka polskiego też byś mu nie pomógł :mrgreen:

tentypluk

2012-06-02, 12:33
Jestem strażakiem ochotnikiem i powiem Wam jedno zapamiętajcie to: Dzwonimy na pogotowie, odłanczamy akumulator jeśli to możliwe i NIKOGO NIE WYCIĄGAMY z auta(chyba że się zapali). Zostawcie to tym którzy się na tym znają.
I broń Boże nie przewracamy auta z ludzmi w środku.

adiemus36

2012-06-02, 12:38
Cytat:

masz tu rację, ale... jeżeli zadzwonisz po pogotowie to jest to już wystarczające udzielenie pomocy poszkodowanemu, w sumie możesz przy nim siedzieć ale po co...



Makabrax, co TY pie**olisz ? Myślisz, że dzwonisz po pogotowie i masz w dupie ?? Na każdym kursie, czy to w szkole, czy to na prawo jazdy uczą Cię, że MUSISZ udzielić pomocy przedmedycznej. Wyobraź sobie sytuację w której koleś wykrwawia się z tętnicy - jedna minuta uciska czy ch*j wie co uratuje mu życie, ale Ty nie podejdziesz bo Zadzwoniłeś na pogotowie.