Daj sobie spokój, jak ktoś jest naprawdę wrażliwy i ma problemy z widokiem krwi itd. to wyjdzie na to że jeszcze jemu trzeba będzie udzielić pomocy.
W Polsce
I taka osoba nie powinna zbliżać się do miejsca wypadku ponieważ może spowodować dodatkową robotę służbom medycznym jak straci przytomność. Takich rzeczy też uczą na kursach.