18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nie bądź dupkiem - Zachowaj dystans

vfxme • 2015-09-21, 19:11
Na naszych drogach wciąż jest zbyt dużo brawury, zmieńmy to.


Sz...........an

2015-09-22, 14:49
Widzę, że wiele osób wypowiada się o eco drivingu, a mało sobie niektórzy zdają sprawę z tego, że co inne auto to inny eco driving. Najgorsze jest jednak myślenie, że eco driving to jazda na najwyższym biegu przy najniższych obrotach. Nie. Eco droving to jazda na najwyższym biegu przy optymalnych dla danego auta obrotach. Mulenie auta na zbyt wysokim biegu w stosunku do zbyt niskich obrotów, nie jest eko a wręcz paliwożerne, przedwczesne wrzucanie biegu na wyższy również sprzyja większemu spalaniu, nie redukowanie biegu na niższy gdy mamy pod górę również. Naprawdę dziwi mnie to, że niektórzy ludzie jeżdżą samochodami tak jakby cały czas były na dotarciu :)

pan_golab

2015-09-22, 16:45
TheMozg01 napisał/a:

Zawsze mnie takie ch*je wk***iają.. Jadę sobie spokojnie, utrzymuje dystans, ale niee.. jakiś głąb najczęściej w passtuchu tdi lub audi musi mnie wyprzedzić i wcisnąć się w tę lukę by być 0,0003 sek szybciej u celu..



Mnie wk***iają takie GŁĄBY jak Ty, które myślą że odstęp jednego samochodu jest w porządku, jak chcesz trzymać dystans trzymaj większy, tak żeby inny kierowca mógł Ciebie wyprzedzić (miasto w godzinach szczytu wyjątek)

Notorycznie jak jeżdżę na trasach, to jest sznur samochodów za jakimś dostawczym lub innym wolniejszym uczestnikiem drogi. Każdy trzyma dystans 1 samochodu lub mniej i tak jak ty nie chce wyprzedzać bo nie umie, szkoda mu opon, klocków, benzyny jeden ch*j.

Ja chcąc zyskać godzinę na całej trasie jestem zmuszony wyprzedzić wszystkich na raz, często nie możliwe, więc wybieram wciskanie, a potem takie DUPKI jak ty tworzą takie zj***ne kampanie za moje pieniądze, które przedstawiają mnie jako ZŁOOOOO


Jerzdrzę Wartburgię, nie Passtuchem TDI czy Audi


P.S. Jeszcze wkurzają mnie te pedały na MOTORACH co jeżdżą w grupach, jak wyprzedzić takich? Sznur na 50 metrów i żaden nie zjedzie bo musi jechać koło kolegi pedała, a w mieście oczekuje, że ja mu zjadę :idzwch*j:

OpenStreetMaps

2015-09-22, 17:05
Szeryfian napisał/a:

Widzę, że wiele osób wypowiada się o eco drivingu, a mało sobie niektórzy zdają sprawę z tego, że co inne auto to inny eco driving. Najgorsze jest jednak myślenie, że eco driving to jazda na najwyższym biegu przy najniższych obrotach. Nie. Eco droving to jazda na najwyższym biegu przy optymalnych dla danego auta obrotach. Mulenie auta na zbyt wysokim biegu w stosunku do zbyt niskich obrotów, nie jest eko a wręcz paliwożerne, przedwczesne wrzucanie biegu na wyższy również sprzyja większemu spalaniu, nie redukowanie biegu na niższy gdy mamy pod górę również. Naprawdę dziwi mnie to, że niektórzy ludzie jeżdżą samochodami tak jakby cały czas były na dotarciu :)



Poza mną chyba nikt się nie wypowiedział ale uważam dokładnie tak samo jak ty .No i jest jeszcze jeden ważny czynnik mający ogromny wpływ na spalanie. Czynnik ten to opór powietrza rosnący do kwadratu prędkości . Czyli jeśli przyspieszymy dwukrotnie to opór powietrza wzrasta czterokrotnie .Tak że jeśli ktoś nie ma auta o sportowym aerodynamicznym kształcie to pędząc na autostradzie 150km/h a jeszcze dodatkowo z jakimś bagażnikiem dachowym będzie miał naprawdę niezły przepał pomimo nie mulenia silnika wolnymi obrotami na najwyższym biegu. Niektórzy producenci w instrukcji podają jaka jest minimalna prędkość którą można jechać na danym biegu. A gdy jest z górki lub podczas dojeżdżania do czerwonych świateł z jednoczesnym wytracaniem prędkości minimalne prędkości dla biegów mogą być jeszcze niższe bez najmniejszej szkody dla silnika , bo wał korbowy napędzany jest wtedy kołami a nie tłokami.
Ci zaś co twierdzą że jazda eko jest dla ciot niech sp***alają i to szybko do fajerni jako ci co dolewają rządowym świniom do koryta więcej kasy z podatku i akcyzy.

TheMozg01

2015-09-24, 00:13
pan_golab,

Ale czy ktoś Ci każe wyprzedzać? Lecę sobie 100 na 90 w trasie, i mam myśleć za Ciebie bo Ty chcesz jechać 120? I Ci robić miejsce? Kogo nazywasz głąbem? Jak jedzie sobie ktoś za dostawczym to oznacza że nie musi wyprzedzać każdego napotkanego na drodze. Jedzie sobie i trzyma minimalny bezpieczny dystans, i ch*j Ci do tego.
Chcesz wyprzedzać kilka samochodów na raz w kilka sekund to kup sobie k***a motocykl, ale nie bo to przecież pedały na nich jeżdżą :D

pan_golab

2015-09-24, 15:13
TheMozg01,

k***a odpisałem Ci tak ładnie, ale się skasowało :-( . Nie będę pisał jeszcze raz bo mi się nie chce :mrgreen:

Napiszę tylko, że droga jest dla wszystkich i należy jeździć tak żeby nikomu nie utrudniać, a krew mnie zalewa jak ludzie jeżdżą prawym pasem, albo przyspieszają podczas wyprzedzania, nie trzymają odstępów, albo jeszcze zmniejszają odstęp jak wyprzedzam, nie jeżdżą do końca pasem, który się kończy, nie jeżdżą na suwak itp

Jak tego nie rozumiesz to szkoda gadać, może jesteś szeryfem na drogach który uważa, że jak jedziesz z maksymalna dozwolona prędkością to nikt nie może jechać szybciej i będziesz tego pilnować :-P

Cytat:

Chcesz wyprzedzać kilka samochodów na raz w kilka sekund to kup sobie k***a motocykl, ale nie bo to przecież pedały na nich jeżdżą :D


Sam sobie odpowiedziałeś :-P , a tak naprawdę za młody jestem na motocykl :-)

TheMozg01

2015-09-24, 18:08
pan_golab, Ja nie mówię że komuś utrudniam. Znam zasady jak to mówią "kulturalnej jazdy". Ja mówię o sytuacjach kiedy ktoś jeździ "roszczeniowo". Kultura za kulturę. Nie mam zamiaru ułatwiać komuś kto nie ułatwia mi.
Przykład: trasa, gość siada mi na centymetry na dupę przy około 100km/h. Wrazie jakiejś awaryjnej sytuacji gotowy jest mnie wepchnąć np czołowo w tira. I ja mam być dla niego miły? Jak widzę że spokojnie chce pojechać szybciej to robię mu margines, nie ma problemu. W mieście również robię korytarz dla motocyklistów bo mnie to nie boli. Gdzie tu szeryfowanie. Nigdy nie przyspieszam jak ktoś mnie wyprzedza ani nie zmniejszam specjalnie miejsca. Wszystko o czym napisałeś, stosuję na drodze. Ale jedna uwaga, nie toleruję chamstwa.

Ps. 30 lat i za młody na motocykl? Czyli tak mentalnie? :D

pan_golab

2015-09-25, 10:43
TheMozg01, No to sobie pogadaliśmy i posprzeczaliśmy jak w zasadzie się zgadzamy, bez sensu :-P .

Cały czas czekam kiedy rozumowo będę gotów na 2 koła 8-) , ale jeszcze pewnie z 10 lat. Myślałem że dziecko to zmieni, ale nieeee :-P

P.S. Walnąłem babola we wcześniejszym poście "jeżdżą prawym pasem" chodziło mi o to drugie prawo :mrgreen: