Nowa odsłona kampanii jacy to ci tirowcy poszkodowani. Cóż mógł skończyć astronomię na UJ. No ale spoko mam dla przedstawicieli tego zawodu dobrą wiadomość, kwestia kilkunastu lat jak was zastąpi automat.
PS każdy tata wychodząc do roboty usłyszy któregoś dnia "zostań". Tylko co ja mam k***a zrobić jak te dzieci potem trzeba za coś nakarmić?
"każdy związek tirowca czy z kobietą czy NIE Z KOBIETĄ rozpada się" hue hue hue.
Miało zabrzmieć nowocześnie a wyszedł zajebisty pocisk
Swoją drogą zajebista propaganda na filmiku ale jako osoba która robiła w spedycji z kierowcami to zasadniczo te wszystkie teksty są BARDZO ale to k***a BARDZO adekwatne.
90% kierowców tirów taka właśnie k***a jest jak to tutaj "prawdziwe komentarze" opowiadają.
Na dz**ki się zatrzymują regularnie, chlają w opór, mają wyj***ne na wszystkich.
Ile razy miałem sytuację gdzie mi kierowca przychodzi się k***a rozliczyć i papiery oddać a jest tak napie**olony w ch*j, że podpisać się k***a nie może nawet i napie**alał mi X na kwitach walcząc z grawitacją. Na początku się wk***iałem ale źle się na mnie patrzono i miałem odgórny zakaz komentowania. pie**olono mi, że był trzeźwy ale jedno piwko wypił jak na bazę przyjechał i taki zmęczony, że po jednym k***a piwie nie potrafił się przedstawić nawet... jasne.
Oczywiście byli też normalni kierowcy żeby nie było ale to tak samo jak są też normalni taksówkarze i strażnicy miejscy.
Po obejrzeniu tego filmu czuję się odrobinę zagubiony. Od 4 lat jeżdżę zawodowo po Polsce osobówką i nigdy jeszcze nie widziałem tirowca, który wyglądałby jak model z Maxima. Widocznie mam strasznego pecha, że zawsze spotykam spasionych Januszy w klapkach kubota z twarzami sinymi od alkoholu, których zasób słów zamyka się na 47 przekleństwach i 16 słowach neutralnych. Naprawdę nie wiedziałem, że tirowcy to tak naprawdę sami przystojni, zadbani faceci tak bardzo zatroskani o dobro swojej rodziny.
Przepraszam każdego takiego porządnego tirowca za mój pochopny osąd.
Reszta niech zginie.
każde dziecko będzie namawiać ojca do zostania, mój młodszy ma tylko 2 lata a już rozpacza kiedy wychodzę do pracy i co ja mam zrobić? Wychodzę. Jemu przechodzi ponoć po minucie, a ja mam doła na pół dnia. Tak to już niestety na tym świecie jest. Tirowcy wykorzystali motyw aby wzbudzić emocje.
Mój ojciec był i jest kierowcą, może przez to siedzę w tej poj***nej branży tylko, że za komputerem.
Pamiętam, że to dla mnie też nie było kolorowe jak go nie widziałem tydzień albo dwa.
Up, każde dziecko będzie namawiać do zostania tak to prawda moje też mnie namawia, tylko ja wracam po 10 godzinach a mój ojciec wracał po 10 dniach, posiedział w domu 2-3 dni, gdzie cały czas coś robił bo jak go nie było to się nawarstwiło i jechał dalej.
Ja nie mówię, że kierowcy nie są chamami i nie piją, to akurat częsty przypadek, ale chama znajdziesz wszędzie. Tylko tu jest ich więcej.
Erutlew, nie wiem w jakiej firmie pracujesz, ale jak ktoś ci przychodzi oddać kwity czyli jest jeszcze w pracy i jest naj***ny to zajebiście, pij tak jak i oni, a co:)
A tak w ogóle to zatrudnij się w normalnej firmie a nie jakimś krzaku to zobaczysz ze wśród kierowców są i tacy co piją a nie chleją, nie jeżdżą na k***y i po prostu są normalnymi ludźmi jak inni.
Nikt k***a nikogo do żadnego zawodu nie zmusza, dlatego tam samo wk***ia mnie pie**olenie górników, tirówców, złotów, czy policjantów, nie podoba ci się praca to się k***a kształć i ją zmień!
@Loszo ja pracuje w CADzie, głównie stacjonarnie, ale trzeba się czasem ruszyć z dalmierzem w trasę to też po kilka dni po hotelach nocowanie. Lekarze mają dyżury po kilkadziesiąt godzin, sportowcy cały sezon poza domem, ludzie jeżdżą w delegacje, emigrują zarobkowo zostawiając dzieci u babci. Takie to już niestety to nasze życie jest. Twój ojciec mógł znaleźć spedytora krajowego to by wracał normalniej, ale potrzebował na Ciebie kasy...
Jadąc ostatnio na wczasy jeden taki przede mną zaczął wyprzedzać na podwójnej ciągłej pod górkę. Na szczycie ukazał się samochód, który widząc TIR-a na swoim pasie, zaczął gwałtownie hamować. Wyprzedana osobówka, TIR i ja również. Naczepę zaczęło stawiać bokiem. Na szczęście wszystkim udało się stanąć. I jak tu ich, k***A!!!, szanować?
i ch*j im w dupę za to wyprzedzanie. Jak się nie podoba, to zmień pracę.
Może w końcu zaczną pociągami wozić to co te psy lejące na koło i śpiące w budach
