Idzcie na porodówkę i najlepiej do szpitala gdzie "szpital przyjazny dziecku" nie jest przyjazny matce to posłuchacie i niemal poczujecie co to jest ból od którego sie rzyga, mdleje czy sra jednocześnie.
Klasterowe bóle głowy - "Kobiety chorujące, mówią że wolałyby 8 razy dziennie rodzić"
Podtarł by sobie tyłek liściem gympie-gympie to by było coś. Ból od neurotoksyn który może trwać miesiącami a nie nędzne 24h.