Do sieci wyciekło nagranie, głośnej w ostatnim czasie sprawy, pobicia poznańskiego zapaśnika Dominika Sikory.
Jak widać, obraz przedstawiany przez media jest zgoła odmienny od tego co znajduje się na filmie.
Możemy zauważyć, iż pokrzywdzony najprawdopodobniej kłóci się z kobietą, zostaje przez nią spoliczkowany po czym mówi coś do napastnika i otrzymuje jeden, śmiertelny, cios.
ta kobieta to takie typowe imprezowe kuriwsko, daje dupy na zmiane ochroniarzom i czuje sie Pania Wsi, zaczepia , policzkuje,szuka awantury bo potrzebuje atencji , wie ze stoja za nia ochorniarze , kltorzy w razie awantury sie za nia wstawia i on wtedy czuje sie spelniona. w klubach w Katowicach pelno takich ameb umyslowych, one co paitek i sobota stoja w tym samym klubie dokladnie w tym samym meijscu przez cala impreze i czekaja na jakiegos bolca lub awanturke.
a pieprzyli w gazetach ze go koleś oklepywał po głowie jeszcze jak tamten leżał...
z drugiej strony - jak wiesz ze masz młot w ręku to nie trzaskasz nawalonych kolesi pod knajpą bo właśnie tak sie to moze skończyć . i dla niego i dla ciebie.
Prawda jest taka, że znowu selekcja naturalna nastąpiła. Jak jesteś podpity, bez broni palnej czy nawet noża to nie startuj do 2 metrowych umięśnionych ochroniarzy, bo skończy się to dla ciebie źle. Koleś popił sobie, jakiś szlauf go sprowokował i włączył się agresor tryb kozak. W takich sytuacjach lepiej sobie zrobić na szybko kalkulacje w głowie, czy warto stracić zdrowie lub nawet życie przez swoje wybujałe ego lub urażoną dumę.
Zresztą zemsta smakuje na zimno, ewentualnie gdyby miał nóż, którym umiałby się posługiwać ale wszystko skończyłoby się więzieniem, więc nie warto.
I dlatego też jak widzę kolesia piorącego laskę obstawiam ile czasu panna wytrzyma w ringu. Dlaczego? Kilka lat temu namiętnie reagowałem na zachowania patologiczne (nie ukrywajmy, typ napie**alający laskę to mały fiutek, któremu kreska z wódzią namieszała w neuronach). Napie**alam się z typem a panna narobiła takiego larma, że jej typa zaatakowałem, że chciałem mu dziesionę zrobić a ją uprowadzić i kto wie co jeszcze. W bonusie podła kurew wezwała psiarnie i zwaliła winę na mnie. Mnie zawinęli jak jakiegoś rozbójnika, dupę uratowała mi tylko kamerka osiedlowego wielkiego brata. Srania, latania, tłumaczenia - gra nie warta świeczki. Mentalność orzeszka....