Medal of Honor: Warfighter bez tajemnic, czyli wywiad z byłym operatorem GROM-u. Żołnierz pełnił funkcję konsultanta przy produkcji najnowszej gry Electronic Arts.
ten cały wywiad to ściema zarazem fajny pomysł marketingowy, zamazać typowi morde, zmoderować głos i każdy będzie wierzył, że to jakiś kot z gromu
To nie jest ściema. Żołnierzy GROM zaprosili do współpracy nad grą operatorzy NAVY SEALs - a właściwie to wymogli tą współpracę na EA. Od razu wypada ostudzić nadzieje graczy chcących pobawić się GROM-em w singlu. Otóż takiej możliwości nie będzie, a polska jednostka pojawi się jedynie w multi.
I w przeciwieństwie do tego co mówił pan z filmiku - MoH ma niewiele wspólnego z realiami pola bitwy.
Już bardziej z Call of Duty, któremu jednak bliżej do science fiction, niż realiom wojennym
PS
Chcecie realiów? Zagrajcie w Operation Flashpoint, R6, SWAT, Ghost Recon, Armę, Iron Front, Jagged Alliance czy Full Spectrum Warrior.
Tytuł postu sugeruje, że takie gry mają w ogóle jakieś tajemnice, a przecież wiadomo, że chodzi o to żeby biec, zastrzelić terrorystę, biec dalej, obejrzeć niesamowitą cut scenkę jak coś wybucha a my cudem uchodzimy z życiem, zastrzelić terrorystę i tak w koło macieja.
Mam nadzieję, że gra będzie odpowiednio droga, inaczej Polscy gracze tak zasypią wszystkie serwery, że niezła fama będzie (jak zresztą w każdej gierce).
\
Abstrach*jąc - frostbite dobry engine, ale MoH tak chciało zróżnicować grę od Battlefielda, że (wnioskując po trailerze z elementami gameplaya, który krąży w sieci) wpadli na genialny pomysł podświetlania sylwetek wroga (pojawia się biała ramka na około przeciwnika). No, to po premierze tylko czekać na pierwszy patch z celownikiem na pół ekranu.
Co ci ludzie się tak tym gromem podniecają w tej grze.
MoH nie jest wart tych pieniędzy. To jest jedynie "FPSowa" przerwa w roku fiskalnym EA. BF 4 ma się pojawić w 2013/14, to teraz jest MoH na przedsmak.
Jednak ta gra, pomimo dobrej reklamy będzie słaba jak call of duty.
Singiel pewnie na jakieś 4 - 6h, multi to marna imitacja CoD'a, żadnych nowości, już lepiej se kupić BF 3 i dodatek CQ jak ktoś lubie walki na małych mapach, bo taki bedzie MoH.
Nie mówię, że ta gra to totalny badziew, bo singla pewnie bedzie miała ciekawego (jedynka nie była zła), ale nie jest warta tych pieniędzy.
W gwoli ścisłości to ŻADNA gra nie jest tak genialna aby nazwać ją symulatorem pola walki. Zaczynając od CoD-a, MoH-a, BF.. a kończąc na OpFlashpoint czy Arma.
Prawdziwym symulatorem pola walki jest VBS2.
Gra na PC (czy innej platformie) zostanie po prostu grą na PC która ma was bawić i zatrzymać jak najdłużej przy kompie. A jeszcze jak do tego jest podpięte jakieś DLC to już w ogóle..
Wygląda to jak wygląda, ale to ma być symulator służący do szkolenia, a nie być ładny i cukierkowy. I to drodzy sadole jest symulator pola walki
PS. 4:24 - coś dla sadoli
Aczkolwiek wbrew pozorom BF3 był chyba najbliżej symulatora pola walki.
No ale niestety - gra zostanie zawsze tylko grą.
A co filmików podesłanych przez autora tematu. Ciekawa sprawa, ja tam uwielbiam takie smaczki. Lubie jak gry, pod względem detali, są konsultowane z prawdziwymi żołnierzami, a nie z graczami CS-a którzy widzieli sprzęt tylko na zdjęciach na militaryphotos. Jest piwo.