Szkoda czasu.

A na ch*j mi 500 tys. na emeryturze? Żeby mnie wnuki otruły? A może na godną śmierć w jakimś domu opieki? Tylko jedno jest pewne - nie grasz, nie wygrasz (sam nie gram ). A jeśli jakimś cudem będziesz tym debilem, który szóstkę trafi, to będziesz miał szansę przeżyć coś, czego większość niegrających nie doświadczy. A życie jest jedno, czemu więc zaraz nazywać granie nierozsądnym?

Jestem ciekawy czy ten pan posiadal kiedykolwiek lokate w banku albo konto oszczednosciowe.

po 50 latach te 500 tys zł w najlepszym przypadku będzie miało taką siłę nabywczą aby kupić 1/10 mieszkania w tamtych czasach.

Dobra nie jestem na forum i nie moge edytowac.
Załozenia:
Otwarte Konto Oszczednosciowe na 4 miesiace, 5% w skali roku (nie znajdziecie takiego!!)
Lokata musi byc otwarta, bo tylko w ten sposob mozemy doplacac co miesiac jakas kwote.
Zakladajac, ze co roku odkladamy 2800 to po 10 latach mamy 28 tys bez odsetek ( z odsetkami dajmy 30tys)
Miesiecznie doplacamy 234zł.
Pierwszy miesiac rozliczeniowy z kwota 30tys dostaniemy na konto bagatela 60zł, z ktorego oddalismy juz podatek belki:)
Przez kolejne 10lat na lokacie bedziemy mieli odlozone-zarobione 65tys.
Minelo 20 przebiedowanych lat a wy na koncie widzicie 65 Tysięcy i czujecie sie jeszcze gorzej niz w tedy gdy ta kase przegraliscie w totka.

- Palisz?
- Tak.
- Ile paczek dziennie?
- Trzy.
- Ile kosztuje jedna?
- 12 zł
- Od dawna palisz?
- Od 20 lat.
- Uśredniając wydajesz 36 zł dziennie na papierosy, co daje 13140 zł rocznie. W ciągu ostatnich 20 lat wypaliłeś 262 800 zł. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś papierosy były tańsze, nie uwzględniamy przecież kosztów inflacji, itp. Możemy więc założyć, że to faktycznie przybliżone wydatki?
- Zgadza się.
- Czy wiesz, że gdybyś odkładał te pieniądze w banku na oprocentowanym rachunku oszczędnościowym mógłbyś kupić sobie za to nowiutkie Porsche?
- A Ty palisz?
- Nie.
- To gdzie twoje Porsche?

Stare, ale ma k***a identyczny wydźwięk co końcówka filmiku. Jedno wielkie pie**olenie. Chyba że koleś sam za 50 lat wyciągnie sobie z lokaty pół miliona, które uzbiera tylko i wyłącznie z 3zł odkładanych co drugi dzień, to zwracam honor

@gaijin: Ta "szansa żeby być debilem i coś przeżyć" wychodzi trochę drogo, szczególnie biorąc pod uwagę że ponad połowę tej kasy zajebie Ci Państwo (tak tak, 50% puli idzie do łapy fiskusa, druga połowa do zwycięzcy, któremu fiskus zajebie jeszcze 19%). Największą szansę masz na to, żeby tą kasę przej***ć a nie wygrać. Lepiej ją zainwestować w cokolwiek, jak rozwój swojej firmy, czy papiery wartościowe - coś nad czym masz jakąkolwiek kontrolę a nie płacić "podatek od złudzeń". Jest wiele lepszych sposobów które są mniej lub bardziej ryzykowne, ale na pewno nie aż tak jak Lotto. Frajerzy wolą bulić licząc że nic nie robiąc dorobią się majątku, lepiej tę kasę zainwestować w siebie.

Na lotto zarabia tylko Państwo, pomału po 3zł drenując kieszenie frajerów, którzy liczą na wielką kasę a dostaną wielkiego ch*ja. Nie grasz - nie wygrasz, ale dodam do tego - grasz i też ni ch*ja nie wygrasz. Dlatego to jest to nierozsądne.

@Terminator2000: Zakładasz że każdy jednakowo ch*jowo dysponuje swoimi środkami - przepie**alając je na głupoty i nie jest w stanie nic odłożyć ani zainwestować, a to nie prawda. Głupie usprawiedliwienie dla przepie**alaczy na których żyje lotto i banki ze swoimi złodziejskimi produktami typu karty kredytowe. A wystarczy trochę samodyscypliny oraz plan i wiele da się osiągnąć.

Chyba masz zle dane, bo podatek od wygranej to 10% i tylko tyle się oddaje.
Inną kwestią jest jezeli chcemy odebrac nagrode na raz ( ogolnie nagrody lotto sa kredytowane) wtedy dostajemy czesc wygranej oczywiscie na korzysc Lotto.

Jak brałem ślub w roku 2006 to poprosiliśmy o kupony lotto zamiast kwiatów.
Dostaliśmy kupony na ponad tysiąc złotych, k***a ponad jeden tysiąc polskich złotych!
I co? I trafione były j***ne dwie trójki!

Gram w Multi Multi regularnie (SŁOWO KLUCZ!!!),nie będę mówił, ani na ile liczb, ani na jakiej stawce. Wyniki są różne, miesięcznie lepiej albo gorzej, ale powiem Wam jedno, jak opanujecie system, można trochę świata pozwiedzać na gratisie. Acha, tym co nie wierzą, powiem jedno: od przyszłego wtorku przez 3 tygodnie nie zobaczycie ani jednego mojego postu Pozdro.

Gram w Multi Multi regularnie (SŁOWO KLUCZ!!!),nie będę mówił, ani na ile liczb, ani na jakiej stawce. Wyniki są różne, miesięcznie lepiej albo gorzej, ale powiem Wam jedno, jak opanujecie system, można trochę świata pozwiedzać na gratisie. Acha, tym co nie wierzą, powiem jedno: od przyszłego wtorku przez 3 tygodnie nie zobaczycie ani jednego mojego postu Pozdro.

Allinclusive w Bułgarii ? 3 tygodnie bez debili... to jest mój styl Najlepszy myk - kumpel UPARŁ SIĘ (wielka litera nie bez powodu), że do Bułgarii pojedzie (będzie wożony) z PL autokarem Zaraz za granicą Czeską Autosan (taki niby Bugatti Veyron autobusów) poddał się - choinka na dashu, hehe A ja popijając kawkę czekałem na otwarcie bramki. Eh.. co to były za wakacje - powiem WARTO oszczędzać, i przez 3 tyżnie poczuć się jak człowiek a nie chołota z PRLu. Mniej fajek i %, a też zobaczycie jak wygląda świat poza PL. Aha, i j***ć znajomych - sami lecicie i już

ja też mam dobry sposób na bycie bogatym na starość. masz 19 lat idziesz o pierwszej pracy, kupujesz wino warte około 400zł ( najlepiej w sklepie z winami aby kupić takie, które może długo stać) najlepiej 10 butelek, zapłacisz 4 tysiące. Gdy odchodzisz na emeryturę wino ma około 50 - 60 lat zależy ile miało lat jak je kupowałeś i sprzedajesz po kilka tysi za butelke. Wina nie zje inflacja.

Gram w Multi Multi regularnie (SŁOWO KLUCZ!!!),nie będę mówił, ani na ile liczb, ani na jakiej stawce. Wyniki są różne, miesięcznie lepiej albo gorzej, ale powiem Wam jedno, jak opanujecie system, można trochę świata pozwiedzać na gratisie. Acha, tym co nie wierzą, powiem jedno: od przyszłego wtorku przez 3 tygodnie nie zobaczycie ani jednego mojego postu Pozdro.

taa wakacje.. Pewnie ci prąd zabiorą do wypłaty na 3 tygodnie za długi przez multi multi

ajeinot, Nie do końca Włochy i Szwajcaria. Porobię fotki to wrzucę.

I gówno! Trzeba zacząć od tego, że pistolet nie ma zasięgu 111 km i cały film o kant dupy potłuc, bo tutaj nawet prawdopodobieństwo, że istnieje prawdopodobieństwo trafienia, nie istnieje.